tja
kochaja mnie, bo jak wchodze to znaczy ze mokre jakies idzie - bo po jedzeniu zabieram miski i zostaje tylko suche i woda
tylko na noc im zostawiam miski do dojedzenia
biedne glodzone kotecki
ja im rano po 1/4 Ranigastu dalam (ledwo przeszedl przez malutkie gardziolka), przyznaje sie - pewnie pomogl troche
po wizycie w lecznicy tylko bura dziewczynka zrobila qpe, calkiem niezla
tak to tylko siooo i siooo w kuwecie, to tez calkiem niezle
rudasek i burasek byli na wstepnych ogledzinach drapaka w pokoju
niestety, przybiegla Bajka i musialam malce ewakuowac w trybie pilnym
nie pohasaja sobie u mnie niestety
do tej pory wydalam:
25 zl za wizyte w lecznicy wczoraj
48 zl za wizyte w lecznicy dzisiaj ( w tym zakup 3 saszetek Convalescenta)
nie liczac wydatkow "dodatkowych" czyli zakupu kuwety, suchego, puszek i kurczaka
jesli ktos chcialby wspomoc Utopki, to bedziemy wdzieczni
