» Pon maja 13, 2002 10:29
Kiwax - myślę, że jest dla Ciebie ratunek - kot syberyjski - one faktycznie nie uczulają - mam na to dwa dowody - mój teść, który na sam widok kota płacze jak ja przy krojeniu cebuli Filę znosi zupełnie bezboleśnie, podobnie mój TŻ - na wystawie kichał okrutnie, podobnie po wizycie u persa - a w domu z Filą śpiąn na jednej poduszce i wszystko jest OK.