Bura... i inni - potrzebny DT dla trzech maluchów - Kraków

[Bungo]

Bura - do klatki! Maluchy - do domków
Głaski dla Gangu

[Rustie]

Własciwie to koty byłyby fajne, gdyby nie były tak złośliwe Czy ta zołza robi to specjalnie? Potrzymam za nocną partyzantkę Musi się udać, musi

[Nordstjerna]

My z TŻem, mamy taki plan, że co się w nocy złapie, nawet przypadkowo, i to idzie na ciachanie (oczywiście z wyjątkiem karmiących matek ). Żeby pustych przebiegów nie było. Jak to będzie pełnojajeczny kocur, to zajmie wolierkę tymczasiąt na chwilkę.

A Blenderek to się powinien Lanser nazywać
Wczoraj wodził na pokuszenie niezakoconych (jeszcze ) gości, którzy wpadli do nas na chwilkę.
Co prawda koty akurat miały fazę na szalone biegi, ale przerwę na mruczenie chłopak sobie zrobił, a co! A biegi też robią wrażenie, zwłaszcza w wykonaniu takich śliczniaków.

[Rustie]

A Blenderek to się powinien Lanser nazywać
Wczoraj wodził na pokuszenie niezakoconych (jeszcze ) gości, którzy wpadli do nas na chwilkę.
Co prawda koty akurat miały fazę na szalone biegi, ale przerwę na mruczenie chłopak sobie zrobił, a co! A biegi też robią wrażenie, zwłaszcza w wykonaniu takich śliczniaków.

To jest sposób! Regularne urządzanie imprez dla co fajniejszych znajomych - a nuż ktos wyjdzie od Was z kotem

[Nordstjerna]

No, ja mam taką nadzieję, dlatego pakujemy wszystkim gościom koty na kolana
Tylko ten Piór mi trochę psuje wizerunek całości, bo na widok obcego w łazience zwiewa w panice. A na moich kolanach to pełnia szczęścia...
To bardzo fajny kocurek, tylko zawsze był na końcu, przy misce i pewnie przy cycu też
Indywidualny tok kształcenia by mu się przydał, ot, co!

[skaskaNH]

A moze Piór juz sobie wybral swoja Dużą, która go bedzie socjalizowac? Nie zebym jakies aluzje robila czy cóś ;)

A co do nocnej łapanki, to w takim razie widze, ze bedzie fajnie: Ewa, TZ Ewy, Sylwka, ja Moze jeszcze ktos chetny, najlepiej z przenosnym grillem, zeby sobie czas oczekiwania jakos urozmaicic Zastanawiam sie tylko, co zrobic z klatka lapka? Czy czekac az nam corka tej pani wyniesie czy odebrac ja wczesniej? Szczerze mowiac, wolalabym, zeby nam ja wyniosla, bo jakos nie bardzo przemawia do mnie wizja przemykania po osiedlach w srodku nocy z klatka No i my pozniej sobie zostaniemy, poczekamy, slowem, bez kota sie nie ruszamy

[progect]

powodzenia

[Bungo]

My też trzymamy kciuki! Bura

[skaskaNH]

No wiec tak: ja dzis po pracy bede dzwonic do tej pani, umowie sie na nocna łapanke, pewnie tak ok. 3-ciej. Mysle, ze moglibysmy sie spotkac tak mniej wiecej ok. 2.45?
Napisze wiecej jak juz bede po tej rozmowie, czyli po godz. 19 mniej wiecej i wtedy ustalimy szczegoly. Tak wiec mam prosbe - zagladnijcie wieczorkiem do watku

[Nordstjerna]

Kasia, może jednak zabrać od tej pani kletkę wcześniej? Przecież my możemy podjechać pod Twój blok i zabrać Ciebie i klatkę, nie musisz biegać po nocy po osiedlu.
Jak klatka będzie u nas, to nie będzie ryzyka, że pani zaspała, zapomniała, nie otwiera albo telefon milczy. Albo jeszcze coś innego. Bo ja się zawsze boję takich wpadek, a sprawa jest ważna.

I czy taka godzina to nie będzie za późno, żeby wszystko przygotować, rozstawić się z klatką i czekać spokojnie? Może lepiej zarezerwować sobie np. dodatkową godzinę na nieprzewidziane wypadki.
My zabieramy dwa transportery, na wypadek gdyby złapało się coś jeszcze (wolierka posprzątana czeka). Grilla chcesz? Możemy zabrać?

Na forum zajrzymy, Sylwkę można zawiadamiać sms-ami. My też odbieramy sms-y, jakby co.
Właśnie, Sylwka, jak Ty zamierzasz dotrzeć?

[Sylwka]

Hmm. Mam nocny 601 z Bronowic na Czyżyny.
Miałam opcje samochodową ale po wczorajszym dniu chyba nie chcę z tej opcji korzystać. Chyba że mi się coś odwidzi. Choć tak myślę, że powinnam dla zasady pozostać obrażona
Dam radę. Gorzej może być w drugą stronę, bo jeśli byłaby Bura (na to liczę) to autobusem nie dam rady. Do tego nie wiem co z klatką do przechowania Burej. Jeśli Bura się nie złapie a złapie się jakiś pan lub dwa to jednego też mogę zabrać na przechowanie do łazienki. Zakręcona jestem strasznie.
Wstawiłam ogłoszenie tutaj

[Nordstjerna]

Trzymajcie kciuki, jest szansa na domek dla Blendera. Na razie tak nieśmiało...

Sylwka, o transporcie pogadamy, jak Tomek wróci.

[Sylwka]

Domku zdecyduj się

[Rustie]

Blenderku, sliczny szczęściarzu - oby to był TEN dom

Za łapankę nieustająco Myslałam że dołączę, blisko mam, ale jutro znów wstaję o świcie Nie cierrrpię remontów

[Sylwka]

Jakby to powiedzić. Przestałam być obrażona (te baby to jakieś dziwne są - to znaczy ja) i będę mieć samochód. Wyślijcie mi smsa z godziną akcji jak już wszystko bedzie wiadome. Ma ktoś termos na kawę ?