witajcie,
mam straszny problem. Rok temu przed wyjazdem do Anglii zostawilismy z mezem jego matce pod opieke dwie nasze ukochane kociczki. Terez po roku znudzila sie jej opieka nad nimi i chce zebysmy je zabrali w ciagu miesiaca. Niestety do Anglii nie mozemy ich zabrac, bo musza przejsc polroczna kwarantanne. Serce mi sie kroi jak sobie mysle ze musze je oddac, a najgorsze jest to ze bedac zagranica nie moge za wiele zrobic.
Prosze pomozcie mi znalezc kogos, kto przygarnie nasze kociaki. Obie sa
wysterlizowane, dachowce. Bura Micia ma 11 lat, czarna Kocia 9. Spokojne i dobrze ulozone. Potrafia korzystac z kuwety, cale zycie spedzily na kanapach. Mieszkaja w Szczecinie. Bardzo Was prosze o pomoc!
Pzdr
Anna
sz_janna@o2.pl