Co do układania, to oczywiście bywa różnie, w sumie chyba dobrze. Tylko ta histeria i potworna nerwowość wykazywana w trakcie leczenia
Natomiast co do magii liczb to nie wierzę i już. A od kiedy osobę zajmującą się numerologią przyłapałam na ewidentnych próbach manipulacji m.in moim życiem zraziłam się do tego na wsze czasy

Ale to temat rzeka nadający się na zupełnie inne forum
