POZNAŃ, King Cross, "Kocięta do adopcji" ?

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lip 04, 2007 14:47 POZNAŃ, King Cross, "Kocięta do adopcji" ?

Będąc dziś w King Crossie zawitałam do sklepu zoologicznego. Przy samym wejściu do sklepu w klatce siedziały 4 kociaki: 3 w wieku ok 2,5 miesiąca i jeden ok 3,5 miesięczny. W pierwszej chwili pomyślałam, że ktoś próbuje sprzedać dachowce jako ocicaty, brytyjczyki, ale jednak treść napisu na kartce była inna - "Kocięta do adopcji". Czyżby jakiś rozmnażacz znalazł sposób na pozbycie się niepotrzebnych kociąt ? :evil:

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Śro lip 04, 2007 15:08

....samam nie wiem co napisać ale moze lepsze to niz worek i smietnik?.........
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43978
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2007 8:13

tam są ciągle kocięta do adopcji, i co tam przechodzę, to inne. żal mi tylko tych maluszków, bo cały dzień stoją praktycznie w holu, gdzie przechodzi masa ludzi, każdy się zatrzymuje, wkłada ręce do klatki, żeby dotknąć, jest straszny hałas. ale kotki znajdują domi najwyraźniej, bo jak pisałam - co przechodzę to są inne w tej klatce.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2007 8:58

Ta. I mamuski zabieraja kociaki zmiast zabawki dla dziecka.. To nie sztuka pozbyc sie kociaka. Na takie znajda sie chetni. Tylko co potem? Za kilka lat czy miesiecy sie znudza? Taka decyzja musi byc przemyslana a nie zabieranie kotow przy okazji zakupow.. :evil:
Na jakiej zasadzie sa te adopcje? Podpisuje ktos umowy?
dorzuć się do sterylek: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/azg dla bezdomnych: KRS 0000338819

Edzina

 
Posty: 4524
Od: Czw lut 10, 2005 12:07

Post » Nie lip 08, 2007 14:04

kociąt już nie ma w sklepie :roll:

"zostały zaadoptowane :D "
i się zaczeło. na jakiej podstawie, co ze sterylizacją, kto je zabrał. sprzedawczyni zrobiła się czerwona jak burak, unikała odpowiedzi.

żałuję, że nie powiedziałam, że kociaki równiedobrze mogły pójść na pokarm dla węży czy innych... :evil:

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Nie lip 08, 2007 14:42

kociąt faktycznie nie ma, ale przez ostatnie tygodnie zmieniały się w tej klatce jak w kalejdoskopie - whiskasowe, bure, łaciate... :roll:

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lip 08, 2007 15:20

może warto sprzedawców uświadomić, że wydając byle komu robią kotom krzywdę, bo mogą trafić do rozmnażacza albo do klatki z wężem, zostawić jakieś ulotki? Może ruszy ich sumienie?

już były na forum takie wątki, nie jestem pewna, czy sklepowi się jakoś do tyłu przypadkiem nie można dobrać... :twisted:

wiem, że czasami schroniska organizują podobne akcje, ALE wtedy na 100% sprawdzają, do kogo idzie kot.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Nie lip 08, 2007 21:37

no i juz wiem, ze choc dwa kociaki trafily niby dobrze :roll:

sprzedawcow malo to obchodzi, co sie stanie z kociakiem, moze to, ze kocie pojdzie na pokarm to jeszcze kogos ruszy, ale rozmnazanie "no to takie fajne male puchate kociaczki beda".
w tym kraju ludzi chyba sie nie uswiadomi, trzeba by mlotkiem we wczesnym dziecinstwie wbijac...


nie wiem, czy moze zadzwonic do sanepidu, bo "przeciez te kocieta chore moga byc, miec robaki, pchly", moze to by podzialalo, zeby chociaz odrobaczono i zaszczepiono to zwierzaki... :roll:

kimi1

 
Posty: 2575
Od: Śro lut 22, 2006 12:09
Lokalizacja:

Post » Nie lip 08, 2007 21:47

kimi1 pisze:no i juz wiem, ze choc dwa kociaki trafily niby dobrze :roll:

sprzedawcow malo to obchodzi, co sie stanie z kociakiem, moze to, ze kocie pojdzie na pokarm to jeszcze kogos ruszy, ale rozmnazanie "no to takie fajne male puchate kociaczki beda".


jak masz telefon z kamerą, możesz przegrać film z mojego podpisu i im pokazać. Albo zapytać o to, czy kiedykolwiek byli w schronisku i skąd się tam te wszystkie zwierzęta wzięły.

w tym kraju ludzi chyba sie nie uswiadomi, trzeba by mlotkiem we wczesnym dziecinstwie wbijac...


jest lepiej niż kilka lat temu, możesz mi wierzyć.

nie wiem, czy moze zadzwonic do sanepidu, bo "przeciez te kocieta chore moga byc, miec robaki, pchly", moze to by podzialalo, zeby chociaz odrobaczono i zaszczepiono to zwierzaki... :roll:


nie wiem, czy sprzedaż psów i kotów w zoologach nie jest nielegalna, trzeba by sprawdzić, coś mi się kiedyś takiego obiło o uszy.
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Wto lip 10, 2007 15:48

jeden kociak wczoraj był znowu "na wystawie" :?

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 10, 2007 16:33

puss pisze:jeden kociak wczoraj był znowu "na wystawie" :?

i co? porozmawiałaś z właścicielami sklepu?
"Idiotów jest niewielu, ale są tak sprytnie rozstawieni, że trafiasz na nich na każdym kroku."

mircea

 
Posty: 22005
Od: Śro lip 13, 2005 0:59
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lip 14, 2007 13:29

spieszyłam się :?
ale przy najbliższej okazji porozmawiam...

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości