Pare ważnych dla mnie pytań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 26, 2007 19:34

Moja sis powiedziala przed chwilka ze owszem chcialaby go miec, tylko ze mam rodzenstwo jedno w wieku 5 lat drugie w wieku 3 lat i powiedziala ze bedzie mialo zle zycie bo bedzie ciagane tu i tam... Musicie mi poradzic jak mam ja przekonac bo bidny kotek zginie tam a ja go bardzooo chcem!

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Wto cze 26, 2007 19:37

Może to na Ciebie podziała.To jest moja Zośka zanim trafiła do domu tymczasowego.Chora, z wrzodem na oku, trzecią powieką, cała zarobaczona:
Obrazek


A to jest Zośka obecnie w wieku ok. 9 miesięcy:
Obrazek
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 26, 2007 19:40

KamilM_93 pisze:Moja sis powiedziala przed chwilka ze owszem chcialaby go miec, tylko ze mam rodzenstwo jedno w wieku 5 lat drugie w wieku 3 lat i powiedziala ze bedzie mialo zle zycie bo bedzie ciagane tu i tam... Musicie mi poradzic jak mam ja przekonac bo bidny kotek zginie tam a ja go bardzooo chcem!

Ja też mam brata w wieku 5 lat-tak się trafiło po 18 latach bycia jedynaczką.Po prostu zwracam mu uwagę jak za bardzo kota przytula czy robi coś głupiego.A młody kot się łatwo do małych dzieci przyzwyczaja i dla niego będzie naturalne, że dzieciaki biegają i się wydzierają.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 26, 2007 19:44

A praktycznie to ja chcem kota nie ona. Jutro poszukam kota i powiem dla mamy aby dala pieniazki to zrobie z niego ladnego kotka :)

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Wto cze 26, 2007 19:45

KamilM_93 pisze:A praktycznie to ja chcem kota nie ona. Jutro poszukam kota i powiem dla mamy aby dala pieniazki to zrobie z niego ladnego kotka :)

tak trzymaj, dasz radę chłopie :!: tylko już zdania nie zmieniaj.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto cze 26, 2007 19:48

Nie zmienie tata przyjedzie wiec da mi troszke pieniazkwo i zadbam o niego :)

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Wto cze 26, 2007 19:56

Jak tylko znajdziesz kota - bierz go z powrotem....

Obrazek - tak wyglądał mój Zbynio. W czasie gdy był mały, miał Koci katar, niestety w zaawansowanym stadium.... (spójrz na prawe oko)

Obrazek - Kot miał dziurę w rogówce - nie udało się uratować oka. Tak wyglądał po operacji....

Obrazek - a tak wygląda teraz :) (na zdjęciu towarzyszył mu Borys)

widać przemianę?

Kociareczka

 
Posty: 3133
Od: Pon mar 13, 2006 12:44
Lokalizacja: Warszawa - Praga Północ

Post » Wto cze 26, 2007 22:01

Moj tta dziwny jest mowi ze u niego w niemczech sa koty i strasznie smierdza... Owszem jakby sie zmienialo to by niesmierdzialo... A jak on wyjdzie z kibla to gorzej smierdzi niz u kota. Juz mam coraz mniejsza nadzieje na kota jak wszyscy maja takie podejscie do niego....

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Śro cze 27, 2007 7:03

Kamil, wybacz, ale bzdury pleciesz.
Checesz tego kota? To go bierz!

Nic dziwnego, że narazie jest brzydki. Ty pewnie też byś tak wyglądał, gdybyś musiał się wychowywać w piwnicy :wink: Ale wystarczy go odchuchać i będzie cudowny! Są wakacje, masz chyba więcej czasu - zadbaj o niego! Złap go, weź do domu i nie odbieraj więcej nadziei...

Rodzeństwu trzeba poprostu powiedzieć: kota narazie ruszać nie można, jest brudny i ma robaczki.... Z doświadczenia wynika, że dzieciaki odpuszczą :wink:

Zachowuj się jak czternastolatek, nie jak przedszkolak...
Szanse jeden na milion mają to do siebie, że sprawdzają się w dziewięciu na dziesięć przypadków.
Obrazek

Mruczanka

 
Posty: 1004
Od: Pon mar 27, 2006 20:00
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro cze 27, 2007 8:01

Dzis sprubuje go zlapac moze znowu bedzie czekal kolo klatki. Przekonam siostre. A tata se moze najwiecej mi podskoczyc bo jak siostra chciala psa to nie bylo dyskusji bo ja niechcialem ale jak juz kota to sa obawy bo smierdza... Musze go znalesc dosyc szybko aby zdazyc mu kupic jedzonko, miske, zwirek do kuwety a nastepnego dnia pojsc do wety aby odrobaczyl i odpchlil. Mama mowila ze sa szampony do kupienia w aptece mozliwe wiec ze sam go odpchle.

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Śro cze 27, 2007 8:07

Koty NIE ŚMIERDZĄ, kiedy są czyste i zadbane. Niezbyt ładnie 8) pachnie mocz dojrzałych kocurków, ale wystarczy kota wykastrować i problem znika :lol:
Proponowałabym, żebyś jedzonko i inne rzeczy kupił już wcześniej, tak aby kiedy kot jużbędzie w domu miał wszystko gotowe.
I przygotuj się na to, że wizytęu weta trzeba będzie powtórzyć.
Szanse jeden na milion mają to do siebie, że sprawdzają się w dziewięciu na dziesięć przypadków.
Obrazek

Mruczanka

 
Posty: 1004
Od: Pon mar 27, 2006 20:00
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro cze 27, 2007 8:18

A moze wiesz czemu kotek jedno oko ma prawie cale niebieskie? Jest na nie niewidomy?

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Śro cze 27, 2007 12:52

Postanowilem poczekac jeszcze na tego kotka 2 tygodnie zanim ojciec nie przyjedzie. W obecnej chwili bede go dokarmiac. Wiem dla kotka to kwestia zycia ale on przyjedzie z duza kasa i zakupie wszystkie potrzebne rzeczy.

KamilM_93

 
Posty: 86
Od: Sob cze 23, 2007 14:55
Lokalizacja: Suwałki

Post » Śro cze 27, 2007 13:19

Masz rację. Dla kota to kwestia życia i śmierci. Za 2 tygodnie może być już za późno :( Weź też pod uwagę, ze za 2 tyg koszty leczenia będą dużo większe, o ile wogóle da sięoczko uratować :?
Szanse jeden na milion mają to do siebie, że sprawdzają się w dziewięciu na dziesięć przypadków.
Obrazek

Mruczanka

 
Posty: 1004
Od: Pon mar 27, 2006 20:00
Lokalizacja: Tarnów

Post » Śro cze 27, 2007 13:29

Kamilu, mam wrażenie, że ty tak za bardzo sam nie wiesz, czego chcesz..w całym wątku można się doczytać tyle opcji,że już nie wiadom, co chcesz zrobić! jeśli sam tego kotka nie weźmiesz, to moze znasz kogos, kto bez gadania da mu dom? zwierzę może cierpi, a Ty chcesz 2 tyg, czekać...

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kocidzwoneczek, szalucpol1970 i 83 gości