SandCity Gang - w krainie Burostworów s.101

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 25, 2007 17:48

Jest :lol:
teraz mam już praktycznie wszystkie kolory
i wszystkie typy pręgowania 8) ;)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 25, 2007 18:00

To pora na pointa ;)

Wojtek

 
Posty: 27902
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pon cze 25, 2007 19:50

Wojtek :lol:

Ja trzy lata temu zaczynałam przygodę na Miau z dwoma kotami
z tych dwóch ostał się jeden ;)
w tzw. międzyczasie przez dom przewinęło się 7 sztuk
z czego trzy zostały

wychodzi jeden kot na plus rocznie :shock:
w tym tempie to ja się już nie mogę dokacać, no :lol:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 25, 2007 19:59

Beliowen pisze:Jest :lol:
teraz mam już praktycznie wszystkie kolory
i wszystkie typy pręgowania 8) ;)


polemizowalabym :twisted:

gratuluje :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon cze 25, 2007 20:13

Gratulacje :!: 8)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon cze 25, 2007 20:57

a ja widziałam pod blokiem fajnego symetrycznego łaciatka
i wiesz - pomyślałam o Tobie 8) :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 25, 2007 21:04

GRATULUJę :D :D :D


Szylkretki Ci brakuje :twisted: :twisted: :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 25, 2007 21:20

Jana pisze:Szylkretki Ci brakuje :twisted: :twisted: :twisted:

Szylkretka była :(

Maryla, Pasiasty jest symetryczny :lol:

Szaruś jest absolutnym przeciwieństwem siostry
tak jak ona jest tulasta i mruczy na sam widok człowieka, tak on - ucieka, boczy się, nieśmiało podchodzi i trzeba dużo cierpliwości żeby tę jego nieufność przełamać
ale kiedy już się przełamie - to on mruczy, mruczy całym sobą, mrużąc oczy
mruczy tak jak Rudy, głośno i tak jak Rudy ugniata powietrze łapkami
a potem nagle dostrzega coś kątem oka, spręża się, odskakuje - czasami sycząc...
Nie wolno go brać na ręce, najlepiej w ogóle nie podchodzić tylko czekać aż on sam uzna że czas się spoufalić z człowiekiem.
Od trzech tygodni nas oswaja, podchodzi coraz częściej i coraz rzadziej zdarza mu się odskakiwać z sykiem
ale kiedy ktoś puka do drzwi, kiedy usłyszy jakiś obcy głos - nie ma go, chowa się razem z Pingwinem w którym chyba wyczuł pokrewną duszę.
Pingwin wie a Szaruś przeczuwa, że ludzie bywają różni i że choć ci którzy są najbliżej kochają kotka, to jednak nie wolno ufać wszystkim.
I we dwóch mają swoją strategię przetrwania - chowają się tam, gdzie czują się najbezpieczniej
w szafie :lol:

O ile Szarotka może być praktycznie wszędzie, adaptuje się błyskawicznie i każdego człowieka bardzo chce poznać, z każdym chce się zaprzyjaźnić
o tyle Szaruś stara się powiedzieć że choć jest bardzo powściągliwy w okazywaniu nam uczuć, to jednak - to my jesteśmy jego ludźmi
podjął tę decyzję trochę za nas, wymuszając przebojem akceptację na rezydentach i ucząc nas cierpliwie jak z nim postępować
on wiedział chyba od razu że jeśli nas oswoi to nie będziemy umieli go oddać 8)
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 25, 2007 21:24

Wiesz, taki buras zawsze mi się marzył... A nie mam, chociaż oddałam trzy, i długo jeszcze mieć nie będę...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon cze 25, 2007 21:29

Belio, pasiasty i łaciaty to są tak różne koty jak klasyczny i marmurkowy tygrys
O!
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 25, 2007 21:32

Ja nie marzyłam
ja mam olśnienia po prostu
wiedziałam od razu jak przeczytałam wątek Eve że Pingwin musi być mój
zdjęcia Pasiastego w mokkuninej łazience nas zachwyciły - i decyzja zapadła od razu
i tu też trochę tak było
ten mały syczek nas chwycił za serce, a jak bardzo to zrozumieliśmy kiedy przestał na nas syczeć i zaczął mruczeć :lol:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 25, 2007 21:34

Beliowen pisze:ten mały syczek nas chwycił za serce, a jak bardzo to zrozumieliśmy kiedy przestał na nas syczeć i zaczął mruczeć :lol:


on Ci jeszcze pokaże :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 25, 2007 21:35

btw: napisz do tomoe że czwarty kot to nie koniec świata
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon cze 25, 2007 21:38

Maryla pisze:btw: napisz do tomoe że czwarty kot to nie koniec świata

Pewnie że nie :lol:

O, ona też jeszcze nie ma burasa :twisted:
może będzie chciała zrównoważyć stan koci pod względem płci :idea:
abluo ergo sum

Beliowen

Avatar użytkownika
 
Posty: 55549
Od: Czw lis 25, 2004 11:33
Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E

Post » Pon cze 25, 2007 21:40

Beliowen pisze:
Maryla pisze:btw: napisz do tomoe że czwarty kot to nie koniec świata

Pewnie że nie :lol:

O, ona też jeszcze nie ma burasa :twisted:
może będzie chciała zrównoważyć stan koci pod względem płci :idea:


życzę Ci tego, of kors
ale ona ma coś skłonności do rudego - w fundacji najbardziej jej sie Kazio podobał
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 39 gości