Leoś - najsłodszy i najgrzeczniejszy kot - nowe foty s.9

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro cze 27, 2007 10:20

Leosiu kochany, hop na górę.
Leoś jest niezwykle skocznym kotkiem. To chyab przez te długie nóżki. Skacze tak straaaaasznie wysoko.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2007 18:57

nooo? a kaj są nowe obiecane focisze?
gg 4874246

maua

 
Posty: 155
Od: Śro sty 31, 2007 9:45

Post » Śro cze 27, 2007 20:45

:oops: Wstawię, bateria mi sie rozładowała. zaraz zaczynam ładowanie.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2007 22:19

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sa zdjęcia :D Przepraszam za zwłokę :oops:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 28, 2007 9:58

Nowe fotki są i nikt się nie zachwyca. :wink: Ja wiem, że ona nie są za ładne, ale Leoś ruchliwy jest jakiś taki :wink:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 29, 2007 11:49

No prześliczny jest!!!! :D Szaraki najładniesze są :) Na pewno znajdzie domek.

Fr-ida

 
Posty: 198
Od: Śro maja 23, 2007 20:12
Lokalizacja: Łodź, Warszawa

Post » Sob cze 30, 2007 21:05

Hop po domek maleńki. :D
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2007 19:51

Leoś do góry.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 02, 2007 15:10

Leoś jest kotem nieznośnym. Mam z nim same problemy teraz. Nagle zaczął się załatwiać nie do kuwety. I tak miło z jego strony, że do wanny, ale wcale mi sie to nie podoba. Właśnie jednak postanowił załatwić sie do kuwety. Kot jest dziwny. Ja wiem, dlaczego on to robi. On to robi dlatego, że ta przebrzydła bździągwa Pipsi załatwia się do jego kuwety, a jemu to w żadnym razie nie odpowiada. Ale ja nie jestem wstanie tam po niej posprzątać jak mnie nie ma. I co tu zrobić?
Druga sprawa, to jego przedziwne zachowanie nie w łazience. W łazience był słodki, miziasty, no miód po prostu. Teraz nie jest. Zrobił się Pan niedotykalski. Obrzydliwy uciekinier, który ani nie przyjdzie, ani złapać sie nie. Tak sobie obserwuje z odległości.
A ja już mam dość tego kota.
CO ROBIĆ????????
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 02, 2007 15:40

W sprawach kuwetkowych nic mądrego nie przychodzi mi do głowy. Poza radą, żeby postawić jeszcze jedną kuwetę, żeby jak mu Pipsi zabrudzi jedną, miał jeszcze drugą do wyboru. Ale pytanie czy masz ją gdzie upchnąć.
Co do uciekinierstwa - chyba trzeba przeczekać. Szajbus miał podobnie - w łazience rozwalał się na kolanach i mru-mru-mru, a wypuszczony na pokoje zwiewał na mój widok najszybciej jak mógł. Odczekałam, po jakichś 2 tygodniach mu się unormowało. Nadal sam nie przyjdzie, ale już się zdarza, że nie ucieka na mój widok (najczęściej jak jest zaspany ;) ) i można go wtedy wymiętosić ;)
No i czekać cierpliwie - czasem to trochę trwa (u mojego Oneta - pół roku ;), u wyadoptowanej przeze mnie w marcu Kropki - miesiąc u mnie i 3 miesiące w nowym domu jeszcze nie dały 100% sukcesu ;) ).
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 02, 2007 15:44

Ty mnie nie strasz Aleba, nikt go takiego nie będzie chciał. :twisted:
A co kuwetek, ona mają dwie kuwetki. Każde swoja, myslisz, że jeszcze jedna załatwi sprawę.? Ja myślę, że ona to robi specjalnie i nasiusia do każdej, dla zasady. Już raz to przerabiałam, z Miusiem, ale tamtego to przynajmniej złapać mogłam i do kuwety wsadzić. A tego? Coś Ty mi tu sprowadziła? :twisted:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 02, 2007 15:52

Pipsi pisze:A tego? Coś Ty mi tu sprowadziła? :twisted:

:oops:

Być może z tą kuwetą masz rację i Pipsi też ją oznaczy. Kurcze, nie wiem co Ci poradzić...
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2007 8:35

Hop, może ktoś coś wymyśli na problrmy kuwetkowe.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2007 9:00

Wczoraj Leoś w swojej wielkiej łaskawości postanowił się załatwić do kuwetki. Poprzedzone to było przeganianiem go ze wszelkich innych możliwych miejsc. Zauważyłam wczoraj, że wygląa to tak: Leoś w wielkim stresie idzie do kuwety. Pipsi się na niego zaczaja i go strzsy. No to on ucieka. Potem długo nic. Słyszę, że jest za cicho, idę do łazienki. A tam Leoś zagrzebuje swoje sioo, a Pipsi siedzi na krawędzi wanny i się temu wszystkiemu przygląda wielkimi oczami. Ja już nie mam siły.
A w nocy oczywiście szaleństwo, ganianki na całego. Ja na pewno zwariuję. Ja chyba przestanę lubić koty. :twisted:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2007 22:55

Ale ta ciotka podła. Nagadała, że taki niedobry jestem. A ja przeciez sama słodycz. No popatrzcie sami. Czy ja mogę być niegrzecznym kotem?

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości