Szylkretki Majeczka zdrowa ,Bajeczka za TM:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 06, 2007 18:00

margherita pisze:Eh!!! :lol: :lol: :lol:
To ja się cieszę, ze trafiłam na to forum. Bo dzieki Wam mam te słodziaki, które umilają mi zycie.
Własnie teraz padły i śpią. I mam nadzieję, ze już pośpią do rana :twisted: :twisted:




dospały do rana??? :D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 06, 2007 18:49

Femka pisze:
margherita pisze:Eh!!! :lol: :lol: :lol:
To ja się cieszę, ze trafiłam na to forum. Bo dzieki Wam mam te słodziaki, które umilają mi zycie.
Własnie teraz padły i śpią. I mam nadzieję, ze już pośpią do rana :twisted: :twisted:




dospały do rana??? :D :D :D



:evil: :evil: :evil: :evil:
Dospały do szóstej!!
Potem zaczeły poranna gimnastytke tzn. wkakiwały na łózko i przelatywały po mnie z predkoscia swiatła. A jak zeskakiwały to to biegajac po dywanie tak tupały, ze głowa mi odskakiwała od poduszki. I kto to powiedział, ze kotek tak cicho chodzi??............chodzi cicho jak chce, a jak nie to tupie jak stado koni, a dwa kotki jak stado koni i stado słoni przebiegajacych przez sawanne :twisted: :twisted:
I tak się gimnastykowały do ósmej. Kiedy ja juz musiałam wstać, dałam im jesc i te "gnidy" poszły lulu :evil: a ja od arbaitu!!!
Zapowiedziałam im, ze jutro poukrecam im te sliczne głowki :wink: :wink: :wink: ...ale i tak nie wymienie na inne :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pt lip 06, 2007 18:54

margherita pisze:
Femka pisze:
margherita pisze:Eh!!! :lol: :lol: :lol:
To ja się cieszę, ze trafiłam na to forum. Bo dzieki Wam mam te słodziaki, które umilają mi zycie.
Własnie teraz padły i śpią. I mam nadzieję, ze już pośpią do rana :twisted: :twisted:




dospały do rana??? :D :D :D



:evil: :evil: :evil: :evil:
Dospały do szóstej!!
Potem zaczeły poranna gimnastytke tzn. wkakiwały na łózko i przelatywały po mnie z predkoscia swiatła. A jak zeskakiwały to to biegajac po dywanie tak tupały, ze głowa mi odskakiwała od poduszki. I kto to powiedział, ze kotek tak cicho chodzi??............chodzi cicho jak chce, a jak nie to tupie jak stado koni, a dwa kotki jak stado koni i stado słoni przebiegajacych przez sawanne :twisted: :twisted:
I tak się gimnastykowały do ósmej. Kiedy ja juz musiałam wstać, dałam im jesc i te "gnidy" poszły lulu :evil: a ja od arbaitu!!!
Zapowiedziałam im, ze jutro poukrecam im te sliczne głowki :wink: :wink: :wink: ...ale i tak nie wymienie na inne :lol:



czyli normalnie :D
ja mordercze myśli mam niemal każdego dnia, bo moje koty gonitwy najbardziej lubią między 4 a 5 rano :crying: ostatnio ganiały się po najwyższych półkach w kuchni i kuchnia została zdemolowana :evil: zapchlone potfooory uratowały życie tylko dlatego, że rano mam za mało czasu na morderstwo :twisted: , a wieczorem mi przeszło :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 06, 2007 19:03

Nooo.ja sądzę, ze moje potforzyska dopiero sie rozkrecają, powoli :twisted: . Są u mnie razem od niedzieli i do wczoraj spali dopóki ja sie nie podniosłam. Dzisiaj wstali okolo szóstej. I tak beda mi powolutku dawkowac rózne atrakcje :D :D
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pt lip 06, 2007 19:09

margherita pisze:Nooo.ja sądzę, ze moje potforzyska dopiero sie rozkrecają, powoli :twisted: . Są u mnie razem od niedzieli i do wczoraj spali dopóki ja sie nie podniosłam. Dzisiaj wstali okolo szóstej. I tak beda mi powolutku dawkowac rózne atrakcje :D :D




już Ci zazdroszczę. Im bardziej harcują moje zapchlańce, tym bardziej je kocham. Nawet jeśli potem mam mega sprzątanie :D po prostu uwielbiam szalejące koty :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt lip 06, 2007 19:22

Im bardziej harcują moje zapchlańce, tym bardziej je kocham


ja tez, ja też :lol: :lol: :lol:
Uwielbiam te ciałka pedzace jak strzały przez całą chałupę. Te ich pady i rzuty ciałka przez plecki. Albo te głosno tupiące łapolki po miekkim dywanie :lol: . Albo idziesz i patrzysz pod nogi, robisz krok bo przeciez pusto na podłodze. I tu nagle w ostatniej chwili widzisz, ze zaraz postawisz stope na kocie, wiec łapiac z trudem równowage, chwytajac się mebli krzeseł, firanek czy czegokolwiek próbujesz postawic noge w drugim miejscu nie przeracajac się jednoczesnie i nie zadeptujac foootra, które w ostatniej sekundzie własnie umyka spod stopy wpadając Ci prosto pod drugą noge :twisted: :twisted: :twisted: ...........................zbierając się z podłogi masz ochote rozstrzelac małe ciałko, które przezyło dzieki twojemu upadkowi!!! :D :D ..................KOCHAM KOTY :lol: :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro lip 11, 2007 22:25

I jak z bicza strzelił mineło 10 dni z małym szatanem pod jednym dachem, a własciwie z dwoma diabełkami :lol:
To szylkretowe,wypieszczone przez Dorcie footro to potfffoor mordercze instynkty posiadajacy :twisted: ...jak nie wierzycie to sami popatrzcie 8O

pierwsze podchody......
Obrazek

Obrazek

....i coraz smielej
Obrazek

Obrazek

Dorcia przyznaj sie ....ty zes Bajkę ćwiczyła dla potrzeb cyrku????
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro lip 11, 2007 22:27

mam jak najgorsze podejrzenia,co Dorcia robi z kotami :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lip 11, 2007 22:29

Femka pisze:mam jak najgorsze podejrzenia,co Dorcia robi z kotami :twisted:


Prawda, ze cuś to jest podejrzane :twisted: :twisted:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Śro lip 11, 2007 22:43

Ostatnie zdjęcie!!!!:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: kino! właśnie mam w domu podobne scenki! to chyba nie od Dorci takie małpiszony,w każdym razie nie tylko od niej .to po prostu "ta dzisiejsza młodzież"ADHD i tyle :wink:

moka1

 
Posty: 1903
Od: Nie lut 25, 2007 15:48
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lip 12, 2007 8:11

no ja takich małpiszonków jeszcze nie miałam ..wiadomo kociaki jak kociaki ,szaleją ...ale te dwie to poprostu to czorty :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 13, 2007 14:22

jeszcze by sie pooglądało fajne fotki :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 13, 2007 16:03

A bo to cały charakterek tych szylkretowych kaszalotów:) Moja chociaż niby dorosła panna wyczynia podobne harce :) Ale za to się je kocha.. :)
ObrazekObrazek Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*
_________________
Obrazek

Trinity36

 
Posty: 4118
Od: Pon lip 09, 2007 20:58
Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków

Post » Pt lip 13, 2007 16:29

Własnie tak mi się zdaje, ze szylkrety to są takie diabełki z piekła rodem.......................ale baaaardzo kochaniutkie :lol: moja poprzednia tez taka była....diabeł wcielony i w domu wołalismy na nią ZŁE :twisted: ...i łapię się na tym ze coraz czesciej tak mówie o Bajusi :wink:
Ale dzisiaj rano to mnie zupełnie rozbroiła. Miałam juz wstawac do pracy gdy Bajka weszła do mnie pod kołdrę przytuliła sie i zaczeła minie mietosic łapkami i ssac koszule właczyła traktorek na ful......i nie miałam serca jej odganiac :oops: .....spózniłam sie do pracy :!:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pt lip 13, 2007 18:18

ile razy ja się spóźniłam do pracy, bo kot na głaski nalegał :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości