Był to wspaniały kotek mówie był ponieważ psy z sąsiedztwa niestety nie oszczędziły go


Kocica również zgineła przez te psy. Timon rósł jak na drożdżach i odszedł od nas dopiero rok temu mając 11 lat. Był strasznym wojownikiem kiedyś przyszedł do domu z połową ogona do tej pory nie wiemy jak to się stało.
Później w drodze do sklepu zobaczyłam na drzewie małego białego kotka który przeraźliwie maiuczał ścigąnełam go z drzewa a ten mały skubaniec poszedł za mną



Podrzutką jest również kocica szara która jest już z nami od 5 lat jest bardzo fajnym kociakiem i strasznie do mnie przyzwyczajonym jak żaden inny


miała ona małego kotka który niestety zdech była ona wtedy jeszcze bardzo młoda oto jego zdjęcie

Pewnego dnia było to w wakajce strasznie lało tata powiedział ze w lesie (ponieważ mieszkamy bardzo blisko lasu) są 3 małe kotki więc nie zwlekając długo wziełam karton ręczniki i jedzenie i szybko tam pobiegłam i okazały sie ze są 3 małe fajne kociaki po dwóch dniach przeniosłam je za dom i tam sobie dorstały pod okiem mojego psiaka i naszym


Później oczywiście zamieszkały w domu


Kiedyś szłam do sklepu i zobaczyłam dwie dorosłe już biało szare kocice które przeraźliwie miauczyały później sie dowiedziałam ze ten sąsiad mieśzkajacy obok w domu wyjechał do niemiec i je zostawił cóż miałam innego robić oczywiście zaczełam dawac im jeść i teraz opiekują sie w mojej altance 4 małych ślicznych kociaków, mniejsza kocica urodziła ale niestety dwa marte a ta większa 4 zdrowe


Kocica ta mniejsza

Kocica większa


i cztery małe szkraby




Jest jeszcze Dziki szary kot którego dokarmiam

Każdy z tych kociaków miał lub nadal ma swój charakter bardzo dużo można sie od nich nauczyc i ciesze się że staneły one na mojej drodze i miałam zaszczyt gościć je pod swoim dachem to wspaniałe zwierzęta.