Jestem .... na - happy end :-)))))))))))

» Czw cze 12, 2003 13:24

Trzymam oczywiscie

» Czw cze 12, 2003 13:43

Co za sytuacja :roll:

Kinus, przekonuj, przkonuj

» Czw cze 12, 2003 22:42

Chcialam zmienic tytul watku, zmienilam caly post:-) To chyba z emocji, Ci co czytali wiedza o co chodzi, a ja wielkie sorki. Moze admin podmieni i wstawi to co napisalam teraz na koncu :-)

)))Uffff ale szczescie

» Czw cze 12, 2003 22:50

Miło czytać takie dobre wiadomości.
Jesteście niesamowite :ok:

» Czw cze 12, 2003 22:55

cathrine1 pisze:Chcialam zmienic tytul watku, zmienilam caly post:-) To chyba z emocji, Ci co czytali wiedza o co chodzi, a ja wielkie sorki. Moze admin podmieni i wstawi to co napisalam teraz na koncu )))Uffff ale szczescie

Ja nie przeczytalam :cry:

Ale sie ciesze, ze kicia ma domek

» Czw cze 12, 2003 22:55

Dzieki Alina, niesamowite ze ciagle jeszcze znajduja sie ludzie ktorzy biora koty i tacy ktorzy pomagaja znalezc im nowy dom. To forum to naprawde zbieranina takich wyjatkowych osob :-)

» Czw cze 12, 2003 22:59

» Czw cze 12, 2003 23:39

cathrine1 pisze:Dzieki Alina, niesamowite ze ciagle jeszcze znajduja sie ludzie ktorzy biora koty i tacy ktorzy pomagaja znalezc im nowy dom. To forum to naprawde zbieranina takich wyjatkowych osob

Nnnnnooooooo.......... zbieranina to może nie :roll:

ale grupa, na pewno!

» Pt cze 13, 2003 8:20

Ale się strasznie cieszę :!:

Jak to dobrze, że nie powiedziałam tej pani, że ja już nie mam kotki do oddania i nie skończyłam rozmowy. Taka jestem szczęśliwa, że z tego mojego pośrednictwa wyszło coś dobrego.

Mam nadzieję, że to dobrzy ludzie i będą dbali o kotkę jak o księżniczkę!

» Pt cze 13, 2003 8:25

Siuper, że tak się skończyło :lol:

Gratulacje dla Was obu

» Pt cze 13, 2003 9:59

Narazie nie odbiera ta kobieta komorki, ale jak tylko uda mi sie z nia skontaktowac to zaraz dam Wam znac jak minela pierwsza noc Mini (tak sie juz nazywa :-)

) w nowym miejscu. Jestem cala w nerwach.

» Pt cze 13, 2003 10:59

Super Wiadomości

Jako, że nie czytałam tego wątku wcześniej.... trochę się zdzwiłam odpowiedziami na Twój pierwszy post :lol:

» Pt cze 13, 2003 11:10

No pokickalam z nerwow i wycielam pierwszy post zamiast zmienic tylko tytul watku :-)

Blondi ze mnie :-)

Ale, mam juz pierwsze wiesci. Kotka rozkochala w sobie kocura rezydenta, pieciokilowego Rudiego. Kocur ktory do tej pory gonil wszystkie koty z ogrodka, teraz chodzi za Mini krok w krok i wodzi tesknymi, zakochanymi oczami. Kotka zupelnie bezsteresowo przyjelanowy dom i wlascicieli jak swoich i bawi sie wlasnie pileczka ping pongowa:-) Ufffff ulzylo mi :-)

» Pt cze 13, 2003 11:13

cathrine1 pisze: Ufffff ulzylo mi

Nam też

Świetnie, że rezydent zaakceptował koteczkę

» Pt cze 13, 2003 11:17

R e w e l a c j a !!!!

Bałam się jak ją kot rezydent przyjmie, a tu taka niespodzianka!!!
To było po porostu zrządzenie losu, jakieś czary, albo koci Anoł Stróż zadziałał. Widać oni są sobie wszyscy pisani.

Jestem .... na - happy end :-)))))))))))

Kto przegląda forum