Opole

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 25, 2007 22:46

Trochę zdjęć naszych tymczasów i przytuliskowców, niestety Maczka i Pszczółka były bardzo nieskore do pozowania :?
Matylda - półdzika kotka, weteranka
Obrazek
Novinka, nasz najdłuższy tymczas :wink:
Obrazek
Nasza tymczaska, jeszcze bezimienna:
Obrazek
Obrazek
Gisia:
Obrazek
Obrazek
Billy:
Obrazek
Czorcik:
Obrazek
Maczka:
Obrazek
Atik:
Obrazek
Maczka:
Obrazek
Bazylek:
Obrazek
Malusia:
Obrazek
Kocurek z fundacji, zaczął sam jeść :) :
Obrazek
Chubby, kocurek który wrócił do nas po pół roku, jego Pani jest w szpitalu :(
Obrazek
Groszek:
Obrazek
Kukułka:
Obrazek
Nuka:
Obrazek
Murka:
Obrazek
Nutka:
Obrazek
Sówka:
Obrazek
Pszczółka:
Obrazek
Maciuś:
Obrazek
Bodzio, oddany do przytuliska, bardzo miły i pieszczotliwy kocio :)
Obrazek
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 25, 2007 22:54

moja PSCÓŁKA :D :D :D
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 25, 2007 22:57

aja1974 pisze:moja PSCÓŁKA :D :D :D

Ba, Pszczółka :wink: Musiałabyś swoją Jawkę zobaczyć, ona jest... tłuściutka 8O :lol: Obiecuję, że będzie dużo jej zdjęć w następnej sesji :oops:
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 25, 2007 23:01

koniecznie :D
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 25, 2007 23:08

będę w lipcu w Opolu :) -mam nadzieję, że dam radę do WAS przyjechać i pogłaskać moje kochane "wirtualki", czy będę mogła? :oops:
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 25, 2007 23:09

aja1974 pisze:będę w lipcu w Opolu :) -mam nadzieję, że dam radę do WAS przyjechać i pogłaskać moje kochane "wirtualki", czy będę mogła? :oops:

Ej no pewnie :lol: Pani Ala się ucieszy, my też 8)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pon cze 25, 2007 23:34

ooo, a jak się do reszty zakocham 8O ?
bedę z TŻ-tem 8) -on ma [ niestety :wink: ] ostatnie słowo jeśli chodzi o liczbę kociastych :) iii tam.. może czasem...
Obrazek
Obrazek

aja1974

 
Posty: 1467
Od: Wto lis 21, 2006 16:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 26, 2007 0:11

Gdybym mogła mieć tyle kotów........:balony: do V.V. mi jeszcze daleko, nie mam takich włosów ani takiego głosu :D
Cudowne macie koteczki :1luvu: i na pewno znajdą Cudowne Domeczki :ok: :ok:

mary, byłam dzisiaj w Opolu- z koteczką znajomych na sterylce. Zgodzili się, bo inaczej nie mieliby, gdzie kici zostawić. Oni na wczasach, a ja tymczasem... za ich zgodą, uratowałam Kicię od kolejnych kuj z hormonami.
Kicia ugryzła panią Asię, uciekła dwa razy, pogrom! :-( no, są gorsze diabły od Moci :wink: Przepraszam, nie mogłam Was odwiedzić, moje chłopy chodzą boso, zatem łapcie z łyka trzeba im było kupić w tym czasie, kiedy kicię operowano.
Ale jeszcze Was nawiedzę :strach: jeśli pozwolicie :D

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 26, 2007 6:07

aja1974 pisze:ooo, a jak się do reszty zakocham 8O ?
bedę z TŻ-tem 8) -on ma [ niestety :wink: ] ostatnie słowo jeśli chodzi o liczbę kociastych :) iii tam.. może czasem...

Jak się zakochasz, to tym lepiej, może jakaś bieda Ci się do rączek przyklei :twisted: :wink: Tak więc molestuj TZ-ta i przyjeżdżaj 8)
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 26, 2007 6:12

behemocia pisze:mary, byłam dzisiaj w Opolu- z koteczką znajomych na sterylce. Zgodzili się, bo inaczej nie mieliby, gdzie kici zostawić. Oni na wczasach, a ja tymczasem... za ich zgodą, uratowałam Kicię od kolejnych kuj z hormonami.
Kicia ugryzła panią Asię, uciekła dwa razy, pogrom! :-( no, są gorsze diabły od Moci :wink: Przepraszam, nie mogłam Was odwiedzić, moje chłopy chodzą boso, zatem łapcie z łyka trzeba im było kupić w tym czasie, kiedy kicię operowano.
Ale jeszcze Was nawiedzę :strach: jeśli pozwolicie :D

No, no- widzę, że zabrałaś się poważnie za ograniczanie kociej populacji :wink: Super 8) A do nas nie przyjechałaś, niedobra :twisted: Naobiecują, a potem.... :wink: A serio to zapraszamy serdecznie :D
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 26, 2007 8:28

Zaniosłam Malusiego do kliniki. Strasznie płakał biedaczek :( Żeby tylko wszystko było ok.
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 26, 2007 11:05

mary- naprawdę nie dałam rady, ale wiem, że rozumiesz :D
Tak, ograniczam kocią populację i pracuję nad nowym nazwiskiem Kocia Wariatka ale sprawia mi to radość, hehe
Opole chyba nie wie, jaka jeszcze jest w miasteczkach ciemnota :strach: sama nie wiedziałam 8O :strach:

:ok: :ok: :ok: za Malusiego

behemocia

 
Posty: 1260
Od: Śro kwi 04, 2007 0:10
Lokalizacja: opolskie

Post » Wto cze 26, 2007 13:20

behemocia pisze:mary- naprawdę nie dałam rady, ale wiem, że rozumiesz :D
Tak, ograniczam kocią populację i pracuję nad nowym nazwiskiem Kocia Wariatka ale sprawia mi to radość, hehe
Opole chyba nie wie, jaka jeszcze jest w miasteczkach ciemnota :strach: sama nie wiedziałam 8O :strach:

:ok: :ok: :ok: za Malusiego


Ciemnota jest także w Opolu :? Nie tak dawno Pani Ala wiozła na kastrację 10 letniego kocura. Pani nauczycielka mnożyła go ze swoją kotką, chciała mi podrzucić maluchy- bo "one brudzą i psocą" (eureka, myślała, że pluszowe się urodzą :roll: ) Zgodziłam się, pod warunkiem kastracji obu dorosłych kotów. Syn pani nauczycielki (dorosły byk) płakał, że koty lepiek uśpić, niż robić im "taką krzywdę" 8O Na szczeście koty zostały ciachnięte, a maluszki znalazły domy. Tak więc sprawnych inaczej u nas także nie brakuje :(

A teraz Malusi :( Sprawa okazała się bardziej skomplikowana :( Wybicie panewki biodrowej jest w lewej nóżce, a w prawej uszkodzony są nerwy :( Jeśli operowaliby go teraz, to po pierwsze miałby niesprawne dwie tylne łapki, a po drugie jeśli prawa nie zaczęłaby funkcjonować, to konieczna byłaby druga operacja :( Jeśli prawa nóżka nie podejmie swoich funkcji, to podczas operacji nastąpi obcięcie panewki stawu biodrowego w nóżce lewej i amputacja nóżki prawej :( :( :( :( :( Biedny koteczek, taki maleńki, a tyle już wycierpiał. :(
Obrazek

mary2004

 
Posty: 2814
Od: Śro wrz 15, 2004 20:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto cze 26, 2007 13:35

Biedne malusieństwo.... :cry: :cry:
:ok: żeby było choć trochę lepiej.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto cze 26, 2007 14:46

Mary? czy Bajka bezlapka jest jeszcze u pani Ali? Czy moze juz znalazla domek? Jesli jest ,to ,czy mozna wiecej informacji na jej temat? Bardzo prosimy.

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bettysolo, Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Wix101 i 222 gości