Pomyślałam: kolejna dziczka, wysterylizuję i już.
Po kilku spotkaniach się okazało, że to nie dziczka



Wówczas karmiła maluchy, na co wskazywały bardzo wyciągnięte sutki, wiszące prawie do kolan. Zastanawiałam się gdzie są ukryte.
Pochłaniała każdą zawartość michy i szybko znikała. Próbowałam ją wyśledzić, ale była tak mądra, troskliwa o swoje potomstwo, że dopiero gdy zdobyłam jej zaufanie pokazała dziurę w murze wielkiego garażu: tutaj są moje dzieci.
Podczas łapanki maluszków, mamusia stała przy klatce i nawoływała je, by nie bały się wchodzić do klatki. Była bardzo spokojna, ocierała się o moje nogi. Dopiero teraz uzmysłowiłam sobie, że ona chciała by maluszki znalazły bezpieczne schronienie. Napewno widziała niejedną śmierć swoich dzieci . Ostatnio jej synek, biały z czarnym ogonkiem i znaczeniem na główce został prawdopodobnie potrącony ze skutkiem śmiertelnym.
Ona musiała być domowym mziakiem.
Jak to się stało, że jest na ulicy? Może miała ruję i w tym czasie nawiała, albo właściciele jechali na urlop i wywalili, tego nie wie nikt.
Niemniej spędziła sporo czasu na ulicy, nauczyła się żyć, zdobywać pożywienie i walczyć o przetrwanie.
Jej życie i jej potomstwa jest zagrożone. Ich obecne schronienie zostanie zburzone.
Teren został sprzedany pod budowę marketu. Trwają prace projektowe i negocjacje dotyczące zjazdu oraz drogi. To może trwać rok, albo kilka miesięcy. Gdy inwestor otrzyma pozwolenie na budowę , prace rusza szybko. Wszystkie bytujące tam koty (4 dorosłe i 3 maluszki) będą zagrożone, bo mogą zostać żywcem pochowane stertą gruzów.
Maluszki będę łapać, dorosłe może uda mi się podczas wyburzenia złapać i na działce przetrzymać, potem gdy już będzie bezpiecznie wypuszczę w zależności od stopnia dzikości.
Ona zasługuje na dom. Tyle już przeszła i przeżyła.
Wiem, że dobrych domów jest mało, wszystkie forumowe przekocone.
Może się dla niej coś znajdzie, ona może być wychodzącą.
Ja w tej chwili poza tym wątkiem, sterylizacją nie mogę dla niej nic więcej zrobić

Może ktoś szuka czystej w typie europejskim





