PILNE!!!!!!! głucha i do uśpienia :( 3m-c kotka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon cze 25, 2007 22:21

Juz późno, więc hops przed snem!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 25, 2007 23:39

Basiu co u koteczki?
mysle o niej...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 7:31

Co u kici???
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 9:05

Dziękuję dziewczyny za zainteroswnie
niestety bez zmian :(
foteki mam dostać jutro, gdyż Monika siedziała do późna w pracy i była porpstu wypompowana
mam nadzieje, ze net mi w domu działa

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 9:23

Zatem czekamy na fotki
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 11:39

Hops!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 13:35

Do góry Malutka!
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 13:37

Czarny szkrabik z białym brzuskiem mega miziasty nadal zaczepia ludzi wyciągając łapki z klatki :(
miziastość tej Koty jest niesamowita

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 13:41

Ona nadal jest w Krakowie??? Czy wiadomo co z nią będzie później??? Jedzie może do Ciebie Basiu na "tymczasowy tymczas", czy może schron???
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 13:54

Karotka pisze:Ona nadal jest w Krakowie??? Czy wiadomo co z nią będzie później??? Jedzie może do Ciebie Basiu na "tymczasowy tymczas", czy może schron???

Tak nadal niestety :(
ja jej do siebie zabrać nie mogę
Monika również
w klinice może przebywać jeszcze tylko 6dni
dlatego tak bardzo szukamy dla niej domu!!!!!

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 16:05

Biedna Kicia! Podnoszę, może ktoś ja zauważy...
A ogłoszenie na Allegro dawałaś?
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 16:14

Basiu dlaczego malutka nie widzi...czy to wada genetyczna.czy po chorobie..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 26, 2007 16:43

Jejku, jak mi żal tej kici :(
A co jej dolega, tzn. na ile brak wzroku i słuchu ją upośledza?
ObrazekObrazek

Kocikici

 
Posty: 148
Od: Sob lip 15, 2006 20:48
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto cze 26, 2007 17:18

dorcia44 pisze:Basiu dlaczego malutka nie widzi...czy to wada genetyczna.czy po chorobie..

Monika mówiła, ze to raczej powikłania pochorobowe :cry:

Kocikici- wogole jej nie uspośledza
jeżeli chodzi o wzrok, widzi ale tylko zarys/kształt, w dobrym oświetleniu
zaś co do głuchoty, nic sobie z tego nie robi, szlaje i mizia się

miałam kiedyś kontakt z głuchym kotem (był to przypadek wady genetycznej) i muszę powiedzieć, ze był bardziej wyluzowany od kota słyszącego, miał wszytsko w pompie :wink:

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 18:40

no tak ...dla nas to dyskomfort a ona tego poprostu nie odczuwa...potrzeba jej tylko kochających łapek do głaskania..
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43983
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości