Puszek Bury-reklama kota str 19-fotki -schr.kat

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 09, 2007 17:49

halooo tez bym chciala cos wplacic na Puszka!

wystawiam 3plytowy album z muzyka kubanska
stan pudelka 5-, stan plyt : jak nowe
pieniadze przeleje na konto ko_dy, ktorego nr mi dzis wyslala. prosze licytujcie. cena wywolawcza 25zl. licytacja trwa do konca tygodnia!!

Obrazek

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 09, 2007 18:58

dziewczyny dziekujemy :1luvu:

mam nadzieje,ze Puszek dojdzie do siebie,tyle dobrych ludzi go wspiera.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 09, 2007 19:18

musze przeniesc aukcje na bazarek!

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 09, 2007 19:54

aukcje plytowa mozna znalezc na kocim bazarku. po konsuktacji z ko_da zadecydowalam ze pieniadze przeleje na konto myszoskoczka. pozdrawiam i zapraszam na licytacje!!! :lol: :lol: :catmilk:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lip 09, 2007 20:38

myszoskoczek pisze:Puszek vel Dyzio jest u mojej pani weterynarz od godz. 14.50
Szanse są, że wyjdzie z tego, mówi ostrożnie wetka. Pzrede wszystkim to młody kot, a jednocześnie za stary, żeby mieć panleukopenię.

Na pierwszy rzut wetka zdiagnozowała:
- zapalenie odbytu tak, że wypada,
- kalciwirus tak, ze nic nie je - stan jamy ustnej okropny - nadżerki, slinienie, język jakoś tak mu ucieka, zapalenie gardła przy tym,
- okropne zapalenie uszu, że krew wali
- morfologia krwi, wskazała, że nie jest jeszcze odwodniony, ale na krawędzi (białko całkowite 7,9),
- wątroba zaatakowana z uwagi na to, że nic nie je (osocze krwi żółtawe)
- zapchlony totalnie
Z pozytywów: nie ma biegunki i nie ma wymiotów. Jest dość rześki: nie chciał, żeby mu podano kroplówke, ciągle chodził, nawet usiłował mnie ugryźć.



:strach: :strach: :strach: :strach: :strach: :strach:

uważam że to zuch kotek naprawde , nie wiem jak można to było znieść , pewnie odszedł by z głodu przy takich nadzerkach w pysiu , moj Kacper też miał takie nadrzerki i nie mogł nic jesć, a widać było że oczka aż jadły bo chciał a nie mogł :strach: .............
ważne że to już tylko smutne wspomnienia i myśle że z taką pomocą postawimy Puszka na 4 łapki bardzo szybciutko :lol:

karee dziękuje za wystawienie fantów na bazarku i pomoc w znalezieniu tymczasu , to między innymi dzięki Tobie Puszek jest dziś w szpitaliku a nie kona w schronie, będzie żył i zawdzięcza to zaangażowaniu i wielkiemu sercu bardzo wielu ludzi :king:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lip 09, 2007 21:12

trzymam kciuki za Puszka i proszę o nr konta na pw to coś wpłacę
ObrazekObrazek

irma_g

 
Posty: 1602
Od: Pt gru 09, 2005 20:23
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lip 09, 2007 21:34

Może coś wystawię.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Wto lip 10, 2007 6:59

mam nadzieję,ze jak wróce z pracy ,to przeczytam tu dobre wieści :wink:

Puszek Bury-uszy do góry

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 10, 2007 7:16 Re: Puszek (Dyzio)

myszoskoczek pisze:Puszek vel Dyzio jest u mojej pani weterynarz od godz. 14.50
Szanse są, że wyjdzie z tego, mówi ostrożnie wetka. Pzrede wszystkim to młody kot, a jednocześnie za stary, żeby mieć panleukopenię.

Na pierwszy rzut wetka zdiagnozowała:
- zapalenie odbytu tak, że wypada,
- kalciwirus tak, ze nic nie je - stan jamy ustnej okropny - nadżerki, slinienie, język jakoś tak mu ucieka, zapalenie gardła przy tym,
- okropne zapalenie uszu, że krew wali
- morfologia krwi, wskazała, że nie jest jeszcze odwodniony, ale na krawędzi (białko całkowite 7,9),
- wątroba zaatakowana z uwagi na to, że nic nie je (osocze krwi żółtawe)
- zapchlony totalnie
Z pozytywów: nie ma biegunki i nie ma wymiotów. Jest dość rześki: nie chciał, żeby mu podano kroplówke, ciągle chodził, nawet usiłował mnie ugryźć.

Kotek dostał:mocniejszy antybiotyk niż ten który dostawał, tzn.:
- linko-spectin,
- tolfedine
- Vit C
- combivit
- NaCl : glukozę
Bedzie dziś jeść convalescence, a jakby sam nie chciał dostanie na siłe, bo jeść musi. Jeszcze klika dni bez jedzenie i koniec z nim.

Jutro idę do niego na wizyte. Wetka młoda i powiedziała, że jak go wzięła, to się nim zajmie. Wierzę jej.

Zapłaciłam 90 zł zaliczki. Niestety nie wiem, ile trzeba będzie na Dyzia wydać. Może ten odbyt trzeba bedzie nawet operować. Poza tym normalnie stawka za dzienny pobyt i leki. Wetka powiedziała, że uwzgledni, że to kot ze schroniska, ale tak czy owak środki potrzebne.
Jesli ktoś może pomóc finansowo, prosze, aby tu uczynił. Każda złotówka cos pomoże.

Pytałam kilka razy, czy kot ma szanse i usłyszałam, że ma.
Walczymy zatem :!: :!: :!:




Nie sądziłam że aż tyle tego....
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 10, 2007 7:50

Bardzo prosze o podanie numeru konta, wysle ci pieniadze za książkę....i bardzo proszę wystaw ja drugi raz na Puszka......będziecie potrzebowac dużo kasy
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 10, 2007 9:20

Trzymam mocne kciuki za Puszka i wysyłam ciepłe myśli. Musi być dobrze!

:1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu: :ok: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto lip 10, 2007 10:05

czy sa nowe wiesci o Puszku?? :kitty:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 10, 2007 10:19

wreszcie zmieniony temat :D
jesooooo, dziewczyny, jak się cieszę :D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto lip 10, 2007 12:02

Dziekuje Ci Koda za mile slowa :1luvu: Ciesze sie ze moglam pomoc :lol: Najwazniejsze zeby kotek byl zdrowy i szczesliwy :dance:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 10, 2007 17:54

karee dołączam sie do podziekowań :1luvu:
zakocona wielkie dzieki :1luvu:
femka dzieki ,ze mnie zmusiłas do załozenia wątku :1luvu:
ko_da Tobie dzieki za optymizm i wiarę :1luvu:

myszoskoczek Tobie przede wszystkim dzieki, za codzienne wizyty u weta i ,,pilotowanie,, Puszka, :1luvu:
Iwona,cotoma ,irma_g, jupo2 ,Boena, kajka, Maryna, tangerine, bazyla ,Monisek,Agnieszka i wszyscy którzy trzymaja kciuki :1luvu:

myszoskoczek wysłała mi smsa-...lekarka powiedziała ...ze cos z niego będzie... :D :D :D :D :D :D
Ostatnio edytowano Wto lip 10, 2007 18:00 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, zuza i 1229 gości