CHORA KOTKA UCIEKłA ok. Klifa. Nadal szukamy Fuksi!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lip 07, 2007 19:10

No i przepraszam za te epistoły, ale gadatliwością dorównuję niemal Waldemarowi. Waldemar trzymaj się.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lip 07, 2007 19:28

dellfin612 pisze:Aia, byłam w tym samym czasie co ty. Też porozwieszałam kilka.
Odwiedziłam tę nową stołówkę, było puściutko, a karmy w nocy naładowałam tam dosłownie stos. Teraz uzupełniłam. Budowa dziś nie pracuje. Wejście zamknięte.
Ale kotów to tam jest. Chyba Jana pisała, żeby je wyłapać. Dobry pomysł. Jeśli się znajdą chętni do współpracy, możemy to zorganizować. Może jednak uda się wciągnąć do tego kogoś z budowy. Przy którejś okazji porozmawiam.


:)
Ciekawe czy sie mijałyśmy :)

A czy ktoś wchodził na teren tej szkoły (liceum?) przylegającej do budowy?? http://img71.imageshack.us/img71/6721/okopowa010ly6.jpg
chyba płot w tym miejscu to zwykła siatka i widać co nie co...

Przepraszam za OT
Kiedyś był już temat kotów z Esperanto...
był nawet zwiad...
ale podobno tych kotów aż tak wiele nie jest...
(tzn mnie sie wydaje że dużo, bo ja z osiedla gdzie 4 koty na krzyż sie pojawiają :roll: )
na tym kwadracie ok 10. - w tym kilka tri i szylkretek - koty ogólnie przepiękne
Ostatnio edytowano Sob lip 07, 2007 22:58 przez Aia, łącznie edytowano 1 raz

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lip 07, 2007 19:40

Właśnie wróciłyśmy. Nic nowego :(

Dellfin - albo ja w złe miejsce patrzyłam, albo ktoś usunął tę płytę, która była tam oparta. I znikły wszystkie ogłoszenia z ogrodzenia szkoły, a pamiętam, że wisiały co najmniej dwa.

Aia - mnie też się wydaje, że tam jest dużo kotów. Choć może też nie mam skali porównawczej.
ObrazekObrazek

anka_s

 
Posty: 715
Od: Pt paź 21, 2005 7:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 07, 2007 19:52

jak dobrze dziewczyny, że jesteście na miejscu, wspieramy Was wirtualnie, duchowo i w każdy możliwy sposób!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 07, 2007 21:01

Aia, na zdjęciu jest przyłącze energetyczne, za nim dziura w siatce, za dziurą postawiłam zbywającą mi miseczkę z karmą. Jeśli kotka przychodzi na parking, w krzaczory, to musi ją mijać.

Szkoła jest ogrodzona bardzo wysoką siatką. Nie ma możliwości wejść przez nią, ale z drugiej strony szkoły jest furtka, w ciągu dnia otwarta (nie wiem czy w niedziele też)

Anka, wichura tę płytę przewróciła, leży na ziemi. Przy okazji. Na lewo od płyty, pod samą ścianą budynku mieszkalnego stoi oparty o ścianę styropian. Tam założyłam roboczą stołówkę. Jeśli dojdzie do łapanek, a nie będzie zgody budowy, to jest przygotowane miejsce, gdzie koty na mur przyjdą.

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lip 07, 2007 21:04

O Boże, co ja wypisuję. Mam nadzieję, że nie przeczyta tego tekstu jakiś zwyrodnialec!

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Sob lip 07, 2007 21:39

Wspieramy Was z calych sił.


FUKSIA daj sie znalezc.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 08, 2007 1:07

Są na pewno pozytywy naszych starań o Fuksiarę i jej rodzinę. Dzieci Fuksi są po opieką lekarzy ze SGGW, nie są narażone na zmienną pogodę, psy i nieprzychylnych ludzi. Mają zapewnioną opiekę lekarską. Koteczki jedzą samodzielnie, dostają lekarstwo przeciwko wirusom: herp. i chlam, jedno z nich ma leczone oczko. Oko będzie na pewno ocalone. Może nastąpić pewien ubytek widzenia. Koteczki będą na oddziale zakaźnym szpitala w SGGW jeszcze przez kilka tygodni. Dostały ode mnie pluszaka-przytulankę.
Wspieram apel Mayo o uporządkowanie spraw finansowych. Dzidzię uprzejmie proszę o wiadomość na temat zapłaty pozostałych kosztów leczenia w lecznicy na Osiedlu Młodych w Gdańsku oraz, czy pozostała nadwyżka środków np. na leczenie lub karmę albo wyprawkę dla maluchów. Green_Evil z kolei proszę o informację dotyczącą kosztów leczenia bezdomniaczków w szpitalu. Czy koteczki są leczone na koszt fundacji SGGW. W przeciwnym przypadku, proszę Dzidzię lub Green_Evil o koordynację zbierania funduszy.
Green_Evil. Informacje o bezdomniaczkach otrzymałem od technika weterynarii i zarazem studentki tego kierunku na SGGW. Największym utrudnieniem był czas oczekiwania na wejście do szpitala. Można również pytać o los każdego zwierzęcia w szpitalu drogą telefoniczną. Przez zaniechanie nie mam bezpośrednich numerów telefonów do rejestracji ogólnej lub szpitala. Gdy jesteś w ich posiadaniu, podaj mi proszę. Dowiem się za kilka dni o ich aktualny stan zdrowia.
Jana. Wydrukuj proszę plakaty w kolorze. Sugeruję ilość ok. 50 sztuk. Najchętniej w formacie A-4.
Dellfin612 proszę o rozwieszenie plakatów na terenie poszukiwania Fuksiary.
Wszystkim ludziom dobrej woli z Warszawy, a specjalnie Dellfin612 serdeczne podziękowania za wysiłek włożony w szukanie cięzko chorej buraski z Gdańska. Za to, że los zwykłego koteczka, nie jest obojętny niezwykłym ludziom.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 08, 2007 9:12

Waldemar, nie wiem czy jest fundacja SGGW ale jeżeli tak to na pewno nie finansuje leczenia tych maluchów. One są przyjęte do kliniki jako koty będące pod opieką fundacji AFN (mamy tam znizki). Jako, że pobyt maluchów na pewno nie będzie należał do najkrótszych i najtańszych, dlatego też prosimy wszystkich, którym los dzieci Fuksi leży na sercu i oczywiście mają jeszcze wolnych kilka złotych w portfelu, o wpłatę na poniżej podane konto:
Alarmowy Fundusz
Nadziei na Życie
ul. Jagiełły 5 m. 19
14 - 100 Ostróda

Numer konta: VWBank
78 2130 0004 2001 0388 0143 0001

nr konta dla przelewów z zagranicy:
SWIFT: BIG BPLPW PL 50 1160 2202 0000 0000 8747 3146

Z dopiskiem kotka Fuksia.

Na życzenie dostajemy raporty na pismie dotyczące leczenia i wysokości jego kosztów do tego dolicza się koszt pobytu, dlatego też w miarę łatwo jest ustalić bieżące zadłużenie. Faktura będzie wystawiona na AFN

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 08, 2007 9:32

No to napiszę trochę z innej beczki. Chyba z tydzień temu widzieliśmy ogłoszenie o kocie. Wczoraj Tż wraca z pracy i dzwoni spod bloku, że widzi burego kota. Ja do niego nie zastanawiaj się tylko zabieraj. Po 2 minutach kotka była już u nas. Szybki przegląd futra i uszu -czyste. Tylko ktoś zerwał ogłoszenie z numerem. To się nałaził w poszukiwaniu numeru po osiedlu. Jak był już numer to telefon wyłączony. Bałam się, że może wyjechali, albo to nie ten kot, a może ktoś go wyrzucił, albo poprostu buchnęliśmy komuś wychodzącego kota. Byłam już w trakcie urabiania Tż na wypadek gdyby nikt się nie zgłosił. No i o 21 raport ze sms doszedł min pozniej telefon , 2 min pózniej pani u nas. To była jej kotka.

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 08, 2007 9:34

Morał taki, że jednak ogłoszenia mają sens :D

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 08, 2007 10:34

Waldemar weterynarz w Gdansku jest juz oplacony. Od razu podziekuje tu Maurze za wplate.
Bardzo dziekujemy Maura :!: :!: :!: :!: :!:

Niestety nie zostalo zadnych pieniążkow.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lip 08, 2007 11:03

Wystawiłam 2 aukcje dla Kociąt tej biednej Kici:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2310370#2310370

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62229

Mam nadzieję,że będą z nich pieniażki,aby Kotkom pomóc :)

Kinga-Kotki

 
Posty: 1835
Od: Pon lip 03, 2006 15:52
Lokalizacja: Oleśnica

Post » Nie lip 08, 2007 11:38

Coraz trudniej przychodzi mi zaglądać na tę stronę,
bo żadnego nowego pomysłu nie mam. :cry:
Widzę zresztą,że sporo osób na początku bardzo zaangażowanych,
od dawna już nie interesuje się losem kotki.
Ogłoszenia na pewno mają sens,ale myśle,że jednak wiadomość o
nagrodzie dałaby większą pewność,że nie kociarz też zwróci na nie uwagę.
Cały czas jednak mam nadzieję,że koteczka się odnajdzie. :ok: :ok:

Niewiele mogę,ale coś wpłacę na maluchy.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie lip 08, 2007 13:19

Kinga-Kotki dziekujemy za aukcje na bazarku.
Pieniązki na pewno sie przydadzą.

Dziekujemy oczywiscie wszystkim, ktorzy zaangazowali się w akcje poszukiwawczą Fuksi.
Dziekujemy takze wszystkim, ktorzy wspierają duchowo.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 70 gości