To moze swiadczyc o zatruciu rozkladajacymi sie glistami.
Ale jak ma biegunke, to parafiny raczej juz nie trzeba, bo sama je wydala...
Doczytalam, ze Antiverm to pyrantelum w pascie.
Osobiscie nie uzywam do odrobaczania zadnych past...mialam kilka zluch doswiadczen.
Kotkeb trzeba odrobaczac przez 3 kolejne dni i cale odrobaczenie powtorzyc po ok 12 dniach.
"Działanie niepożądane: U pewnego odsetka osobników dorosłych, a zwłaszcza kociąt, po podaniu preparatu mogą wystąpić przejściowe nudności, wymioty bądź biegunka."
http://www.biowet-drwalew.pl/index.php? ... 03&grupa=9
Czyli kotka reaguje prawidlowo.
Nie wiem, ile placilas za te tubostrzykawke, zwykle to jest drogie.
Taniej wyszloby poprosic o recepte na Pyrantelum zawiesine, to ludzki lek, kupuje sie w aptece. ok. 5 zl.
I nie wiem, czy dla kociat bym raczej tego nie dala...zawiesiny.
Natomiast kotce drugie odrobaczanie dalabym cos dzialajacego na wszystkie robale, np. Aniprazol, Pratex...te leki trzeba kupic u weta, jak nie ma, powinien dla Ciebie zamowic i za pare dni al\kurat bedziesz miala.
Kociaki po pierwszym odrobaczeniu Pyrantelum, tez drugi raz odrobaczylabym juz tym na wszystko, te leki sa od 6 tygodni wg producenta, kociaki wtedy akurat beda juz mialy.
Hm...
Kotom pastę Antiverm podaje się doustnie (głęboko na język), w jednorazowej dawce substancji czynnej 57,65 mg/kg m.c., tj. praktycznie ok. 1 g pasty na 1,5 kg m.c.""
"Jedna tubostrzykawka zawiera 5 g preparatu."
Ja nie wiem, ile wazy kotka, ale tego chyba nie starczy na 3 dni...bo cala tuba jest na 7,5 kg kota...
Ja zwsze prosze o odrobaczacze w tabletkach, wyjatkiem jest to Pyrantelum w zawiesinie, wylacznie dla kociat...dorosle zawsze odrobaczam tabletkami na wszystko.