Zbój vel Gacek- newsy od nowej pani

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 15, 2003 2:39

Sorry :oops:

Czekam na info o Zboju i jego nockach szczegolnie :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon cze 16, 2003 10:32

Kilka słów relacji z życia ze Zbójem.
Mały powoli uczy się, że łóżko to służy do spania z człowiekiem, a nie jest to pole walki :D . W nocy budzi mnie tylko :wink: 3-4 razy, z czego główna pobudka przypada na czwartą rano. Właśnie w niedzielę obudził mnie zaczepkami, otworzyłam oczy – widno. No to pewnie pora wstawać. Pobawiłam się chwilę z wariującym kotem, rozbudziłam się całkowicie, no i wstałam. Rzut oka na zegarek i ... – Ty bucu jeden, czyś ty zwariował??!!!! Przecież nie będę wstawać o 4:15!!!! Rzut na łóżko, głowa pod poduszkę i mocne postanowienie, że do dziewiątej żaden kot mnie z łóżka nie wygoni!! :evil: Cztery godziny snu ( z kotem na twarzy, we włosach, w uszach...) i znowu pobudka. Tym razem najpierw spojrzałam na zegarek. Ooooo nie! Jeszcze nie ma dziewiątej, nie wstanę. Idź sobie, a kysz, psik, poszedł! Kot głupi nie jest. Zamknęłam oczy i słyszę, szur, szur, chrum, mniam – MÓJ KWIATEK!!!! :evil: Siadłam. Żadne psik nie działa, Zbój jakby umiał to by mi język pokazał. Jak wstałam, to on ze stolika zeskoczył i przybiegł pod nogi. Mruu, mruu, jak ja cię lubię, jak fajnie, że wstałaś, pogłaszcz mnie po brzuszku mruu, mruu. Kochanie moje... :1luvu:
Zbój to kot wyjątkowy. Przychodzi na zawołanie. Zawsze (no prawie, jak ma godzinę kociej głupawki, to nie). Siadam na fotelu i wołam – koteczku kochany, Zbóju malutki chodź tu. A koteczek mruu, mruu i biegnie do mnie. Wskakuje na kolana, uruchamia traktorek i ugniata łapkami. Ociera się, łepkiem bodzie, chodzi po karku, podstawia ogon pod nos. Łazi za mną krok w krok, aż się parę razy o niego potknęłam. Jak nie może być tam gdzie ja to ogłasza to donośnym miauuuu.
Dziś w nocy zostałam zwalona z poduszki. Budzę się w nocy, a Zbój leży na moim jaśku (obok ma swój), a ja na samym brzegu łóżka. Przyszło maleństwo spać przy mojej głowie. Tylko żeby on chciał się tym jaśkiem ze mną podzielić, ale nie on zabrała cały dla siebie. Musiał się posunąć. A dziś rano, jak zadzwonił budzić, to kotek leżał obok mnie, tyle że na swojej poduszeczce i spał. Kochany jest. Muszę go tylko oduczyć używania pazurków w czasie zabawy i gryzienia. Jak siedzi mi na rękach to liże palec, a potem nagle cap i mnie gryzie. Wprawdzie nie mocno, ale nie powinien. Jakieś rady?

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto cze 17, 2003 9:04

No tak, cisza w eterze. NIKT się nie odzywa :cry: .
Zbój spędził dzisiaj pół nocy śpiąc na mojej szyji (ja leżałam na plecach). Nie wiem jakim cudem wytrzymałam tyle w jednej pozycji, ale to pewnie dlatego, że super się spało z kołnierzem z kota :D . I obudził mnie ostatecznie o 05:58, czyli na dwie minuty przed budzikiem - tyle to mu wybaczę :wink:
Wczoraj gdy odbywałam wieczorną toaletę Zbójec miał godzinę głupawki i FRUWAŁ po mieszkaniu. Słychać było ciężkie kocie tupanie i nagle cisza. Minuta, dwie, trzy. Z kotek to jak z dzieckiem, jak za długo jest cicho to pewnie coś broi. Wyszłam z łazienki, a kotek leży na stole i grzeje się pod włączoną lampką. Jak on słodko wyglądał!
Ciekawe jak się będzie sprawował u sekutnicy. Łobuz z niego straszny, ale jaki kochany...

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto cze 17, 2003 9:35

Mysza:)
to, ze nikt nie pisze, to nie znaczy, ze nie czyta :)
Ja w kazdym razie Cie czytam :)
Toffie, Bajek, Bździągwa, Julian

kinus

 
Posty: 16452
Od: Pon mar 03, 2003 23:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 17, 2003 9:44

Ja też czytam!
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto cze 17, 2003 9:53

I ja czytam :lol:

głaski dla Zbója :twisted:

drotka

 
Posty: 1802
Od: Wto kwi 22, 2003 11:49
Lokalizacja: Warszawa Kabaty

Post » Wto cze 17, 2003 10:54

Mysza pisze:Ciekawe jak się będzie sprawował u sekutnicy. Łobuz z niego straszny, ale jaki kochany...


Ja mam taka dwojke, wiec mysle, ze jeden nie bedzie robil mi roznicy. Dzis w nocy tez mnie Capri podgryzal, ale to nawet bardzo dobrze, bo jak zadzwonil kolega, to bylam na tyle przytomna, ze nie poslalam mu cieplej wiazanki z opisem co mysle o budzeniu mnie o 1,30. A tak Capri mnie juz obudzil i calkiem ciekawa noc przy komputerze spedzilam.

Jedyne moje watpliwosci to jak sie zachowa Myszka ....
sekutnica & Myszka & Capri

sekutnica

 
Posty: 140
Od: Wto lut 25, 2003 11:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2003 10:55

sekutnica pisze:Jedyne moje watpliwosci to jak sie zachowa Myszka ....

Hym....Naprycha, nawarczy i pójdzie spac. Obudzi się, zobaczy, że intruz dalej jest, to pójdzie go natłuc... I z kuwety wygoni :wink:
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto cze 17, 2003 11:19

Do kuwety będzie trzeba kolejkę ustawić. Jak miałam jeszcze trzy maluchy, to jak jeden się złatwiał to pozostałej dwójce też akurat wtedy się chciało. Musiałam pilnować aby jeden drugiemu nie przeszkadzał i stał grzecznie w kolejce :D .

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto cze 17, 2003 11:30

Az tak, zeby wygonic, to chyba nie, Myszka jest wnerwiona tylko jak dostaja miesko i Capri chce sie przylaczyc do jej miski.
sekutnica & Myszka & Capri

sekutnica

 
Posty: 140
Od: Wto lut 25, 2003 11:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2003 20:40

Ja czytam tez :D tylko w pracy mam problem, bo 1) nie mam czasu pisac 2) ciagle mnie wylogowuje.

U mnie dwojka robi najchetniej razem do kuwety a potem wspolnie zakopuja 8) a pozostala dwojka w kolejce. Tyle za ta moja nowa kuweta ogromniasta jest.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto cze 17, 2003 20:54

ja tez czytam, ale tak ladnie piszesz, ze az nie wiem co dodac od siebie ... :oops:

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 18, 2003 9:28

Strasznie mi miło!!! Tylko, że już niedługo nie będę miała o czym pisać -jak oddam Zbója :cry: .
Na razie jednak donoszę, że wczoraj wypróbowywałam przeczytaną metodę oduczania kota od gryzienia palców. Też go gryzłam :twisted: . Siadłam po turecku, kota na kolana i się bawimy. Zbój jak zwykle zaraz uruchomił ząbki. Ja nie pozostałam mu dłużna i cap go w futro! I do tego prychałam phhhhhh! I tak kilka razy. Ale był zdziwiony. Jak mi jego ucho podeszło pod zęby to dziab w ucho :twisted: !! To jest chyba najlepsze miejsce do gryzienia (czyt. mało owłosione :D ) "Bidulek" aż zwiał ode mnie i siadł z takimi 8O oczami.
Efekt był nad wyraz pozytywny. Zbójec nadal szczerzy ząbki, ale jak tylko zbliża je do mojej ręki to najpierw spojrzy na mnie, ja na to phhhh i kocię cofa zęby. I nagle coś ciekawego jest do oglądania na suficie. Gryzienie? Ja przecież nie gryzę, ja sufit oglądam :wink: .
Nie przyznam się tylko przed nim, że potem przez pół godziny wyciągałam kocią sierść z ust :? .

Dziś wieczór Zbój jedzie do sekutnicy na przechowanie i na "ustawianie" :twisted: przez jej koty. Koszyk przygotowany. Niniejszym upoważniam ją do składania relacji z jego pobytu u niej.
Będę tęsknić i nie będę miała dostępu do internetu :cry: .

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro cze 18, 2003 9:31

To się dopiero Zbój zdziwił, hi, hi
Może zaaplikuj sobie pastę odkłaczającą? :ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Śro cze 18, 2003 9:41

a u mnie "odgryzanie sie" nie dziala nic a nic :( kminek sam z siebie ostatnio gryzie troche mniej, nie drapie co prawda wcale, ale slady na rekach od kocich zabkow nosze nieustannie ... ;)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 56 gości