Donosimy, że wczoraj nakładem 20zł (koszt polaru i sznurka) kilku desek z piwnicy oraz gwożdzi a także ciężkiej pracy Pańcia i trochę lżejszej Pańci został zbudowany drapak, wraz z domkiem i patio

Może nie jest to 8 cud świata, ale jest pięnky i nam się bardzo podoba.
Nutka zwiedziła, obwąchała i chwilowo mało interesuje ją wchodzenie do domku i drapanie. Woli zabijać myszkę

Po południu dołączymy fotoreportaż (może razem z modelką, jeśli okaże zainteresowanie nowym sprzętem)