Layla i Gryfin -diabełek i aniołek.W super domu u Doruniad:D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 23, 2007 12:19

Magija pisze:
Femka pisze:
mokkunia pisze:Layla i Gryfik będą mieli dziś gości :D :D :D
Chyba coś czują w kościach bo śpią jak niewiniątka na drapaku :D



oszuści, udają niewiniątka :D :D :D


o skad my to znamy, grzeczne dzieci :mrgreen:


na szczęście Doruniad jest świadoma ich potworowatości i nie dostanie palpitacji mózgu, jak zaraza się ujawni :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 12:26

Ja się staram Doruniad informować na bieżąco o dokonaniach Layli i Gryfika. Piszę o tym, co Layla tym razem zjadła dziwnego, co ukradła, co Gryfik porwał i zaniósł do kociego namiociku. I co znowu wymyślili :)

Tu Laylunia chyba dwa dni temu :) ze swoją nową przyjaciółką :) Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob cze 23, 2007 13:21

Gonitwy o 5 rano serwowała nam Zośka z Rudym, no po za tym nie wiele napsocili, albo mi się tak wydaje no bo czym mogą mnie zaskoczyć przy trójce dwunogich dużych/małych :wink:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Sob cze 23, 2007 16:22

Doruniad pisze:Gonitwy o 5 rano serwowała nam Zośka z Rudym, no po za tym nie wiele napsocili, albo mi się tak wydaje no bo czym mogą mnie zaskoczyć przy trójce dwunogich dużych/małych :wink:



o jesooo, jaka Ty szczęśliwa kobieta jesteś... :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 16:43

Byli nas nowi Duzi. I chyba im się spodobaliśmy :)
Ja, Gryfik, spałem prawie cały czas, tylko wstałem się najeść mokrego i wróciłem na parapet. Muszę odespać bo w nocy pewnie znowu ta krówka będzie mnie męczyć i nakłaniać do zabaw. A za to ta Layla dała pokaz swoich umiejętności i niekończących się pokładów energii :)
Ale chyba i tak ją lubią.
Gryfik i Layla


Ps. Layla w końcu padła i odsypia ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob cze 23, 2007 17:52

Cudne łobuziaki, TŻ zakochał się na mur w Layli :D Przyznał że od ręki zabierał by kociaki do domu.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Sob cze 23, 2007 18:57

Doruniad pisze:Cudne łobuziaki, TŻ zakochał się na mur w Layli :D Przyznał że od ręki zabierał by kociaki do domu.

A ja od ręki bym Wam ich dała :1luvu: Bo domek się Słodziakom trafił jak marzenie :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Sob cze 23, 2007 19:03

tylko pozazdrościć takiego domku, ech :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 21:10

Przez wiele lat nie było u nas żadnego zwierzaka po za rybkami, ale one jakieś mało rozmowne i ostatnio nieufnie patrzą z za szyby i coś nie chcą barankować i udeptywać :wink:

Podjeliśmy decyzję że będzie kociak, no i pojawiła się Zośka, a mój TŻ oszalał na jej punkcie, potem pojawił się Rudy i ja oszalałam na jego punkcie.

A teraz Zośka ma poważną rywalkę w serduchu TŻ i nie będzie łatwo, a on się zawsze zapierał że ukochał tylko bure. :wink:

Będąc u mokkuni stwierdził Layla jest moja :!:

Facet sobie wszystkie dziewczyny przywłaszcza :roll:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Nie cze 24, 2007 0:01

Femka pisze:
Doruniad pisze:Gonitwy o 5 rano serwowała nam Zośka z Rudym, no po za tym nie wiele napsocili, albo mi się tak wydaje no bo czym mogą mnie zaskoczyć przy trójce dwunogich dużych/małych :wink:



o jesooo, jaka Ty szczęśliwa kobieta jesteś... :twisted:


Nie no, bo takie drobiazgi jak fotel jako drapak Zośki to nie wyliczam, staruszek jest więc choć tyle jeszcze z niego porzytku że na drapak dla Zośki się nadał, a wybredna jest w kwesti drapaków.
Wywalane zdjęcia na komodzie, piloty na głowie TŻ, to drobiazgi.

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Nie cze 24, 2007 9:14

Doruniad pisze:
Femka pisze:
Doruniad pisze:Gonitwy o 5 rano serwowała nam Zośka z Rudym, no po za tym nie wiele napsocili, albo mi się tak wydaje no bo czym mogą mnie zaskoczyć przy trójce dwunogich dużych/małych :wink:



o jesooo, jaka Ty szczęśliwa kobieta jesteś... :twisted:


Nie no, bo takie drobiazgi jak fotel jako drapak Zośki to nie wyliczam, staruszek jest więc choć tyle jeszcze z niego porzytku że na drapak dla Zośki się nadał, a wybredna jest w kwesti drapaków.
Wywalane zdjęcia na komodzie, piloty na głowie TŻ, to drobiazgi.


Doruniad, u mnie za drapak służą fotele i kanapa wcale nie stare antyki :D przynajmniej systematycznie daję zarobić tapicerowi :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 24, 2007 9:41

No to Doruniad juz dobrze wie w co sie "pakuje" :D
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 24, 2007 9:49

goska_bs pisze:No to Doruniad juz dobrze wie w co sie "pakuje" :D



:D :D :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie cze 24, 2007 11:04

Chciałam powiedzieć, że ja oddaję wychowane i grzeczne koteczki nauczone ostrzenia pazurków na drapaku :D Layla i Gryfik są wyjątkowi :D

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie cze 24, 2007 18:04

Layla i Gryfik to słodziaki niesamowite. Foteczka jeszcze gorąca :)
Obrazek

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 56 gości