Nieudana adopcja-sprawa zamknięta :)))

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto lip 10, 2007 9:34

no i super :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto lip 10, 2007 10:38

Femka pisze:
pisiokot pisze:Tak się jeszcze wczoraj zastanawiałam jak też sprawa z kicią się zakończyła...
dla kici najlepiej jak można
dla tych pań - niestety też :(
Niestety, bo kobieta nie poniosła żadnych konsekwencji, chociażby w postaci solidnej awantury i wysłuchania kilku "ciepłych słów". Może by jej to zepsuło nastrój choć na chwilę i dało coś do myślenia
a tak to bezproblemowo ma problem z głowy i już

ale wierzę, że co się daje to do człowieka wraca
czego i owym paniom życzymy :evil:


optymistka

W tej drugiej kwestii to ja bym była za optymizmem, choć gorzkim bardzo :|
Śliczna kiciu, powodzenia we Własnym Domu :D
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto lip 10, 2007 18:30

skoro nie chciała gadać tzn że wiedziała że robi źle, więc o żadnej refleksji, nawet gdyby usłyszała kilka słów nie ma co marzyć. cóż niektórzy tak mają.

a co z koteczką pani Y?? czy coś wiadomo?? bo ona chyba nie miała tyle szczęścia.. niestety

justine_z

 
Posty: 117
Od: Wto maja 29, 2007 18:31
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Blue, puszatek, Tundra i 344 gości