Zbójcerze, Zbójcerki i Zbójcerzątka

[O-l-g-a]

Gratulacje Megi ,
jednak sprawdzilo sie to uziemienie trzymiesieczne

[bechet]

I jak tam maluchy? Rosną?

[Oberhexe]

Rosną i nawet takie do kotów podobne się robią

Na razie ze zdjeciami jest tak sobie, bo raz, że Metanka się denerwuje, jak jej dzieci na sesję zabieram (pozwala, ale leci patrzeć mi na ręce, a tymczasem reszta towarzystwa koncertowo drze ryjka), legowisko mamy z maluchami w dość zacienionym miejscu stoi, a nie chcę im nadal lampą po oczętach walić. W każdym razie są ruchliwe, biją się i probują powoli forsować rant legowiska, więc od przyszłego tygodnia koniec i kojec
Zdjęcia są sprzed kilku dni, Gremliny zdążyły już troszkę urosnąć i się zmienić od tego czasu (plus nabyć kilka nowych umiejętności).

Krecik czyli Fenrir: najmniejszy, spokojny, w stylu "pokorne ciele dwie krowy ssie" i "gdzie dwóch się bije, tam Krecik korzysta"



Tygrysiczka czyli Freyja: jedyne dziewczę w tym towarzystwie, rozbójnica straszliwa




Pyskacz czyli Fjalar: imię wystarczy za charakterystykę Ma śliczne białe końcówki w stylu wujka Jankesa



Smok czyli Fafnir: mój ulubieniec Pierwszy do turlania się na grzbieciku i nadstawiania brzuszka do smyrania, pierwszy do zwiedzania wielkiego świata.



Szary Mysz czyli Fjolnir: najsłodszy kotek świata. Pierwszy stanął na czterech łapkach.

[bechet]

Cudne gremliny

[Mysza]

Smoczek

[Atka]

"gdzie dwóch się bije, tam Krecik korzysta"

Taaaaak

A Smoka i Mysz to chyba ukradnę

[Oberhexe]

"gdzie dwóch się bije, tam Krecik korzysta"

Taaaaak

A Smoka i Mysz to chyba ukradnę

Mówisz, że te Kreciki to tak mają?

Czyli mam się nie wybierać z nimi w październiku na wystawę do W-wy?

[Atka]

"gdzie dwóch się bije, tam Krecik korzysta"

Taaaaak

A Smoka i Mysz to chyba ukradnę

Mówisz, że te Kreciki to tak mają?

Czyli mam się nie wybierać z nimi w październiku na wystawę do W-wy?

Chciałaś napisać "we wrześniu" czy "do Kielc"?

Bardzo mi się nie podoba, że w październiku nie będzie u nas wystawy , ale Jedynka twierdzi, że za dużo ich w Warszawie na jesieni

Wybierać, wybierać. TZ mnie powstrzyma przed popełnieniem przestępstwa

[Oberhexe]

"gdzie dwóch się bije, tam Krecik korzysta"

Taaaaak

A Smoka i Mysz to chyba ukradnę

Mówisz, że te Kreciki to tak mają?

Czyli mam się nie wybierać z nimi w październiku na wystawę do W-wy?

Chciałaś napisać "we wrześniu" czy "do Kielc"?

Bardzo mi się nie podoba, że w październiku nie będzie u nas wystawy , ale Jedynka twierdzi, że za dużo ich w Warszawie na jesieni

Wybierać, wybierać. TZ mnie powstrzyma przed popełnieniem przestępstwa

Według rozpiski jest wystawa w W-wie w październiku, PFA. Wrzesień odpada, młodzież będzie za młoda - 3 miesiące dopiero 17 września skończą.

[tajdzi]

o maj god,
jak przyjadę, to chyba bez fafnira nie wyjdę
A Kamil pewnie bez Jankesa nie wyjdzie

piękne!

[Atka]

Według rozpiski jest wystawa w W-wie w październiku, PFA.

Spadłam z krzesła, szczęka mi opadła i jeszcze nie wróciła.





Mniejsza z tym. Przyjeżdżać, koniecznie!

I mam nadzieję, że niedługo zacznie się udoparnianie gremlinów na ściskanie, miętolenie i całowanie

[Oberhexe]

Już się powoli zaczyna Wystarczy im rękę do legowiska włożyć, a towarzystwo się do niej zbiega, gramoli i daje się smyrać

[tajdzi]

Chwila, miało nie być w Warszawie, tylko w Kielcach czy jakos tak
Ale i tak przyjeżdżajcie!

[Oberhexe]

Bliskie spotkania pierwszego stopnia, czyli Jankes odkrywa w sobie powołanie do wujkowania:

[bechet]

Toż z niego wujek pełną gębą! Nawet malucha umyje jak trzeba