Pędzel od alkoholikow za TM :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 28, 2007 14:53

:(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 28, 2007 15:37

8)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Czw cze 28, 2007 20:10

Niektorzy powiedza ze mi odbilo :oops: ... i slusznie powiedza
Dzis po wizycie u weta zabralam Pędzelka i Farbke do siebie.
Odrobaczylismy sie, zrobilismy manicure i pedicure ;)
Myslalam ze beda klopoty z Farbka, ktora u alkoholikow zawszeuciekalai chowala sie.. ale nie Farbeczka lgnie do mnie.. lezy kolo moich nog i wystawia brzusio do myziania :D bawi sie z Oliwka i Sezamkiem
Za to Pedzelek siedzi glownie w kontenerku :( na szczescie na kolacje wyszedl...i jadl bardzo zachlannie.
Mam nadzieje ze urobek wyladuje w kuwecie
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2007 20:35

oj tam odbiło, Gosiu Ty masz po prostu wieeeeelkie serce

:ok: za tymczasiki, oby były zdrowiutkie i szybko znalazły nowe domki

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Czw cze 28, 2007 20:37

Serce.. owszem powiekszone chorobowo :P lecza mnie od kilku lat..ale chyba powinni leczyc na glowe ;)
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 28, 2007 20:57

o kurcze :oops: nie wiedziałam, przepraszam
zmieniam w takim razie na dobrą kocią duszę :D
to chyba nie stan chorobowy :wink: , przynajmniej ja go za taki nie uważam

memka

 
Posty: 990
Od: Czw sty 18, 2007 22:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów, obecnie Chicago

Post » Czw cze 28, 2007 21:05

Nie masz za co przepraszac :)
Hmmm dobra kocia dusza... to obawiam sie ze nieuleczalna choroba :wink:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 29, 2007 6:24

Gośka :aniolek:
A jak tam pierwsza noc kociastych w nowym domku minęła?

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt cze 29, 2007 8:09

dlaczego nie jestem zdziwiona, co? no, dlaczego? :twisted: :wink:

Gosia, ja wiem, że to może i ciut ryzykowne zagranie, ale szczerze mówiąc, ja na Twoim miejscu zrobiłabym to samo. I to dużo wcześniej :oops: miałaś, kobito, strasznie dużo siły i samozaparcia, żeby tam latać codziennie, znosić ten zapaszek i tych ludzi... jesteś :king:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 29, 2007 8:12

Gosia!
No.... dobrze zrobiłaś
Teraz domki stałe potrzebne jak najszybciej

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 02, 2007 8:41

No to kilka dni za nami i mam nadzieje ze problemy kuwetowe Pedzla tez :roll: Pedzelek niestety na poczatku sikal i kupal na poslanka - od wczoraj jest jednak bezbledny :D
Pedzel nie je ..Pedzel zre :roll: Chyba byl odganiany od miski przez kotki - bo je strasznie lapczywie.. warczy przy misce.. a pozniej rzyga.
Pilnuje wiec zeby na raz nie jadl jak smok.
Poza tym wreszcie jego nachalek nei jest przerazliwie blady a futerko robi sie mieciutkie. Uwielbia wskakiwac na kolana i mruczec :D
Farbka za to wyje... ona tam wychodzila na dwor..i tu tez by chciala... ale na kolankach uspokaja sie wystawiajac brzuchola do myziania :D

Generalnie... wesolo jest
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 02, 2007 8:52

goska_bs pisze:Generalnie... wesolo jest


noooo, jak cholera... :roll: dobrze, że Pędzel załapał kuwetkę :ok: a Farbka też się uspokoi, jeszcze kilka dni :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 02, 2007 9:31

goska_bs pisze:Generalnie... wesolo jest

Jesteś wielka :ok:

Niewiele mogę, ale karmą też się chętnie podzielę jak trza ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon lip 02, 2007 20:04

Myszeńk@ pisze:
goska_bs pisze:Generalnie... wesolo jest

Jesteś wielka :ok:

Niewiele mogę, ale karmą też się chętnie podzielę jak trza ...


tez mam troszkę jedzonka, daj znać to podrzucę
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 04, 2007 6:42

Dziewczyny dziekuje za oferty wspomozenia karma :aniolek:
Kociaste nadal maja wilczy apeetyt :D ale chyba powoli przekonuja sie ze jedzenia nie zabraknie, zeby jeszcze laskawie chcialy jesc suche byloby juz idealnie na tym froncie.
Pedzlowi od niedzieli przytrafila sie tylko 1 kuwetowa wpadka i to tez pewnie dlatego ze kuwety byly nieteges ;)
Katarow pozbylismy sie na dobre,jeszcze tylko oczka Farbki odrobine lzawia.
Farbcia mniej domaga sie wychodzenia (czytaj mniej wyje) za to uwielbia kolanka i myzianie po brzuchu (Pedzel zreszta tez) :D
Jeszcze kilka dni i trzeba bedzie zaczac intensywnie szukac domow.
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 241 gości