Mały 2 miesięczny bezdomny kotek mieszkający w rynnie-ma dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 06, 2007 11:42

Uuuuu....ale się dzieje :D

sladka1

 
Posty: 195
Od: Czw mar 22, 2007 11:53

Post » Pt lip 06, 2007 13:12

Naszemu kociakowi "z rynny" życzymy wszelakiego dobra ,dużo mizianek od swoich nowych Dużych,pysznego jedzonka,udanych polowań ,mnóstwa różnorakich skryteczek, w których można się zasadzić na niczego nie podejrzewającego Dużego ,uroczych wypraw po szafkach ,i oczywiście swoich porządeczków w domu,tzn.zrzucam wszystko co mi nie pasuje tu gdzie stoi :D Beata ,Boguś , Scarlesia i Gruś.

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lip 06, 2007 13:30

Biamila, widać, że znasz koty od stopek do uszek. Czoko mógł wylądować u Ciebie, ale na pewno uratujesz innego biedaka. Malutki pojedzie dziś do nowego domku "trochę" bliżej. Dzięki Waszemu kibicowaniu Czoko znajdzie swoje stałe miejsce na ziemi. To nie koniec jeszcze jego historii, będziemy śledzić jego losy, jak zwykle zresztą. Czoko musi być szczęśliwy, jak sobie pomyślę, że musiał pokochać rynnę..... :cry:

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Pt lip 06, 2007 13:40

Super! Super! Bardzo się cieszę :D

sladka1

 
Posty: 195
Od: Czw mar 22, 2007 11:53

Post » Pt lip 06, 2007 13:43

Powiedz temu panu żeby się nim dobrze opiekował,bo to wyjątkowo dzielna i zaradna kocinka(w rynnie sobie wymościł domuś).Pozdrawiamy wszystkich :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Pt lip 06, 2007 13:48

Tak się cieszę, że Czoko ma domek!!!
:balony: :dance: :balony: :dance2: :balony: :dance: :balony:
Czyli Kraków?!
Trzymaj sie Kocurku ciepło! :ok:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 06, 2007 13:56

Ojejku, jak się cieszę :balony:

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pt lip 06, 2007 14:24

Karotka pisze:Tak się cieszę, że Czoko ma domek!!!
:balony: :dance: :balony: :dance2: :balony: :dance: :balony:
Czyli Kraków?!
Trzymaj sie Kocurku ciepło! :ok:
Nie Karotka, to domek k.Warszawy.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Pt lip 06, 2007 16:37

Ja jestem nie tylko sympatyczny ale i ludzki ;), więc nie bójcie się, że małemu będzie źle. Mam nadzieję że Czoko zaprzyjaźni się ze swoją koleżanką, którą jutro mu przywiozę. Dwóm maluchom będzie zawsze raźniej i weselej.

Whisperjet

 
Posty: 40
Od: Sob wrz 23, 2006 14:16
Lokalizacja: na południe od Warszawy

Post » Pt lip 06, 2007 19:12

Whisperjet pisze:Ja jestem nie tylko sympatyczny ale i ludzki ;) (...)Dwóm maluchom będzie zawsze raźniej i weselej.

Sympatyczny :D a nie chcesz większej gromadki :?: :twisted: Dopiero by im było wesoło :!: :D

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Pt lip 06, 2007 21:34

Whisperjet pisze:Ja jestem nie tylko sympatyczny ale i ludzki ;), więc nie bójcie się, że małemu będzie źle. Mam nadzieję że Czoko zaprzyjaźni się ze swoją koleżanką, którą jutro mu przywiozę. Dwóm maluchom będzie zawsze raźniej i weselej.



Hihihihi...............malcom razem na pewno bedzie weselej :lol: tylko Tobie moze być czasami troche mniej radosnie :twisted:
ja tez mam takie pomysły , zeby jeden się nie nudził, a potem to i ja się nie nudze :wink: :wink:
bo jeden fooootrzak to radość dla oczu, ale parka to najlepszy film jaki mozna ogladać i nalezy zawsze brac do domu przynajmniej dwa kocie ciałka :lol: ..........bo dopuszczalna ilość jest oczywiscie nieograniczona :twisted:
Życzę rynnowemu maluszkowi super fajnej kumpeli i szczesliwego rozrabiania już we dwójkę w nowym domku :lol: :lol: :lol:
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pt lip 06, 2007 21:56

Maluszek jest w drodze do domku, a może już nawet dojechał. Będzie mieszkał w domku z ogródkiem, zobaczy jak może być cieplutko, mięciutko, sucho - to nie zimna, często ociekająca deszczem rynna. Dziękuję wszystkim za wsparcie i pomoc w szukaniu domku dla Czoko. Miał szczęście, że znalazł się w krainie "Miau.pl". Nowym właścicielom życzę radości w oglądaniu najlepszych seriali z udziałem maluchów (można patyrzec na nie godzinami, to najlepsza telewizja) i cierpliwości, bo nie raz pewnie narozrabiają :roll: Czekamy na wieści i chętnie zobaczymy Czokusia z koleżanką...Bądź szczęśliwy biedny bogaty koteczku.

malinka1

 
Posty: 1151
Od: Czw cze 28, 2007 8:27
Lokalizacja: Radom

Post » Pt lip 06, 2007 23:53

Ufff...

Przede wszystkim chciałbym podziękować malince1 za zaopiekowanie się maluchem. Bardzo miło było Cię poznać :D

A teraz kot.

Obrazek

Czoko jest już w nowym domu. Podróż minęła nam spokojnie, większość czasu przespał, chociaż miał ochotę pozwiedzać samochód. Na miejscu było wielkie oglądanie nowego domu, chyba mu się spodobało. Żeby było weselej, dostał rozwolnienia ;), a że łapanie małego kota z łapą upaćkaną w kupie to zabawa na całego nie muszę chyba nikogo przekonywać ;) Mam nadzieję że jutro już będzie normalnie - może to nerwy.

Muszę przyznać że chłopak zaskoczył mnie swoją żywotnością, śmiałością i skocznością. W trybie przyspieszonym usuwałem różne rzeczy z miejsc w które "taki mały kot przecież nie doskoczy". Doskakiwał wielokrotnie ;)

Obrazek

Jak widać Czoko zaaklimatyzował się błyskawicznie ;) Mam nadzieję że jutro to samo będzie z kotką, którą mam przywieźć.

Whisperjet

 
Posty: 40
Od: Sob wrz 23, 2006 14:16
Lokalizacja: na południe od Warszawy

Post » Pt lip 06, 2007 23:55

Precz z rynnami.
Rynna to nie jest dom dla żadnego kota.
Mam nadzieję,że nowy domek pokaże nam już
szczęśliwego Czoko. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob lip 07, 2007 8:04

Superr!!! cieszę się bardzo,że malutki szybko zaaklimatyzował w nowym kochanym domku,wygląda słodko i wydaje się,że już zapomniał o swoich ciężkich chwilach w rynnie.Pozdrawiam gorąco nowego opiekuna "Rynniaczka". :D

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości