kocieta szukaja domow, RUDE tez sa!!!Rysiu odezwij sie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 18, 2003 18:44 kocieta szukaja domow, RUDE tez sa!!!Rysiu odezwij sie!

Prosze pomozcie znalesc domy dla kociatek....
Sa 3 kocieta bilao czarne i balo bure ( cuda a nie zadne zwyklaczki ;P). Urodzily sie na balkonie pewnej pani, ktora juz bardzo dopomina sie o to by je ktos pozabieral..... Dalam 2 x ogloszenie do gazety i nic... nie ma chetnych.... Dlatego blagam POPYTAJCIE!!! Teraz w sobote zjazd moze odrazu moznaby zabrac.....
Sa tez 2 rude kociaki uratowane z miejsca gdzie kotow jest ponad 20 i ludzie maja je juz na "celowniku" do wytrycia... Byly 4 ale dwa juz gdzies zginely.... :(

Prosze jesli ktos moze pomozcie znalesc im dom.. a ja dam 3 ogloszenie w nadziei , ze moze ktos zadzwoni....
Ostatnio edytowano Czw wrz 11, 2003 0:03 przez lidiya, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 18, 2003 23:23

up
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw cze 19, 2003 17:41

Mam jedną chętną osobę na kociaka , osobie obojętne jakiego byle mały i kot .Mogę zapytać :)

Sabina

 
Posty: 782
Od: Wto lut 05, 2002 14:13
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw cze 19, 2003 23:02

pytaj pytaj .Prosze.... Moze ktos z warszawy ze spotkania w sobote mogby malucha zabrac :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 20, 2003 18:11

Mam chętnego na rudego, ale my ze Śląska. Może by ktoś przywióżł. Ale TYLKO rydy bo ten chlopak szuka rudego już kilka miesięcy.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pt cze 20, 2003 18:39

kurcze...... dzwonila dzis do mnie ta pani ktora ma rudziaszki... Wyjezdza w poniedzialek na dluzej i musi male gdzies oddac a one wymagaja opieki.....
Ktos moglby byc moze Dorciu zabrac rudziaszka, ale jest jeszcze za malutki.... Tak za jakis tydzien , dwa bylby gotow.... Moze jakis transport by sie skombinowalo! Do warszawy z warszawy sie udalo. Musielibysmy popytac!
A bylby to dobry domek?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 20, 2003 19:01

Dom byłby napewno dobry. To jest rodzina bez zwierząt. Rodzice i dwoje dorosłych dzieci. Oni obserwują nasz dom pełen kotów. Długo się zastnawiali na jakiego się zdecydoać i wreszcie zdecydowali się na rudaska. Codziennie patrzą na moje kotki na mój balkon.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pt cze 20, 2003 19:04

hm.... chyba Pini będzie w Toruniu, na spotkaniu (kasę wpłacił za siebie i TŻ). Jeszcze czekam na potwierdzenie.

Keskese

 
Posty: 16010
Od: Pon lut 04, 2002 15:34
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt cze 20, 2003 19:14

Jakby Pini nie mogl, to ja sie zglaszam. Co prawda do Warszawy wracam dopiero w poniedzialek (z Bydgoszczy) i w hotelu chyba ze zwierzakiem mi nie pozwola zostac, ale przeciez moge go wziac w drodze powrotnej.

Mysle, ze przetrzymanie przez tydzien maluszka z krowkami niczym nie grozi. Najwyzej bedzie wiekszy sajgon w domu :lol: .

W sobote mam szkole, ale moglabym maluszka dowiezc w sobote wieczorem albo w niedziele. Wlasciwie dobrze sie skalda, bo powinnam koldre puchowa do rodzicow wywiezc. To co?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 20, 2003 19:14

To by fajnie było. A jak za mały to ja umiem opiekować się takimi maleństwami.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Pt cze 20, 2003 19:21

Dorcia pisze:A jak za mały to ja umiem opiekować się takimi maleństwami.


Pod warunkiem, ze dalby sobie rade w tzw normalnych warunkach przez te kilka dni u mnie :? bo ja normalnie do pracy ide we wtorek, a od czwartku mam szkole i nie bedzie mnie po 14 godzin dziennie :? .

Czy on juz je sam?

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt cze 20, 2003 21:34

jutro zamierzam wybrac sie do tej pani ktora na razie je ma, dowiem sie wszystkiego wiecej.
Byloby fajnie jakby maluszki znalazly domek. Szkoda tylko, ze juz takie malutkie rodzyneczki i beda musialy byc rozdzielone.
Jutro postaram sie dowiedziec jak najwiecej.
Jakby wrazie jakis forumowicz chcial zobaczyc rudziaszki to moze moznaby podjechac do tej pani.
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob cze 21, 2003 10:20

Wsztystko wskazuje na to, że jest też chętny na drugiego rudego. Są dwa ? To jeszcze nie jest pewne na 100 % ale raczej tak. Pini wyraził chęc przywiezienia rudaska od Was do mnie.

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Sob cze 21, 2003 14:00

Niestety Pini nie może przywieść kotków.Nie jedzie do Torunia.A ja mam zapotrzebowanie na dwa rude.Kto może mi pomóc?? :roll:

Dorcia

 
Posty: 1205
Od: Sob lis 02, 2002 17:53

Post » Sob cze 21, 2003 16:11

no beata sie zaoferowala.....Trzeba bedzie myslec :) KONIECZNIE!
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 105 gości