Kociama pisze:Witaj Zosiu trzymamy jak zawsze
Dziewczynki są bardzo śliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ja dzisiaj czuję się jak rozdarty worek :(
Data mnie poprostu dobija i znów płonie zniczyk
Cieszę się że spedziłaś miłe chwile wsród tylu wspaniałych Kociarzy :D
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Dzieki Kociama, czym ty trzymasz, w ogole, jak tak masakrycznie zajeta
jestes zawsze ... ;-))
Dziewczynki sliczne! dzis daly mi nawet zyc, nie bylo kaluzy (odpukac i tfu, tfu !!) przynajmniej nic nie wyczuwam do tej pory, kwikow i lomotow tez nie, a teraz Bunia chyba bez kaftanika znow robi za pozytywny katalizator; bo biega i napada kazda po kolei, i rozladowuje troszke napiecie, jak mi sie zdaje. Moze to jej bedzie najlatwiej zaprzyjaznic sie
z Fumcia ...
Krowce powoli odstawiam mieso, biedna, dostaje te chrupki nerkowe;
i powoli chyba chudnie ..:))
Ja sie zaraz tez poczuje jak rozdarty worek, no tak to juz jest,
jak sie ma zlamane serce ... bo wlasnie wieczor sie zbliza i pora na rozzalenie i pretensje do zycia. Na razie przebimbalam caly dzien,
sprzatajac po kotach, lapiac je i karmiac chrupkami i olejem -
na siersc i pazurki.
A spotkanie forumowe, choc ja krotko bylam, to naprawde wspaniala rzecz, zajrzyj na watek w Spotkaniach (co z Krakowem 6 lipca, czy jakos tak..) - sa fotki, fascynujace poematy i sprawozdania. Moze kiedys sie wybierzesz ??
pozdrawiam, trzymaj sie, i ciesz sie, ze wiesz, gdzie [*] jest,
i ze wszystko nie Twoja wina ...
zo