dylemat moralny- FIP- kiedy sie pożegnać?

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lip 10, 2007 8:43 bardzo wysoki poziom leukocytów u kota+ płyn w brzuszku

Podnosze swqoj temat zeby juz nie zaczynac nowego... Mimo ze minelo tyle czasu... Moze kiedys sie komus przyda taki watek..
No wiec po usg u Marcinskiego nie bylo wesolo- najwazniejszymy punktami byly:
1. powiekszone wezly chlonne krezkowe
2. podejrzenie chloniaka

Udalam sie z tym do prof. Lechowskiego ktory rowniez podejrzewal chloniaka i FIP. Kazal zrobic dodatkowe badania- albuminy, bialko calkowite i wapn. Potem stwierdzil: " Wapń jest w górnej granicy normy
stosunek albumin do globulin wynosi 0,64. prawidłowo powinien być u zdsrowego kota > 0,8 na zakażenie i FIP wskazuje wynik < 0,4 tak więc wyniki Pani kota znajdują się w szarej strefie i nie można wykluczyć FIP chociaż ogólnie białko całkowite jest niewysokie co w pewnym sensie oddala takie rozpoznanie. "
Kazal powtorzyc badanie za miesiac i obserwowac.
No i czekalismy..... W koncu kici urosl brzuch co bardzo mnie niepokoilo (wiecie... jak nic objaw fipowego plynu...) ale ogolnie czula sie dobrze, byla ociezala ale jadla pila i kuwetkowala.
Wczoraj bylam u weta. Przylepka wazyla 4,5kg przed wizyta a po.... 3,5kg... Wypompowali z niej tyle plynu, ktory wygladal jak wlasnie TEN. zolty, taki troche lepki... Weka wziela go zeby przebadac.
Generalnie wyniki sie poprawily ostatnio.
Tylko ze ja juz nie mam nadziei ze moja kocinka bedzie zdrowa.... Jestem zalamana, to w sumie mlody kot- ma jakies 2,5 roku...
Nie wiem co dalej.... Czy cos (ktos) mi powie czy to ostatecznie FIp?
Zbliza sie urlop, chcialam Przylepe zostawic rodzicom- swietnie sie u nich czuje- ale nie wiem czy nie bede jej potrzebna....

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 15:24

czy nikt nie mial podobnego doswiadczenia? lub moze jakis pomysl na dalsze postepowanie...
...

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 10, 2007 15:47

Płyn FIPowy książkowo jest bursztynowy, lepki... Trudno zdiagnozować przez internet. Może poczekaj co wetka powie, po analizie płynu.
Marcelibu
 

Post » Śro lip 11, 2007 7:52

Nie umiem Ci niestety pomóc, nie mam doświadczeń z takimi choróbskami. Jeśli wyniki ogólne się poprawiły - to może jednak jest lepiej? Trzymam kciuki, żeby się kici udało wyzdrowieć.

megan72

 
Posty: 3517
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lip 12, 2007 12:16

Nie wiem co począć. Od kulku godzin czytam wątki nt Fip na forum i łudzę się że w przypadku mojej Przylepki będzie to jednak coś innego...
Tylko że nie jest dobrze. Następnego dnia po odciągnięciu płynu były rano wymioty, ale znalazła sie w nich kępka włosów więc może to było przyczyną. Mimo że podaję jej pastę odkłaczającą (przestała jej jednak całkiem smakować od jakiegoś czasu). Dziś już drugi dzień nie chce jeść. Suchego nie rusza, mokre liźnie pare razy, tak samo mleko dla kotów. Pije wode.
Jest osowiała i ciągle śpi.
Czy jechać z nią na kroplówkę? Wetka która ją prowadzi będzie dopiero jutro o 8.
Dziś zajrzałam jej do pycholka- i co zauważylam? brak jednego malutkiego ząbka na dole- z przodu a drugi jakby się ruszał- jest taki wysuniety do góry. Jeden ząbek na gorze też jest taki wysunięty.
Ogólnie dziąsła wyglądają dobrze, nie ma zaczerwienienia ani krwawień...
W takim stanie nie mogę jej zawieźć do wrocławia a tutaj nie mam nikogo kto będzie ją doglądał, a wyjazd mam planowany na poniedziałek...

Wielkie marzenie sie spełniło- jest kot, tylko czy ja robię coś źle? Ech.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 12, 2007 13:23

A jak wyniki badania tego płynu? Coś już wiadomo?
Może by powtórzyć badania krwi?
Moja kota w stanach ciężkich jadła jedynie convalescence z saszetek, choć na codzień wcina mięcho.

Co na to wszystko mówi wet? Zadał jakieś leczenie?

Trzymam kciuki!

megan72

 
Posty: 3517
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lip 12, 2007 13:45

Pojadę dziś po ten RC, ale to najlepiej ten w proszku do rozrobienia?
Co do płynu to pewnie się dowiem jutro.
Czy zbadanie tego płynu powie mi czy to Fip?
Wet mówił jedynie tyle, że są przypadki leczenia interferonem, ale mnie tak czy siak na to nie stać (jestem belfrem). Powiedziała, że leczenie jest raczej objawowe, jak trzeba to podaje sie antybiotyki przeciwzapalne ze sterydami, itd, w zależności od pojawienia się kolejnych objawów.

(dobrze że ktoś mnie czyta- megan:-)

A propos- zastanawiam się czy coś dziewczyny z tych okolic wiedzą ogólnie o pani która dokarmia koty w bloku 125 na Marymonckiej, czy ona jest jakos zarejestrowana jako karmicielka? ..

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 12, 2007 13:55

Aniu, ja czytam :(.
Nic mądrego nie potrafię Ci napisać.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18778
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw lip 12, 2007 15:55

Aniu, czytam.
Tylko wcale nie mam doświadczenia z takimi chorobami.

Niepokojące dla mnie jest, jeśli wet sugeruje leczenie nie będąc pewnym diagnozy - bo to wygląda tak, że nie wiadomo z czego kota leczy.

Wszyscy co otarli się o FIPa lub jego podejrzenie, odezwijcie się. Do którego weta najlepiej, jakie badania - żeby coś wykluczyć lub potwierdzić!!!

Baaardzo prosimy...

megan72

 
Posty: 3517
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lip 12, 2007 16:36

Chodziło jej raczej o to, że jeżeli się potwierdzi Fip to wtedy mozna stosować takie leki, w zależności od tego na co cierpi dodatkowo kot. Na razie mówiła o tym by obserwować jak szybko zbiera się płyn.
Ja naiwna wierzę, że może nie zbierze się już wcale...
Kot już ma dosyć ciągłego macania
:wink:

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 12, 2007 16:54

A może zrobić aktualne badania krwi i z tym do tego profesora L., u którego już wcześniej byłaś po USG? Albo zadzwoń do niego i spytaj, co zrobić - czy jakieś badania albo co...
Z tego co pisałaś, on rozsądnie i kompetentnie podszedł do sprawy.

megan72

 
Posty: 3517
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Czw lip 12, 2007 23:53

FIP to wstętne choróbsko. Niektórzy próbują Interferonu, ale jeszcze nie było na Miau kota, który by wyzdrowiał, niestety. FIP leczy się faktycznie objawowo, czyli zmniejszając skutki i zwiekszając komfort życia kota. Właściwie nie ma testu jednoznacznego na FIP i wyniki trzeba ponawiać. Często też weci, jak nie wiedzą co jest kotu to mówią, że FIP. Tego płynu, o którym pisałaś, było dużo.
Wrzuć w "szukaj" FIP - na pewno wyświetli Ci się dużo wątków na ten smutny temat. Staraj się może tak prowadzić ustalenia z wetem, żeby wykluczyć inne powody pojawienia się takich objawów.

EDIT: Może zmień tytuł wątku na coś związnego z podejrzeniem FIP i prośbę o pomoc, to pewnie, osoby, które przez to przeszły się odezwą.
Marcelibu
 

Post » Pt lip 13, 2007 11:45

Jak tam kocia się miewa?
Mam nadzieję, że brak wieści to dobre wieści.

megan72

 
Posty: 3517
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Pt lip 13, 2007 17:41 Przylepka- chyba FIP

Płyn okazał się podobny do Fipowego. Duża gęstość, ciężar i wysoka zawartość białka. Znajoma weterynarz, z którą mam kontakt mailowy bo na co dzień jest specjalistką od futerkowych napisała: "Jeśli to faktycznie wydzielina FIP-owa, to ściągajcie ją tylko wtedy gdy powoduje duszność u kotki. Płyn będzie się na pewno tworzył w ilościach hurtowych, ale do czasu zużycia całego białka z organizmu. Tak więc jego ściąganie równa się zmniejszaniu masy mięśniowej kota i jego szybszemu wyniszczaniu. "

Przylepa mało je, ale je i to jest najważniejsze. Tak sobie myślę, że może skoro białko "ucieka" jej do płynu, to może stosować karmę wysokobiałkową czy jak...
Co do leków to rzeczywiście sterydy chyba wejdą w grę ale póki co będę się kontaktować z profem.

P.S. NIie wiem jak zmienić własny temat wątku.

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 13, 2007 19:09

Aniu, aby zmienić tytuł musisz wejść do swojego pierwszego postu i go zmienic tam.
Dobrze, że kota lepiej.

megan72

 
Posty: 3517
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Martini1989, puszatek i 287 gości