Oddamy w dobre ręce 6-letniego kotka perskiego. Mimo, że jesteśmy z nim bardzo związani, chcemy go oddać, gdyż uznaliśmy, że niemowlę i długowłosy kot wykluczją się nawzajem w jednym domu. Kotek jest rodowodowy. Wychowany i bardzo spokojny. Korzysta z kuwety, jest bardzo towarzyski wobec ludzi i niezwykle ciekawski, nawet jak na swój wiek. Oczywiście ma tez swoje wady - w okresie marca i kwietnia, kiedy z wiadomych przyczyn jest pobudzony zamiast spać, łazi i pomiaukuje po nocach. Kiedy uniemożliwi mu się korzystanie z kuwety np. zamykając na dłuższy czas pomieszczenie, w której ona stoi, nie będzie czekał i znajdzie sobie miejsce, gdzie sobie ulży. Kot jest niekastrowany, ale nigdy nie był dopuszczany. Jak chyba każdy pers jest klasycznym salonowcem i poza próg mieszkania się nie zapuszcza. Ale z drugiej strony uwiebia przesiadywać na oknie i balkonie, z których może obserwować podwórko, a w szczególności ptaki. Ogólnie jest to tzw. przylepa i TYKO I WYŁĄCZNIE ZE WZGLĘDU NA DZIECKO oddajemy go. Ponieważ w przyszłości będziemy chcieli ponownie mieć kota, oddamy tylko kuwetę, miski i grzebień oraz jedzenie i piasek, które się zostaną. W tej chwili kotek ma podstrzyżone boki, żeby zbyt dużo kłaczków nie fruwało po mieszkaniu, co może być widac na niektórych zdjęciach. Wszystkie zdjęcia pochodzą z tego roku, a większość sprzed kiku dni.
Słuchajcie trzeba go odkupic bo bedzie za pozno zaraz się znajdzie jakis psełdo b kic nie kasrowany.
zadalam pytnie juz z jakiej hodowli jest kicio i czekam na odpowiedz
Na persje tez juz wkleilam.