[Poznań] 11 kociaków - jest co robić...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 06, 2007 11:01 [Poznań] 11 kociaków - jest co robić...

Maleńtasy jeszcze kruszynki, ale domki poszukiwane. :D
Akurat po wakacjach będzie :wink: :!:

Od wczoraj mieszkają w kotulni z mama dzikuską - Miką.
Myslę, ze Mika będzie mnie bardziej lubić niz Mia :wink:

Zdjęcia po weekendzie, mysle... narazie wszyscy stanowią jedną wielką kulkę i zakłócać tego spokoju bym nie chciała...
Koteczków jest szczęliwa siódemka, 6 tygrysków w tym jeden naprawdę malutki i jedna czarna kluseczka.

Potencjalne domki moga się ustawiać w kolejce, a za jakis czas odwiedzać maleńtasy :)

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto sie 07, 2007 11:41 przez Jolek, łącznie edytowano 6 razy
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 06, 2007 14:52

no, ja wiem, że bez zdjęć cieżko... :wink:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 06, 2007 18:36

jak sądzisz, od kiedy kotki będą do adopcji?? to jeszcze takie maluszki....
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 09, 2007 10:43

Druidess pisze:jak sądzisz, od kiedy kotki będą do adopcji?? to jeszcze takie maluszki....



zakładam końcówke sierpnia, poczatek wrzesnia...
zobaczymy jak rodzinka będzie sie sprawowac i jak dzikuska mamusia da radę... :wink:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 09, 2007 15:54

Obrazek

przedstawiam Mikę i jej dzieci...
dzieciaczki nie wychodzą jeszcze a Mika sie denerwuje więc generalnie daje jej spokój... i nie ma zdjęć... :roll:

to co widać jest z serii "wytęż wzrok"
tylko dla uważnych :wink:
spróbujcie znaleźć małą czarną buzię :)
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 10, 2007 11:47

maluchy przymierzają się do wyjścia z ukrycia... :D
czyli wkrótce będą też moje... :wink:
narazie zachłanna mamusia nic tylko syczy.... :roll:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 10, 2007 15:51

maluszki na górę :)
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 11, 2007 8:42

:D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro lip 11, 2007 13:01

uffff, mamuska, w końcu się przekonała, że jestem ok :D
wyszła, ale oczywiście osyczała mnie zdrowo...
pięknie zastawiła drogę maluszkom, aby czasem nie przyszło im do głowy wychodzić za nią...
je jak smok i takie same qpale robi... :wink:
a maleńtasy to przesłodkie misie :D
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 12, 2007 10:37

hopsa :)
kilka maluszków wypełzło... :)
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 16, 2007 12:41

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kilka fotek na zachętę...
maluchy przerozkoszne :D
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 16, 2007 12:43

Cudne!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon lip 16, 2007 16:32

i cudnie pełzaja...
cudnie wołaja mamę...
cudnie małe qpale robia... :wink: na szczęście
na dodatek wszystkie sa identyczne i połapać się nie mogę :)
jedynie czarnulek to wiem, że Toby :D
jak mój czarny spaniel z dzieciństwa :wink:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon lip 16, 2007 19:51

ale cudaki słodkie :D
rzeczywiście, połapać się trudno :)
Obrazek

Aktualnie - Kacper, Benuś, Songo, Myszka i pies Antonio!

catawba

 
Posty: 6184
Od: Czw kwi 26, 2007 9:28
Lokalizacja: Zalasewo k. Poznania

Post » Wto lip 17, 2007 11:17

dzisiaj zwariowałam... :wink:
małemu Tobyemu się pomyliło...płakał dzisiaj strasznie, bo nie chciał siedzieć z rodzeństwem tylko koniecznie ze mną...chodził niezdarnie za mna i uspokajał się po wzięciu na ręce...reszta gromadki tymczasem ssała mamuśkę...troche to trwało zanim przekonałam go, aby jednak napił sie mleczka z resztą...tym samym pokonał już największe odległości jak na takiego maluszka... :)

może to naprawde Toby :roll:
www.agapeanimali.org

Jolek

 
Posty: 2144
Od: Śro gru 03, 2003 9:00
Lokalizacja: Poznań

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości