Myszkin i spółka - Koci mobbing... Jędrek na manewrach...

[iwona_35]

Jasne, zaraz potwory to kochane moje przyjaciółki są :aniołeczki , przyjazne wszystkim co żyje, nie gryzące ani nie drapiące wetów, nie wyjące przez całą noc...poprostu cudeńka słodkie, to przy Was stały się takie paskudne

[CoToMa]

Jasne, zaraz potwory to kochane moje przyjaciółki są :aniołeczki , przyjazne wszystkim co żyje, nie gryzące ani nie drapiące wetów, nie wyjące przez całą noc...poprostu cudeńka słodkie, to przy Was stały się takie paskudne

kurcze, wydało się

[CoToMa]

Mam wyniki dzisiejszego badania krwi Myszaka i Gryzzliego.
U Gryzzlaka wszystko w normie, natomiast u Myszaka wszystko ok, oprócz kreatyniny. Teraz ma 2,0. Ale i tak jest lepiej, bo w ostatnim badaniu wyszło 2,4. Musimy się znowu zająć dziąsłami. I nadal nie mogę go zaszczepić...

[iwona_35]

Mam wyniki dzisiejszego badania krwi Myszaka i Gryzzliego.
U Gryzzlaka wszystko w normie, natomiast u Myszaka wszystko ok, oprócz kreatyniny. Teraz ma 2,0. Ale i tak jest lepiej, bo w ostatnim badaniu wyszło 2,4. Musimy się znowu zająć dziąsłami. I nadal nie mogę go zaszczepić...

oj niedobrze

[CoToMa]

Mam wyniki dzisiejszego badania krwi Myszaka i Gryzzliego.
U Gryzzlaka wszystko w normie, natomiast u Myszaka wszystko ok, oprócz kreatyniny. Teraz ma 2,0. Ale i tak jest lepiej, bo w ostatnim badaniu wyszło 2,4. Musimy się znowu zająć dziąsłami. I nadal nie mogę go zaszczepić...

oj niedobrze

Nie jest znowu tak źle. Myszak waży ponad 3 kg, apetyt ma wspaniały, humor tez mu dopisuje. Bawi sie jak mały kociak. Po prostu rozkwita. A norma kreatyniny jest do 1,8, więc tak naprawdę jest co raz lepiej. Cały czas jest na diecie nerkowej, więc myślę, że w końcu uda nam się tę normę osiągnąć.

[CoToMa]

Oto kilka fotek wypłowiałego Gryzzliego. Teraz powinnam na niego wołać Brunatny. Niedźwiedź oczywiście.
W tym nowym kolorze futerka bardzo mu do twarzy

[jupo2]

Taki fajny miś do przytulania!

[CoToMa]

Taki fajny miś do przytulania!

On jest faktycznie przytulankowy. Cały czas ugniata i mruczy

[bettysolo]

zakochać sie idzie w tym misiaku

[CoToMa]

Wczoraj na kolację futrzaki dostały tuńczyka. Kociaste rzuciły sie na niego jakby co najmniej tydzień nie jadły. Nawet Myszak, znany wybrzydzacz, zjadał sie bez opamiętania.

Niestety, Tika nawet nie tknęła. Chyba kłuło ją w zęby

[Femka]

Mam wyniki dzisiejszego badania krwi Myszaka i Gryzzliego.
U Gryzzlaka wszystko w normie, natomiast u Myszaka wszystko ok, oprócz kreatyniny. Teraz ma 2,0. Ale i tak jest lepiej, bo w ostatnim badaniu wyszło 2,4. Musimy się znowu zająć dziąsłami. I nadal nie mogę go zaszczepić...

oj niedobrze

Nie jest znowu tak źle. Myszak waży ponad 3 kg, apetyt ma wspaniały, humor tez mu dopisuje. Bawi sie jak mały kociak. Po prostu rozkwita. A norma kreatyniny jest do 1,8, więc tak naprawdę jest co raz lepiej. Cały czas jest na diecie nerkowej, więc myślę, że w końcu uda nam się tę normę osiągnąć.

CoToMa, nasza wetka nawet przyjmuje normę kreatyniny do 2,0. A skoro udało Ci się obniżyć o 0,4, kot zdrowy i szalejący, to na pewno nie ma powodów do paniki. Masz to samo, co ja z Femką: muszę monitorować, bo u niej górne dopuszczalne stany to chyba norma.

[Femka]

Jasne, zaraz potwory to kochane moje przyjaciółki są :aniołeczki , przyjazne wszystkim co żyje, nie gryzące ani nie drapiące wetów, nie wyjące przez całą noc...poprostu cudeńka słodkie, to przy Was stały się takie paskudne

kurcze, wydało się

Iwonka, ale czegoś tam musiały się już u Was nauczyć. Przecież aż takie straszne nie jesteśmy

[iwona_35]

Jasne, zaraz potwory to kochane moje przyjaciółki są :aniołeczki , przyjazne wszystkim co żyje, nie gryzące ani nie drapiące wetów, nie wyjące przez całą noc...poprostu cudeńka słodkie, to przy Was stały się takie paskudne

kurcze, wydało się

Iwonka, ale czegoś tam musiały się już u Was nauczyć. Przecież aż takie straszne nie jesteśmy

jesteście . oj jesteście
w końcu to nie ja na miotle latam


A Myszaczek , to faktycznie uciekł śmierci z pod kosy, cudem żyje...
a ja poprostu sie martwie się i marze aby wyniki były celujące, dlatego napisałam=oj niedobrze

[Femka]

Jasne, zaraz potwory to kochane moje przyjaciółki są :aniołeczki , przyjazne wszystkim co żyje, nie gryzące ani nie drapiące wetów, nie wyjące przez całą noc...poprostu cudeńka słodkie, to przy Was stały się takie paskudne

kurcze, wydało się

Iwonka, ale czegoś tam musiały się już u Was nauczyć. Przecież aż takie straszne nie jesteśmy

jesteście . oj jesteście
w końcu to nie ja na miotle latam


A Myszaczek , to faktycznie uciekł śmierci z pod kosy, cudem żyje...
a ja poprostu sie martwie się i marze aby wyniki były celujące, dlatego napisałam=oj niedobrze

ciekawe, ciekawe... a dzisiaj kogo ja w górze na miotle spotkałam w drodze do pracy????? cioteczkę Iwonkę

[CoToMa]

Kajtek leniwiec


Pumiak


A to kto?