ILE KOTÓW W MIESZKANIU?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 13, 2003 11:23 ILE KOTÓW W MIESZKANIU?

Wyodrębniam pytanie zadane w jednym z wątków:
ile kotów na metr kw. mieszkania może przypadać?
jaką minimalną powierzchnię życiową powinno się zapewnić futrzakowi :?:
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt cze 13, 2003 11:31

Chyba nie ma sztywnej reguly. Koty w przeciwienstwie do psow anektuja rowniez powierzchnie pionowe, takze duzo metrow nie potrzebuja. U mnie na 47 w tej chwili sa cztery koty i trzy ludzie :) i ciasnoty nie odczuwam, a juz napewno nie z powodu iloscikotow. Jeszcze kilka by sie spokojnie zmiescilo. Wieksza potrzbajest duze lozko. W moim 140x200 spia 2 osoby dorosle i 4 koty, i jest akurat, no moze jeszcze jeden by sie zmiescil, ale to dlatego, ze ja jestem z metra cieta :-)

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Pt cze 13, 2003 11:41

A wg mnie to zależy, czy kot jest w stanie spoczynku, czy wręcz przeciwnie. W stanie spoczynku wiele nie trzeba, natomiast jak moje koty zaczynają gonitwy albo gdy im rzucam piłeczki, to metrów (na długość) jest zdecydowanie za mało, i za dużo sprzętów na drodze.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 13, 2003 11:55

My mamy kolo 60m2 i troche tak pusto z jednym kotem ;) Niedlugo gromadka nam sie powiekszy, ale wydaje mi sie, ze na tylu metrach to spokojnie 6-7 mogloby zyc.
Ale zatrzymam sie na 3, bo metrazowo wyrobimy ale finansowo juz nie ;)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt cze 13, 2003 11:58

Dokladnie, wiekszym problemem niz metry sa finanse najczesciej, zwlaszcza jak kot ma francuskie podniebienie, a u mnie cala czworka niestety ma,lub jak zaczynaja chorowac. Tak moglabym miec i dziesiec, czemu nie :wink:

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Pt cze 13, 2003 12:06

Ja tez chcialabym (kiedys) wiecej, ale... Na razie przeraza mnie 3... Jak mi koty zachoruja, to chyba bede musiala stac pod latarnia ;) :oops:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt cze 13, 2003 12:07

hehehe, ale w szczytnym celu to rozgrzeszona jestes :ryk:

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Pt cze 13, 2003 12:40

cathrine1 pisze:Chyba nie ma sztywnej reguly. Koty w przeciwienstwie do psow anektuja rowniez powierzchnie pionowe, takze duzo metrow nie potrzebuja. U mnie na 47 w tej chwili sa cztery koty i trzy ludzie :) i ciasnoty nie odczuwam, a juz napewno nie z powodu iloscikotow. Jeszcze kilka by sie spokojnie zmiescilo. Wieksza potrzbajest duze lozko. W moim 140x200 spia 2 osoby dorosle i 4 koty, i jest akurat, no moze jeszcze jeden by sie zmiescil, ale to dlatego, ze ja jestem z metra cieta :-)


Mamy tak podobnie :lol: 8O
Na 48 m przypada (na razie :wink: ) 2 ludzi i 3 koty. Nawet mamy lozko o takich samych wymiarach i rowniez zaanektowane przez siersciuchy.
Nie odczuwamy ciasnoty tylko przyjemnosc bliskosc w stadzie :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt cze 13, 2003 12:51

I tez loze cale w siersci. Ja sie smieje, ze posciel mam futrzana :-) Macie jakis pomysl jak meble, posciel, dywany czyscic z siersci, lub co dawac by zostawialy jej po sobie ociupinke chociaz mniej? :wink:

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Pt cze 13, 2003 12:53

U mnie na 49m żyje 6 kotów. Ale do dyspozycji mają też spory pawlacz, gdzie spokojnie w dzień może spać trójka kotów (Sauron się tam nie wybiera, bo nie lubi, Corwin nie jest w stanie tam przez ślepotę wskoczyć, a April jeszcze za mała). W nocy spokojnie w naszym łożu (160x200) mieści się cała szóstka, nas dwoje i czasem jeszcze dwójka dzieci. Ale jak dzieciaki śpią u siebie, to dwa najmłodsze chłopaki im towarzyszą. A reszta u nas - Kawa na poduszce, April między nami, Piękny w nogach, a Bestia na dowolnie wybranym biodrze. :D
I spokojnie widziałabym tu jeszcze ze 2 koty, ale tego budżet mógłby nie znieść i trza by pod Marriotem dorabiać. :wink:
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt cze 13, 2003 14:01

cathrine1 pisze:I tez loze cale w siersci. Ja sie smieje, ze posciel mam futrzana :-) Macie jakis pomysl jak meble, posciel, dywany czyscic z siersci, lub co dawac by zostawialy jej po sobie ociupinke chociaz mniej? :wink:

cathrine :lol:
Posciel jest dokladnie zarosnieta, glownie niestety moja koldra bo Trio sypia mnie. Mam jednak troche mniej do odklaczania, bo moj maz jest alergikiem-astmatykiem. Dlatego tez dywanow nie mamy, a takze ograniczamy ilosc narzut, zaslon itepe. Za to co drugi dzien latamy na mokrej szmacie i zbieramy kologramy czarnych klakow. Polecam tez taka szczote badz rekawice zbierajaca siersc, tapczan odfutrzylam wilgotnym zmywakiem w 3 godziny :roll: .
Czeszemy koty co kilka dni i przecieramy wilgotna szmatka, dlatego tak ladnie lsnia i gubia siersc pod wieksza kontrola.
Jakie sa Twoje patenty? :D
Ostatnio edytowano Pt cze 13, 2003 14:07 przez Anja, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt cze 13, 2003 14:05

lakshmi pisze:I spokojnie widziałabym tu jeszcze ze 2 koty, ale tego budżet mógłby nie znieść i trza by pod Marriotem dorabiać. :wink:


To moze zalozymy "firme" i bedziemy dzielic sie zyskiem ?? :lol: :lol:
cathrine juz nas rozgrzeszyla ;) :lol:

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Pt cze 13, 2003 14:06

Patenty???hmmmm....klaki z poscieli mam w nosie, ustach,wszedzie po prostu, dywanow wiekszych w duzej ilosci nie zaposiadam, kanapy przykryla czyms na czym klakow nie widac, a chcialabym by byly bez tych szmat, no ale coz, wtedy mokry zmywak musialby byc w uzyciu co 3 godziny wlasnie. No i w ciuchach wyjsciowych staram sie nigdzie nie siadac, tylko ubrac przed wyjsciem i od razu zamykac za soba drzwi :-) Ogolnie, klakow nie ma tylko wlodowce a i tak pewna tego nie jestem :-)

cathrine1

 
Posty: 753
Od: Śro maja 28, 2003 23:53
Lokalizacja: Wawa-Bródno

Post » Pt cze 13, 2003 14:10

Ja nosze glownie czarne ubrania, wiec wygladam au natural (czy jak sie to pisze) :lol: . Poza tym ostatnio podalalam lody okraszone kilkoma czarnymi kocimi wlosami, a byly od razu wyjete z zamrazaki i otowrzone :lol: .
Sprzatam jak chce, a nie zawsze chce, wiec bywaja dni ze fantazyjnie kleby siersci leniwie suna po katach :wink:. Moje mieszkanie nie wyglada sterylnie - zapewniam :roll: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt cze 13, 2003 14:12

Jak mi koty zachoruja, to chyba bede musiala stac pod latarnia


Ciesz się, że jeszcze masz na to warunki, ja już jestem "poza wyborem" (dlatego do tej pory mam 1 kota) :oops:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Wojtek i 65 gości