Wiecie co dziewczyny...myślałyśmy wczoraj z Gosiar co by tu zrobić,żeby tzw. świadomość społeczną podnieść na temat pomagania znalezionym zwierzętom.Kocięta,ptaszki wyrzucone z gniazd,psiaki zabłąkane itp.Często ludzie popełniają błędy wynikające po prostu z niewiedzy...I teraz jak zobaczyłam rysunki Zo.Zo wpadł mi do głowy pewien pomysł...Może by tak zrobić plakaty utrzymane w konwencji komiksu ,zawierające najbardziej podstawowe wskazówki (i oczywiście adres Miau!) i na próbę rozwiesić w waszych szkołach?No wiecie,żeby ludzie wiedzieli,ze mleko jest be...,ze karma supermarketowa też nie koniecznie,że kociaki trzeba masować itd.Jakby się to spotkało z zainteresowaniem to można jakąś pogadankę w szkole urządzić! Na pewno znajdą się doświadczone forumowiczki (na przykład WY!!!!), które mogłyby ciekawie i mądrze o kocich sprawach pogawędzić!Mam dwa zaprzyjaźnione przedszkola, które być może dały by się na coś takiego namówić....Co Wy na to? Też bez pośpiechu i nic na siłę ,ale pomyślcie dobra?
ps. są w Warszawie podobno szkoły podstawowe gdzie pierwszaki maja przedmiot :podstawy przedsiębiorczosci i biznesu

Mnie by sie marzyła taka szkoła gdzie uczono by podstaw weterynarii i zootechniki
