BANDA KULAWEGO: prośba o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 23, 2007 8:47

Czyli w domu ogóne miałki głowdowe dziś :wink:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Sob cze 23, 2007 8:49

głodowe miauki???? krzywda straszna, tragedia, dramat, koty około 14 będą się słaniać na łapkach bez sił :D :D :D


a dobrze tak ogonom dręczycielom Dużej :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 9:00

Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:
Ostatnio edytowano Sob cze 23, 2007 9:02 przez CoToMa, łącznie edytowano 1 raz
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 23, 2007 9:01

Toż to sadyzm w czystej postaci :wink:

Doruniad

 
Posty: 672
Od: Wto mar 27, 2007 18:59

Post » Sob cze 23, 2007 9:05

CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 9:07

Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:

to pewnie jego ostatnie podrygi, chciał Ci odpłacić pięknym za nadobne :evil:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 23, 2007 9:15

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:

to pewnie jego ostatnie podrygi, chciał Ci odpłacić pięknym za nadobne :evil:



CoToMa, a solidarność gatunku to pies :?: :twisted: może stanęłabyś po mojej stronie :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 9:20

Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:

to pewnie jego ostatnie podrygi, chciał Ci odpłacić pięknym za nadobne :evil:



CoToMa, a solidarność gatunku to pies :?: :twisted: może stanęłabyś po mojej stronie :D

gatunek - gatunkiem, ale za uciśnionymi trzeba się wstawiać, nawet jak spoza gatunku są, howgh miau :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 23, 2007 9:25

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:

to pewnie jego ostatnie podrygi, chciał Ci odpłacić pięknym za nadobne :evil:



CoToMa, a solidarność gatunku to pies :?: :twisted: może stanęłabyś po mojej stronie :D

gatunek - gatunkiem, ale za uciśnionymi trzeba się wstawiać, nawet jak spoza gatunku są, howgh miau :twisted:



widzę, że jakby mnie koty zeżarły, to zatroszczyłabys się głównie o to, czy się nie przejadły i czy się nie zatrują :twisted: O jesooo, jak to dzisiaj nie można na ludzi liczyć :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 9:29

Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:

to pewnie jego ostatnie podrygi, chciał Ci odpłacić pięknym za nadobne :evil:



CoToMa, a solidarność gatunku to pies :?: :twisted: może stanęłabyś po mojej stronie :D

gatunek - gatunkiem, ale za uciśnionymi trzeba się wstawiać, nawet jak spoza gatunku są, howgh miau :twisted:



widzę, że jakby mnie koty zeżarły, to zatroszczyłabys się głównie o to, czy się nie przejadły i czy się nie zatrują :twisted: O jesooo, jak to dzisiaj nie można na ludzi liczyć :ryk:

czyżbyś toksyczna była??? :smiech3: :smiech3: :smiech3:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 23, 2007 9:32

CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:
CoToMa pisze:
Femka pisze:Banda Kulawego dzisiaj z konieczności cała na głodówce :D Milusia ma sterylkę, więc żarełko schowane. Ale poświęciłam się :evil: i wstałam o 7, żeby ogony dostały śniadanko. Koralik tradycyjnie wypiął się na mięsko. Nawet nie wie, jaki sobie sam dowcip zrobił. Zwykle dojadał nieco później, poprawiał suchym, a dzisiaj michy pochowane :twisted: Może się nauczy potfooor jeden, że jak Duża nakłada na miski, to trzeba dojśc i jeść.
Pozostałe foootra najedzone. Do 14 muszą wytrzymać. Mam nadzieję, że nie padną z głodu :twisted: O jak miło czasami się poznęcać nad pasożytami :twisted:

oj podejrzewam, że już się zaczynają słaniać... chyba trzeba z jakąś interwencją do Ciebie przyjechać :twisted: :roll:



koty są w stanie agonalnym, nie zdążysz przyjechać z interwencją :D o jesooo, jeszcze jakieś 10 minut i będę wooollllnnnnaaaa od pasożytów i zarazy :D

Na razie Koral strzelił mi solidnego baranka w szczękę, czyli chyba za wcześnie zaczęłam się cieszyć :twisted:

to pewnie jego ostatnie podrygi, chciał Ci odpłacić pięknym za nadobne :evil:



CoToMa, a solidarność gatunku to pies :?: :twisted: może stanęłabyś po mojej stronie :D

gatunek - gatunkiem, ale za uciśnionymi trzeba się wstawiać, nawet jak spoza gatunku są, howgh miau :twisted:



widzę, że jakby mnie koty zeżarły, to zatroszczyłabys się głównie o to, czy się nie przejadły i czy się nie zatrują :twisted: O jesooo, jak to dzisiaj nie można na ludzi liczyć :ryk:

czyżbyś toksyczna była??? :smiech3: :smiech3: :smiech3:



no to już normalna obelga :ryk: :ryk: :smiech3: :smiech3: :mrgreen: :mrgreen:
i to wszystko w obornie czterech zapchlonych ogonów :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 9:47

Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 23, 2007 9:51

cóś piknego :D Dzięki wielkie :1luvu:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob cze 23, 2007 9:56

Femka pisze:cóś piknego :D Dzięki wielkie :1luvu:

to sa te cztery zapchlone ogony :spin2: :spin2: :spin2:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob cze 23, 2007 10:00

CoToMa pisze:
Femka pisze:cóś piknego :D Dzięki wielkie :1luvu:

to sa te cztery zapchlone ogony :spin2: :spin2: :spin2:



tak się domyśliłam :D przecudny obrazek. Już pokazywałam swoim zapchlańcom i były zachwycone :D


zaraz zaczynam się szykować na sterylkę Milusi, oby się okazało, że jest zdrowa
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90904
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], puszatek i 35 gości