Ziutka-Bidunia & Dranie, czyli Wielbłąd i koty ;)

» Czw cze 21, 2007 22:46

Wielbłądzio pisze:Bidunia podchodzi do krawędzi łóżka, spogląda mi w oczy i niepewnie cichutko pyta: miiiauu, zmieszczę się i ja?

Bidzia jest grzeczna, spokojna, piękna...
Obrazek

... i do wzięcia

» Czw cze 21, 2007 23:00

Piękności

- jaka tam Bida :evil:

To spojrzenie zalotne, pełne ufności i miłości dla człowieka :love:

Jednak najpiękniejsze -moim zdaniem- są czane koty. Też mam, no Behemotkę oczywiście

» Pt cze 22, 2007 19:25

behemociu, 'na żywo' to ona jest Bida, nie da się ukryć :roll:

hop hop, nadal aktualne, Bidunia czeka na wspaniałych Dużych i mniej zakocone 'm'...

» Pt cze 22, 2007 20:06

Wielbłądzio pisze:behemociu, 'na żywo' to ona jest Bida, nie da się ukryć

Wiem - czytałam o tym- pisałyście - ale uważam, że jak się KOTULKĘ
pomizia, pokocha, to jest wtedy dla nas najcudowniejszym zwierzakiem, no!
A Bidę można pokochać - nawet wirtualnie :lol:

» Pt cze 22, 2007 21:41

Bidzi nie można nie kochać :!:

Jest przylepna, miziasta, no i te złote oczy...

» Sob cze 23, 2007 18:19

no to idę jej przekazać, że ją kochacie :wink:

» Nie cze 24, 2007 17:16

Wielbłądzio pisze:no to idę jej przekazać, że ją kochacie

Co do tego to chyba nikt nie ma wątpliwości!
Oczywiście Ziutuniu - KOCHAMY CIĘ!!! :1luvu:

» Nie cze 24, 2007 18:51

a Bida prosiła Wam przekazać...
że się tu zadomowiła, dobrze jej i nie chce słyszeć o żadnym nowym Domku... i co ja mam zrobić :crying:

» Nie cze 24, 2007 21:47

Tak myślam, że Bidzia za przeprowadzką nie tęskni

No cóż, Ziutki nie można nie kochać... :wink:

» Nie cze 24, 2007 23:51

chyba że tylko wtedy, kiedy zrobi kałużę na pół pokoju, a na drugie pół rozniesie łapkami... echhh... :roll:

» Pon cze 25, 2007 0:06

To ja się tak staram Dużej ozdobić pokój, a ona mówi, że to blee

Lubię malować, ale farb mi nie dadzą

Ziutka

» Pon cze 25, 2007 11:30

oj, jakbyś tak miała po kilka razy dziennie, to nie byłoby Ci do śmiechu

» Pon cze 25, 2007 19:12

Czasem można się i z tego pośmiać. Kiedyś mojemu kociowi pomyliła się miska z kuwetą, a TŻ oczywiście tego nie zauważył (i nie poczuł :roll:

) i wyjął do tej miski czyste rzeczy z pralki :evil:

Trzymaj się Kasiu, Bidzia miała lepszy okres, może wkrótce znowu nauczy się trafiać we właściwe miejsce :ok:

» Pon cze 25, 2007 21:10

teraz to jej się trafia raz tak raz tak :roll:

było już beznadziejnie, teraz jest znowu w kratkę...

» Pon cze 25, 2007 23:29

Więc może zmierza ku lepszemu

Ziutka-Bidunia & Dranie, czyli Wielbłąd i koty ;)

Kto przegląda forum