Biedne wiejskie koty-minęła setka prosimy o zamknięcie wątku

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 17, 2007 22:49

Kociamko ,musisz byc dobrej mysli.To,ze ciocia moz ebysc sparalizowana to z cala pewnoscia trudno jeszcze w tym momencie tak rokowac.To jeszcze za wczesnie.A jesli nawet ,to dobra rehabilitacja tez potrafi zdzialc cuda ,no moz enie tak do konca ,ale na tyle ,aby ulatwic poruszanie sie .Najwazniejsze ,ze ciocia wylew przezyla i to sie liczy.Trzymam kciuki bardzo mocno i za ciocie i za Ciebie i za cala twoja rodzinke.

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 17, 2007 23:02

Trzymajcie się tam w te upały i wielkie kciuki za Ciocię :ok:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro lip 18, 2007 5:30

Dziękuję Cioteczki za tyle ciepła które mi przesyłacie :D
Nie można go porównywać z upałem jaki panuje ostatnio na dworze,to inne ciepło takie najważniejsze w życiu,wiecie o czym mówię prawda?
Kocham Was bardzo mocno tyle tylko potrafię Wam dać za Wasze dobro :1luvu:
Wybaczcie że nie było mnie tu wczoraj,trudny dzień,latanie od rana.
Ciocia w niezbyt dobrym stanie ,ale lekarze mówią że powinno być lepiej ,trzeba tylko cierpliwie czekać.
Wujek po dwóch zawałach niezbyt sobie radzi w domu.
Maja dzieci ale jak to w życiu bywa one nie mają czasu gdy czlowiek w potrzebie :(
Musiałam pomóc Wujkowi zrobic zakupy a mieszka kilkanaście kilometrów ode mnie ,wiec czau mi to duzo zabrało,mój mąż w pracy więc sama musiałam wszystko zalatwić,do tego musialam sie bardzo spieszyc bo siostra ponaglała ,przeciez Mamę do mnie miala przywieść.
Obowiazki domowe przejęła Madzia,jak dobrze że sa wakacje.
Ciocia niewyraźnie mówi ,ale łzy stanęły mi w oczach gdy zapytała ze strachem w oczach,Iwka powiedz mi jak tam piesek Tobinek czy wszystko dobrze?tęskni za mną?a jak Koty dzikuski Wujek daje im jeść? a kurki były na dworze?
Zapewniłam Ciocie że wszystko jak najlepiej bo Wujek o wszystko zadbał :D
Ciocia usmiechnęła sie i westchnęła głosno,biedulka troszczy sie o wszystkich jak zwykle nawet wtedy gdy sama choruje.
Szkoda tylko że tak dobrzy ludzie jak Wujostwo nie potrafili zaraźić miłościa do Zwierzaków swoich dzieci :(
Mamusia jest smutna ,ale jak kós tu powiedział Koty znowu daja jej duzo sił by dojść do siebie,ona teraz śpi jeszcze a Rudus wskakuje na łózko i całuje Mamusie w policzek :D Mówie wam jaki słodki widok.
Duzy dzisiaj cały dzień w pracy bedzie,Koty to wyczuły bo płakały gdy wychodził.
Wczoraj przed wieczornym obchodem zadzwoniła Nikajka i pogadałysmy troszkę :D
Uśmiałam sie z Rudeczka bo przyłozył główke do telefonu i słuchał Cioteczkę Nikajkę ,jakie on miny strugał :lol: łapką dotykał telefony i robił takie oczy 8O ,Ty mama gdzie ta Ciocia sie tam scgowała a potem mruczał jak najęty do słuchawki :lol:
Dziczki poznikały,nie chciały przyjść na karmienie ,ale sie nie dziwię ,lato ,upał.Coś letnią pora Kociaste nie kochaja tak bardzo kociamy :twisted:
Rano o piatej widziałam jakiegos obcego Kota jak objadał sie chrupkami :lol: A niech idzie na zdrówko Koteczkowi.Czyzby nowy kolega :roll:
Łatylda juz na obchodziku od rana ,musi zobaczyc co w trawie piszczy.
Wczoraj wieczorem natłukł psu sąsiada,kto to widział żeby dokuczać Kotkowi w taki upał :) Łatek w upalne dni jet wściekły jak osa :lol:
Dzięki Cioteczki za energie jaka mi przesyłacie :love:
Ależ Wy macie moc :D
Pozdrawiamy Was serdecznie,Mamusia wczoraj prosiła żebym Wam powiedziała że Was bardzo Kocha i serdecznie pozdrawia wiec to czynie na jej prosbę :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Śro lip 18, 2007 17:05

A Ty jak zwykle nic o siebie nie dbasz Iwonko :( Ciekawa jestem w jaki sposób dostałaś się do Wujka, który mieszka kilkanaście kilometrów od Ciebie? Zapewne rowerem, co? Mając tyle zwierzaków na pewno Ci się nie przelewa, ale pomyśl o tym skuterze na raty... Będzie Ci wygodniej :(
Mamusię ucałuj od nas serdecznie :D I przekaż jej, że jest Cudowną Osobą, bo nie dość, że sama jest dobra i ma serce dla zwierząt, to jeszcze wydała na świat taką córkę jak Ty :1luvu:
U nas dziś trochę chłodniej i deszczyk popadał, mam nadzieję że i w Twoich okolicach słońce nie praży już tak niemiłosiernie. Buziaki :D

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Śro lip 18, 2007 17:12

Uściski dla Wujostwa, Mamy, no i oczywiście dla Was wszystkich.
U nas też chłodniej i pada.
Ulga dla kociastych i ludzi.
Obrazek Obrazek Obrazek
Moja mała Lolunia 07.03.2009 [']

Monisek

 
Posty: 2591
Od: Śro gru 27, 2006 13:15
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lip 19, 2007 17:15

A u nas dziś znowu jak w piekle... :( Kociamko jak zyjesz? I czy żyjesz jeszcze w ogóle? Nie piszesz nic, martwię się :( Masz o siebie dbać, pamietaj, zrób to dla mnie! Nie jeździj na rowerze, nie przebywaj zbyt długo na słońcu, nie przemeczaj się - najlepiej w ogóle nie wychodź z domu przed 20. (poczułam się przez moment jak Twoja mama, chodź powinno być chyba na odwrót? :wink: 8) )
Buziaki :)

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Czw lip 19, 2007 17:19

Kociamko, jesli będzie potrzebna realna pomoc daj znać !
Obrazek

Obrazek

EVIVA L`ARTE - czyli premiera nowej książki ! Ogryzek i przyjaciele w formie drukowanej !!!

caty

 
Posty: 5382
Od: Nie sty 01, 2006 18:36
Lokalizacja: Centrum Krakowa, azymut na krzyż :)

Post » Czw lip 19, 2007 18:38

Kociamko, trzymaj się kochana! Trzymam kciuki za zdrowie Cioci :ok:
Dobrze, że Ciocia zachowała sprawność umysłową po wylewie, moja ŚP Babcia niestety nie i ciężko było z tego powodu właśnie
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw lip 19, 2007 19:50

Iwonko, dbaj o siebie proszę.... :twisted: :wink:
I uściskaj od nas całą rodzinę :D



A jakby coś się działo - daj znać na pw :regulamin:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 19, 2007 20:56

Kociamko, bierz na siebie tyle, ile zdołasz unieść. Dobrze,ze Ci Madzia pomaga. Pozdrowienia dla niej! :D . Trzymaj się cieplo! :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lip 19, 2007 21:00

Kociamo, zdrowia zycze i tego psychicznego i fizycznego i pozdrow mame i wujostwo od rodziny plaskatych.A jakby coś bylo potrzebne to pisz prosto z mostu :D
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lip 19, 2007 21:19

caty pisze:Kociamko, jesli będzie potrzebna realna pomoc daj znać !

Caty Kochana ,gdybys wiedziała jak juz bardzo realnie mi pomogłaś :1luvu:
Czytam Mamie Twoje książki,a ona znowu potrafi marzyć ,śmiać sie przez łzy i płakać ze szczęścia :D
Słucha mego czytania z otwarta buzia jak dziecko,jej wyobraźnia działa i opowiada mi jak sobie wyobraza to co jej czytam.
Caty dziękuję Ci za to że moja Mamusia znowu to wszystko potrafi :D
Po wylewie jej pamięć i wyobraźnia legły w gruzach :(
Moja Mama pochłaniała ksiazki tak lubiała czytać a teraz nie poznaje liter wiec ja jej czytam.
Moja Mama dziekuje Tobie Caty za to co do niej znowu wróciło :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw lip 19, 2007 21:44

Cioteczki jak dobrze wejść do watku po meczącym dniu :D
Ciocia juz lepiej sie czuje bo najgorsze minęło.
Dzisiaj znowu troche przykrości :( w sasiedztwie znowu pojawiły sie Maluszki :(
Sasiadka wołała Iwonkoooooo mamy małe Kotki i co teraz?
:evil: wkurzyłam sie strasznie,prosiłam zeby Kotki wysterylizować bo mam jeszcze pieniądze na to.
Poczułam się bezradna bo tyle w koło małych Kociaczków a ja nie mam dla nich domków :(
Najbardziej wkurzyło mnie to że sąsiadka chce te dwie Kocice uspić :evil:
Boję sie że znajdzie sie wet który to zrobi.
Żeby upilnować te Koty musiałabym tam stac na strazy chyba a tu tyle na głowie i ten cholerny upał,w domu 28 stopni.
Cyba sie uduszę,teraz wróciłam ze spaceru z Rudelkiem.ale nie chcial szalec bo tez ugotowane Kociska sa dzisiaj i marudzą strasznie.
Mamusia tez dzisiaj skrzętna jest ,ale poczytałam jej Bajkę Caty i Mama usnęła jak dziecko bo bardzo sie wyciszyła po Bajeczce :D
Dzisiaj ktos nade mna bardzo czuwał.Stałam pod drzewem w cieniu .
Zrobiłam parę kroków w przód ,a tu wielki konar jabłoni urwał sie pod cieżarem owoców i runął na ziemię 8O nie chcę mysleć co by było gdybym stamtad nie odeszła :roll:
Jeleń dzisiaj nawoływał w kukurydzy ale tam nie poszłam ,było tak gorąco.
Sąsiad wściekły jak szerszeń i troche zaczepia ale mam go w doopie :D
Dartek juz nie utyka ale jest dzisiaj bardzo niegrzeczny ale to chyba z gorąca,nawet mnie użarł w palec dziada jeden :twisted:
Za karę skradłam mu brutalnie całusa :lol: dopiero był wściekły
Wogóle Kocicha sie dzisiaj packaja po głowach i kłócą.
Upał wszystkim doskwiera.
Pozdrawiam Was i całuję gorąco :1luvu:
Dziękuję Wam za troskę i chęć niesienia pomocy
Jesteście Jak zwykle Kochani :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw lip 19, 2007 23:16

to goraco ani ludziom ani kotom nie sluzy, wszyscy podenerowani, koty wyzywaja sie i nawet do lapoczynow dochodzi, starsza pani Jozefinka musiala im przylac...

Duzo sily i zdrowia zycze Tobie, Twojej Mamie, Cioci i Wujkowi. Cudownie, ze opowiesci Caty poruszaja Mame. I koci na pewno tez sie dokladaja do lepszego samopoczucia Mamy? mruczenie jako najlepsza muzyka przed snem. A madre masz koty i wiedza jak i komu pomoc.

I uwazaj na drzewa! i na sasiada! Aniol Stroz czy inny dobry duch (mysle, ze wiem kto..) pilnuje, ale nie dokladaj mu pracy...

Trzymaj sie, cieplo to moze nie bede w ten upal zyczyc, ale serdeczne mysli sle
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw lip 19, 2007 23:33

Kociamo kochana ,ciesze sie ,ze ciocia czuje sie lepiej ,ale najwaznieksze ,ze to najgorsze juz minelo.teraz juz powinno byc z kazdym dniem coraz lepiej. :lol:
Dbaj o siebie koniecznie .To ,ze wszystkim naokolo pomagasz to bardzo dobrze ,ale pamietaj ,ze twoje zdrowie tez jest bardzo wazne.Bo jak nie zadbasz o siebie ,to nie bedziesz mial sily innym pomagac. :lol:
Duzo ,duzo zdrowka i duzo ,duzo sily Ci zycze abys mogla udzwgnac ten ciezar dnia codziennego.Duzo zdrowia dla calej rodziny :lol: :lol: :lol:

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot], imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 75 gości