Przegadalam z Krysia sporo przez telefon i mam nowe wiesci, za fajnie nie jest, caly czas brakuje pieniedzy

nie wiem jak jeszcze mozna Krysi pomoc, na szczescie czlowiek, ktory kupil dzialke pozwolil zostac im do wiosny, ale na wiosne potrzebny jest jakis barakowoz czy cos takiego zeby i Krysia i koty mogli gdzies mieszkac, wielka prosba do Was, moze ktos wie gdzie moznaby i za ile takie cos kupic, najlepiej byloby znalezc cos w okolicy, zeby transport nie byl jakis zabojczo drogi, no i musze postarac sie o budki dla kotow na zime... niestety dzika kotka przyprowadzila 3 maluchy

nie wiem co z nimi zrobic, byloby cudnie je zabrac i oswoic i znalezc domy... ale gdzie znalezc taki domek tymczasowy jak teraz zatrzesienie maluchow...
... a teraz o kotach:
- Ginger wydobrzala, skora sie poprawila i apetyt dopisuje, troche przytyla,
- Carmen, zostala pogryziona prawdobodobnie przez Bobiego, teraz trzyma sie blizej Krysi,
- ta dzika kotka to Fruzia, ona zupelnie nie da sie zlapac,
- Babel chodzi swoimi drogami, przychodzi na jedzenie a potem znika,
- Uszatek, troche go nie bylo od tego czasu, jest chudziutki i slabo je, Krysia stara sie zawsze cos mu osobno podrzucic,
- Gonzo, nawet oczy sie mu poprawily,
- Gutek - wszystko w porzadku, ostatnio nawet daje sie poglaskac,
- Murek - okazalo sie ze nazywa sie Milek

i to jest kotuch, ktory jeszcze w zeszlym roku byl bliski smierci, ale na szczescie udalo sie go uratowac, teraz juz jest wszytko w porzadku,
- Zuza - wielki przytulak, jest grubiutka i ostatnio bawi sie sama ze soba, szaleje jak maly kociak,
- Kajtek, chodzi swoimi drogami, przyjdzie na chwile, polasi sie i idzie swoja droga,
- Szaraczek mial wygryzione ucho, teraz juz lepiej, uwielbia zaczepiac kotki,
- Pusia - ok, ona raczej nie przychodzi zbyt blisko,
- Mela - mala zadymiara, bije wszystkie koty, jest spryciula, wyszuka kazde jedzenie, ktore Krysia chowa dla Uszatka,

Mela, Fela i Klara to siostrzyczki

Milka, Polinka, Fred i Oskar to rodzenstwo
- Milka i Fredi - wszystko ok, trzymaja sie raczej blisko, ale nie sa przytulakami,
- Uszatka, to Krysiowa przylepa, nie odstepuje jej na krok,
- Bonifacy - on tez sie trzyma Krysi i uwielbia mizianki, nie ma dolnych zabkow dlatego wyglada zawsze tak jakby sie upapral,
- Lala - nie ma go od 3 dni, Krysi sie martwi ale jest dobrej mysli bo czasem tez znikal na kilka dni,
- Przylepek - jak zawsze, wszystko w porzadku, lubi sie bawic, trzyma sie blisko (marze o domku dla niego....),
- Gwiazdeczka - przemila, nie oddala sie, spi zawsze w poblizu Krysi,
- Klusia - okazalo sie ze sa dwie

i nawet Krysia ma problem ktora jest ktora

ale obie zdrowe i zadowolone,
- Bobi, lazi za kotkami cale dnie,
- Morus - nieco sie uspokoil, tez lazi za kotkami, raczej swoimi drogami,
- Daisy i Ponda, przychodza na jedzenie a potem gdzies znikaja, chodza swoimi drogami,
- Mimi, siostra Burki, zblizyla sie do Krysi, przytyla mocno, za nia czesto uganiaja sie koty
- Misia - zdrowie w porzadku, ona tez sie trzyma blisko, nie jest moze przylepa, ale od czasu do czasu przychodzi do Krysi na glaski
i smutna wiadomosc, zaginela Puszka
