Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt. (Biblia, Księga Koheleta 3/19)
Małi-Małi obchodzi dzisiaj swoje drugie urodziny .
Nadal jest świrkiem. Nadal kocha pić mleko z butelki , zamykając przy tym oczy (obecne maluchy tego nie robią )
Pamiętam walkę o niego, jak chorował, nie chciał rosnąć.
Teraz wygląda tak
Maleńki, wszystkiego najlepszego.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie! [...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"
Sciskamy go i całujemy urodzinowo. Oby zawsze był zdrowym, szczęsliwym świrkiem.
Małi, małi, to Duzi, Duzi, piękny chłopak dzisiaj.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt. (Biblia, Księga Koheleta 3/19)