Schronisko Opole - rozliczenie za 2007 rok. DZIEKUJEMY!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 28, 2007 18:14

dziewczyny,ja też jestem z Wami :wink:
czasem nie wyrabiam z czasem i nie pisze wszędzie ,ale dzielnie kibicuję.
Wszystkim schroniskowcom :ok:
finansowo nie moge wspomóc, niestety

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 29, 2007 13:26

Maryno - zawsze postaramy sie mieć w zanadrzu jakiegoś rudzielca dla Ciebie :wink: Ja, chyba jak mało kto, rozumiem opór domowników, przed kolejnym kotem :( Niestety jest to upór słuszny i uzasadniony. Dobrze, ze są te dwa, które są :)

Chciałam Wam wszystkim serdecznie podziękować. W ciągu kilku dni na konto wpłynęło kilka ładnych wpłat. Dzięki temu spłacę dług u schroniskowego weterynarza za szczepionki, zakupimy kurację Zylexisem dla chorej Oli i starczy jeszcze na puszki.

Ogromne, ogromne dzięki!!!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt cze 29, 2007 13:57

Mała1 pisze:dziewczyny,ja też jestem z Wami :wink:
czasem nie wyrabiam z czasem i nie pisze wszędzie ,ale dzielnie kibicuję.
Wszystkim schroniskowcom :ok:
finansowo nie moge wspomóc, niestety


Serdecznie dziękujemy za to, że z nami jesteś!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon lip 02, 2007 11:54

Boo77 pisze:
Mała1 pisze:dziewczyny,ja też jestem z Wami :wink:
czasem nie wyrabiam z czasem i nie pisze wszędzie ,ale dzielnie kibicuję.
Wszystkim schroniskowcom :ok:
finansowo nie moge wspomóc, niestety


Serdecznie dziękujemy za to, że z nami jesteś!


jesteśmy, jesteśmy, tylko faktycznie czasu jak na lekarstwo
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lip 02, 2007 21:23

Podrzucę zapraszając na pierwszą stronę :)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lip 03, 2007 9:44

Zapraszam na kolejną aukcję przekazana przez Dzikus:

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2316441#2316441

Pierwszą wygrała Dzikus, i przekazała kota na następną

zapraszam
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lip 03, 2007 17:12

Rozmawiałam dziś ze schroniskiem.
Niestety żadnego kota nie ubyło. Przybyły za to 3 nowe kocięta :(
Dzięki Waszym wpłatom możemy je od razu zaszczepić. Jedna z nowych szczepionek pójdzie też dla Uszatka :) On skończył już wszelkie kuracje, niczego nie podłapał, więc może dostać szpryckę :)

W tamtym tygodniu, pani kierowniczka znalazła "przesyłkę" :?
Kiedy wychodziła ze schroniska, w przejściu, leżał karton. W kartonie 3 kocięta :( Jak na razie jedno z nich tylko udało się wyadoptować.
Ani Hesia ani Mela, ani też żadne ze znanej nam trójki kociąt, domu nie znalazło :( W dzisiejszej trójce jest śliczna tri. W weekend będę w schronisku, będą zdjęcia.

A ha, dzięki Waszym wpłatom mogłam zarobić mały zapas puszek dla kotów :) Dziękuję!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 04, 2007 11:05

I podrzucimy schronisko!

Przypominam, że jest sporo kotów bez opiekunów wirtualnych! Kto chce netowego przyjaciela?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 04, 2007 16:44

No i kolejne kocięta :( Znaleziona kotka z kociętami, ok 3tyg. Szylkretka, ruda dziewczynka, rudy chłopczyk, krówkowy chłopczyk. Mama tri. Znaleziony 2-3 miesięczny chłopczyk biały z czarnym ogonkiem. Podrzucony kociak ok 7tyg zupełnie zaklejone oczka :(

No i co tu robić???
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lip 04, 2007 18:43

ech, nie wiem co robić :(
dobrze,że przynajmniej macie kociaki w ,chodliwych,, kolorach.
Może znajdą domki :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 04, 2007 18:52

poproszę na pw adres schroniska :) dzięki
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 05, 2007 21:20

Chciałam Wam bardzo podziękować za wpłaty. Przez ostatnie dni pieniądze na konto wpadły od: Maryny, Puss, Dorty i Dzikusa.
Dzięki temu spłaciłam weta - 500zł: za 7 zaległych szczepionek, 6 nowych szczepionek, 3 zastrzyki Zylexisu dla Oli, do tego mogłam zakupić 25 puszek jedzonka i dużą pastę odkłaczającą.

Bardzo, bardzo dziękuję!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 06, 2007 10:53

Nie wiem jak to napisać. Odszedł od nas kot. Znowu umarł kawałek mojego serca.
Jacek i Agatka trafili do nas jakiś miesiąc temu. Dwa domowego koty, domowe ale zdziczałe. Po śmierci właścicielki koty około roku mieszkały same co parę dni przychodził tylko ktoś z rodziny by nakarmić i posprzątać. W pewnym momencie postanowiono sprzedać mieszkanie i wyjechać. Koty trafiły do schronu. Koty totalnie zestresowane, przerażone, agresywne. Zdziczałe w domu, w schronisku zupełnie zdezorientowane. Agatka wystraszona siedzi wciąż w koszyczku. Jacek zajął szafkę z której praktycznie nie wychodził. Agatka się boi, Jacek atakował przy najmniejszym zagrożeniu.
Nie zrobiłam im wątku, bo wiedziałam, że przy obecnym stanie rzeczy, mają praktycznie żadne szanse na adopcje. Liczyłam, że może dojdą do siebie. Nie raz udawało się oswajać takie koty /przykładem był pół-dziki Nosek/. Chciałam poczekać. Źle zrobiłam. Trzeba było spróbować, coś zrobić.

Dziś rano znaleziono Jacka martwego. W swojej szafce. Zabił go stres, jakby pękło mu serce.

Została bardzo przerażona Agatka. Bardzo proszę o pomoc dla niej. O dom. By ona nie odeszła jak jej brat...

ObrazekObrazek
Obrazek
To Jacuś.

A to Agatka która jeszcze żyje...

Obrazek
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lip 06, 2007 11:25

Przeczytałam temat i mówie nie wchodze, nie dam rady....

Ale na kociarni znalazłam wątek o nich i się poryczałam

Teraz juz wiem czego dotyczy temat....cudny kocurek, wielka szkoda, niestey takich przykładów w schroniskach jest mnóstwo

taka szkoda.....

Mam nadzieję że Agatce się uda...
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pt lip 06, 2007 12:18

Jacusiu, teraz juz nie będzie żadnego stresu ... biegaj szczęśliwy za TM [*]

Agatko nie poddawaj się, na pewno znajdziesz kochający domek ....
Obrazek

dzikus

 
Posty: 8809
Od: Nie paź 02, 2005 16:42
Lokalizacja: śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 51 gości