Dokładnie, Kasiu... Dziękujemy w imieniu naszych kociaków...
Basiu.. nie martw się... Na zdrowie Axlowi niech to wyjdzie...My dziękujemy za zabawkę... Wczoraj mnie brzuch bolał ze śmiechu po obserwacji obu kotów... Lepsze niż telewizja...
Zabawka jest fantastyczna Dawno się tak nie uśmiałam ,
było grubo po północy jak Krzysiu puszczał kotuszkom zajączki
a te całe szczęśliwe goniły światełko po szafkach, lodówce, ścianie nad łóżkiem.
Basiu, dziękujemy
A dzisiaj (czyli już wczoraj) spotkaliśmy się łącznie w siódemkę - Janka, Krzysio65, Kinus, Agata (niespodziewanie ), lrafal, Stefan i ja. Bylo bardzo sympatycznie, Agata uraczyla nowymi zdjeciami jej kotuchow (trzeba je zeskanowac!!), a wieczor zakonczylismy kolacja w lokalu strzezonym przez czuwajacego w kacie kota
Również dziękuję za BARDZO miły wieczór Stefan jest taki piękny Siedział pełen dostojności, jakby świadomy swej urody Podczas spotkania, na naszej drodze stanęły 3 koty:
Piękny Stefan, rzeźba kota w lokalu, która cały czas łypała na nas swym spojrzeniem oraz kot "uliczny"