Whiskas, Kitekat, marketowe karmy - dlaczego NIE? cz. 2

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 21, 2007 20:33

Little20 pisze:Co do Whiskasa... Co sądzicie o kocich przekąskach w takich "uszatych" plastikowych pojemnikach, np. Kitbits? Czy to się nadaje dla kotów?
Moje koty to uwielbiają, ale nie wiem czy powinnam dawać im coś co nazywa się Whiskas...


Moja Amandzia sie od nich uzaleznila :lol:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Czw cze 21, 2007 22:10

Nie mam nic do prezentów, które są normalnym zjawiskiem reklamowym.
Jeśli karma orjen zyska takie uznanie,
i sprzedaż jej wzrośnie, myślę że też nie pogardzisz np. 'miseczką,' przecież na pewno ci się przydadzą. (masz duuuże stadko )
Każda z tych trzech karm których używam(royal, hils, sanabel) ma jakieś gratisy, i pewnie wiele innych firm też.

Masz prawo nie lubić firmy royal i z niej nie korzystać,
tylko po co takie argumenty?
Jeśli masz uwagi co do jakości, skontaktuj się z firmą, i wyraź swoją opinię.



Spróbuję orijen (choć TANIEJ kupuję royala) aby się przekonać i wypowiedzieć.
Będę miała porównanie , bo cena jest obiecująca, ale zobaczę jak jest jedzona, czy rozpuszcza kule, co z gubieniem sierści i ile zostaje w kuwecie.

Dla mnie to są argumenty.
Wychodzę z założenia ze płacę aby mieć rezultaty.
To jest najcenniejsze.
Zdrowie i komfort.
Obrazek

aGula1810

 
Posty: 60
Od: Pt cze 01, 2007 23:18

Post » Czw cze 21, 2007 23:30

aGula1810 pisze:Nie mam nic do prezentów, które są normalnym zjawiskiem reklamowym.
Jeśli karma orjen zyska takie uznanie,
i sprzedaż jej wzrośnie, myślę że też nie pogardzisz np. 'miseczką,' przecież na pewno ci się przydadzą. (masz duuuże stadko )


prezenty sa chwytem reklamowym, aby zwiekszyc sprzedaz produktu... czesto nienajlepszej jakosci -> patrz Whiskas
gadzety przyciagaja wlascicieli zwierzat, co nie oznacza, ze karma staje sie przez to bardziej wartosciowa
moze wydam ci sie dziwna, ale ja nie kupie karmy dla miseczki, bo nie stac mnie karmienie kotow karma nie dosc, ze kiepska, to jeszcze i koszmarnie droga, a nawet najwieksze stado kotow da sobie rade bez firmowych miseczek


aGula1810 pisze:Każda z tych trzech karm których używam(royal, hils, sanabel) ma jakieś gratisy, i pewnie wiele innych firm też.


nie pamietam zadnych duperszmitow reklamowych, ktore wypuscilby Hill's :roll:, promocje owszem jakies byly, ale nic wiecej nie kojarze
oczywiscie moge sie mylic
sanabelle, z tego co wiem, tez jakos skromnie z reklama, poza puszkami (jeden i ten sam wzor od poczatku wejscia na rynek) nie epatuje kupujacych gadzetami, puszki sa praktyczne i maja kojarzyc raczej z marka, niz zachwycac ...


aGula1810 pisze:Masz prawo nie lubić firmy royal i z niej nie korzystać,
tylko po co takie argumenty?
Jeśli masz uwagi co do jakości, skontaktuj się z firmą, i wyraź swoją opinię.



RC jest firma stawiajaca na wbrew pozorom szerokie grono odbiorcow, jakimi sa hodowcy i odpowiedzialni wlasciciele zwierzat, jednak nie przeklada sie to na jakosc wyrobow, niestety
mam prawo wyrazic swoja opinie o tej marce, tak samo jak o kazdej innej, a moje argumenty sa adresowane, nie do firmy, tylko do owych wlascicieli
zastanawia mnie bowiem upor niektorych w kwestii "znakomitosci" RC i nieustajacych nad nim zachwytow, mimo, ze czarno na bialym jest napisane, iz karma ta jest co najwyzej przecietna pod wzgledem skladu...
co wiecej, producent jej sam wstydliwie nie przyznaje sie do zawartosci miesa w zarciu dla skadinad miesozercy, jakim jest kot...


aGula1810 pisze: Spróbuję orijen (choć TANIEJ kupuję royala) aby się przekonać i wypowiedzieć.
Będę miała porównanie , bo cena jest obiecująca, ale zobaczę jak jest jedzona, czy rozpuszcza kule, co z gubieniem sierści i ile zostaje w kuwecie.

Dla mnie to są argumenty.
Wychodzę z założenia ze płacę aby mieć rezultaty.
To jest najcenniejsze.
Zdrowie i komfort.


wybacz, :D ale gdyby zalezalo ci faktycznie na zdrowiu kota, nie zwracalabys uwagi na kolorowe duperele dodawane do karmy, tylko na jej sklad :roll:
do rozpuszczania kul wlosowych, mamy ogromy wybor roznorakich preparatow, od past po smakolyki, mozna wybrac, co jest wygodniejsze
karma przede wszystkim ma miec wartosci odzywcze, a dopiero potem pielegnacyjne
rezultatem ma natomiast byc zdrowy, dobrze odzywiony kot, ktoremu jest w pozywieniu dostarczone wszystko, czego potrzebuje jego organizm, reszta to sprawy uboczne

poza tym... wcale nie kupujesz taniej Rc, bo sama napisalas, ze placisz ponad 18 zl za kilogram kupujac worek 10kg :) za Orijena zaplacisz 17,5, cena jest zblizona, ale na pewno nie jest TANIEJ
a promocja skonczy sie za dwa czy trzy tygodnie, wiec raczej nie mozna jej liczyc jako stala cene...

nie zrozum mnie zle : ja ci niczego nie zarzucam, masz prawo uwazac, ze RC to najlepszy dla ciebie wybor ... ja tylko probuje powiedziec, ze niekoniecznie jest najlepszym wyborem dla twojego kota

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pt cze 22, 2007 15:30

wybacz, ale gdyby zalezalo ci faktycznie na zdrowiu kota, nie zwracalabys uwagi na kolorowe duperele dodawane do karmy, tylko na jej sklad


Nie kupuję karmy ze względu na gratisy,
tak się akurat składa że z nich nie korzystam, nie są mi potrzebne.
Royala kupuję dobrych 7 lat, i na przestrzeni tego czasu różnych karm próbowałam...
od około czterech kupuję trzy rodzaje, i podaje na zmianę.
Rojal jest dla mnie dobrą alternatywą, jest wbrew pozorom tani.

Jeśli chodzi o cenę którą płacę to się nie skończy bo kupuję juz od około roku, i cały czas jest taka sama. Ostatnio było po prostu o 2 kg więcej..
(nie używaj informacji których nie jesteś pewna)

Royal, fakt wydaje fortunę na reklamę, i sprzedaż jest cały czas wzrostowa...
ale nie zgodzę się że to zła karma.
Nie chcę kupować past, smakołyków itp bo jestem zdania że to zbędny wydatek skoro mam to w karmie.
Jesli uwzględniasz dodatkowe przysmaki, witaminy, preparaty, ile wtedy wydajesz?
już nie 17,50za kg
a podawać RAZ NA jakiś czas np. pasty odkłaczającej nie uznaję bo nic by to moim kotom nie dało. (częsty błąd kupujących)

Mam swoją politykę podawania karm i tyle.
Wiem, że na moje możliwości podaję najlepszą karmę na jaką mnie stać, bo zależy mi na zdrowiu moich kotów.
Jeśli mnie nie stać kupuję royala a jesli mogę sobie pozwolić na hilsa lub sanabel to też jestem szczęśliwa.

Nie jestem zwolenniczką karm mokrych, które mają dużo konserwantów,
i nie najlepiej są przyswajane. (częściej trzeba odrobaczać)
Lepiej podać ugotowane mięsko. (rybkę, lub jak ktoś nie lubi dób)
Na pewno to jest zdrowsze...
Moim zdaniem.

Napisz mi proszę dokładnie które puszki mają 90%-100% mięsa.
Pisałaś że takie są, chciałabym poznać które to ...
Obrazek

aGula1810

 
Posty: 60
Od: Pt cze 01, 2007 23:18

Post » Pt cze 22, 2007 16:01

aGula1810 pisze:Napisz mi proszę dokładnie które puszki mają 90%-100% mięsa.
Pisałaś że takie są, chciałabym poznać które to ...
to ja się wtrące: ANIMONDA CARNY. http://www.krakvet.pl/product_info.php?products_id=2642
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt cze 22, 2007 16:46

juz mi sie nie chce ciebie cytowac, bo i tak wylapujesz z calego kontekstu tylko to, co chcesz przeczytac i na dodatek interpretujesz po swojemu :roll:
odpowiem tylko w skrocie ale na tyle zrozumiale na ile potrafie i prosze nie dodawaj niczego od siebie
1) NIE KUPUJE zadnych dodatkowych witamin, odzywek
nie musze sztucznie suplementowac witamin ani mineralow, poniewaz w karmie, ktora dostaja moje koty jest ich wystarczajaco duzo
2) paste odklaczajaca podaje sie regularnie a nie raz na jakis czas, obojetnie czy cie to interesuje czy nie, bo inaczej nie ma sensu podawanie jej w ogole (ja nie podaje bo mam koty ekstremalnie krotkowlose)
3) nie "uzywam" zadnych informacji dotyczacych ciebie, tylko podaje fakty, opierajac sie na informacjach uzyskanych ze sklepow, (mowie o cenach RC) nie wiem ile placisz i w sumie jest to dla mnie nieistotne
4)byc moze uwazasz, ze dla ciebie Royal jest tani i dobry, jednak obiektywnie nic lepszego o nim powiedziec sie nie da poza informacja ze rozdaje zajefajne fanty, kuszace wlascicieli zwierzat :twisted:
5) Orijen ma rewelacyjne, moim zdaniem, haslo, ktore tobie i myslacym podobnie pozwole sobie zadedykowac :wink:

TWOJ KOT NIE JEST KURCZAKIEM, NIE KARM GO ZIARNEM :twisted:
a na poparcie zaprezentuje sklad najnowszego hitu Royala (z miseczka :twisted: )

SKŁADNIKI

Suszone mięso z kurczaka i indyka (min. 16% kurczaka), pszenica, gluten pszenny, gluten kukurydziany, otręby pszenne, tłuszcze zwierzęce, hydrolizowana wątroba, biały ryż, sole mineralne, tran, pulpa z cykorii, włókno z jabłek (źródło pektyn), łuski i nasiona psyllium (źródło włókna śluzotwórczego), tauryna, wyciąg z aksamitki wzniesionej (źródło luteiny).


karmy mokre, zwierajace od 80 do 100% miesa, podalam w swoim poscie dwie strony wczesniej, widocznie nieuwaznie czytasz
pozdrawiam :)

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pt cze 22, 2007 18:10

enduro pisze:
tig_ra pisze: Royal Canin, zamiast dokladac do karmy namioty i miseczki, powinien raczej dolozyc miesa... ;)


dobrze powiedziane :lol:
w moim mniemaniu orijen to najlepsza obecnie karma pod względem składu. współczynnik cena/jakość również bardzo pozytywny.


Enduro, nie karmisz już acaną?

Ponieważ dyskusja idzie w kierunku eksperckim :wink: zapytam o tę karmę: http://www.e-karma.pl/pl/kat/21/Adult-Cat-Light-Formula

Co o niej sądzicie? Moje koty mówią tak, tak...jest dla nich apetyczna...Zapytałam o ilość mięsa, odpowiedziano mi: W karmach Chicken Soup zawartość mięsa wynosi 56%.
O wartości karmy nie decyduje tylko procentowa zawartość mięsa ale i forma mięsa, która zostało wykorzystane przy produkcji. W karmach Chicken Soup stosuje się świeże, nie mrożone mięso, które zostaje przetworzone w ciągu 48 godzin od uboju.


W naszym osiedlowym sklepiku kupuję worek tej karmy taniej niż przez net, wychodzi mi coś nieco ponad 11zł/kg...na wagę mogę kupować z worka po 12/kg...

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt cze 22, 2007 18:36

Iza - Enduro nie zdradził wcale Acany.Karma Orijen jest na stronie Acany i to ta sama kanadyjska firma.Wiem bo z tej strony zamawiam :lol:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt cze 22, 2007 19:02

izaA pisze:
Ponieważ dyskusja idzie w kierunku eksperckim :wink: zapytam o tę karmę: http://www.e-karma.pl/pl/kat/21/Adult-Cat-Light-Formula

Co o niej sądzicie? Moje koty mówią tak, tak...jest dla nich apetyczna...Zapytałam o ilość mięsa, odpowiedziano mi: W karmach Chicken Soup zawartość mięsa wynosi 56%.
O wartości karmy nie decyduje tylko procentowa zawartość mięsa ale i forma mięsa, która zostało wykorzystane przy produkcji. W karmach Chicken Soup stosuje się świeże, nie mrożone mięso, które zostaje przetworzone w ciągu 48 godzin od uboju.


W naszym osiedlowym sklepiku kupuję worek tej karmy taniej niż przez net, wychodzi mi coś nieco ponad 11zł/kg...na wagę mogę kupować z worka po 12/kg...



Kurczak, łosoś, mączka z mięsa kurczaka, kasza perłowa, ryż biały, płatki owsiane, sproszkowana celuloza, pełny niełuskany ryż brązowy, ziemniaki (bez części zielonych), tłuszcz z kurczaka (konserwowany witaminą E), indyk, kaczka, proso, naturalny smak i zapach z kurczaka, mączka z mięsa ryb, jaja sproszkowane bez skorupki, marchew, groszek, jabłka (bez gniazd nasiennych), pomidory, borówka amerykańska, szpinak, odtłuszczone mleko w proszku, algi, sproszkowana żurawina, ekstrakt z rozmarynu, nać pietruszki, metionina, suszony korzeń cykorii, wyciąg z juki Schidigera, L-karnityna, Enterococcus faecium, Lactobacillus casei, Lactobacillus acidophilus, Saccharomyces cerevisiae, fermentation solubles, dried aspergillus oryzae fermentation extract,niacyna, biotyna, ryboflawina, kwas foliowy, wszystkie minerały i witaminy zalecane przez AAFCO w żywieniu kotów.


sklad ma ciekawy, jezeli zawartosc miesa faktycznie wynosi ok. 56% to na pewno jest warta kupienia... dodatki w postaci owocow, warzyw i ziol sa bardzo pozytywne i mile widziane w profilaktyce chorob drog moczowych oraz ukladu pokarmowego
nowoscia w karmach dla kotow jest uzycie kaszy perlowej (o ile nie jest to przeklamanie wynikajace z tlumaczenia) i tu mam nadzieje, ze jest to jednak niewielki procent
z tym mrozeniem, to taki sam chwyt reklamowy jak miseczki RC :) - pozostalo juz naprawde niewiele rzeczy, ktorych nie "uzyli" inni producenci, wiec firma skorzystala z takiego :D mrozenie miesa nie ma wplywu na jakosc karmy ;) w niektorych przypadkach moze natomiast miec wplyw na ... smakowitosc jej
ale poza tym calkiem OK :)

jedna rzecz mnie tylko zaniepokoila (nie wiem czy slusznie)
czy tej karmy przypadkiem nie bylo na liscie karm zatrutych?? bo jakos mi sie tak kojarzy... na wszelki wypadek jednak sprawdz date produkcji


EDIT :
dopiero teraz zauwazylam i zastanawia mnie celowosc uzycia ekstraktu koji... wiem, ze uzywa sie go w celu podniesienia mlecznosci krow ale zeby zaraz kotow 8O :?: :lol:

tig_ra

 
Posty: 823
Od: Śro maja 24, 2006 16:03

Post » Pt cze 22, 2007 20:20

czy tej karmy przypadkiem nie bylo na liscie karm zatrutych?? bo jakos mi sie tak kojarzy... na wszelki wypadek jednak sprawdz date produkcji


Niestety cały worek wsypałam do pojemnika na karmę, a worek wyrzuciłam...czy zatruta karma działa od razu? Bo jeśli powoduje np. biegunkę czy inne objawy tego typu - to nic takiego nie ma...dodam jeszcze, że stosując ścicśle dawki podane przez producenta osiagnęliśmy nawet postępy w odchudzaniu, z czego ogromnie się cieszę :lol:

Co do mrożenia mięsa - może nie porównywałabym tego do miseczek gratis...ewentualnie do zawartości mięsa mokrego w zestawieniu do zawartości mięsa suchego...jedna z firm właśnie to podkreślała w swoich materiałach reklamowych...

W poszukiwaniu karmy "doskonałej" nie znalazłam niestety skutecznie działającej na wrażliwy żołądek zakłaczajacego się Otisa. Chciałabym, żeby nie wymiotował kłakami za każdym razem jak się trawką poczęstuje. Podobno Sannabelle jest w tym najlepsza, ale tłusta...chyba wolę podawać bezopet i mieć coraz szczuplejszego kota niż "przetaczać" go z kąta w kąt...

Porównując Acanę Light i tę Chicken Soup - ta druga jest skuteczniejsza w odchudzaniu, to widać 8) [/quote]

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt cze 22, 2007 20:28

Sprawdziłam w wątku o zatrutych karmach amerykańskich - tej nie ma w spisie :P

izaA

 
Posty: 11381
Od: Nie wrz 25, 2005 14:09
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła

Post » Pt cze 22, 2007 20:39

tig_ra pisze:nie pamietam zadnych duperszmitow reklamowych, ktore wypuscilby Hill's :roll:, promocje owszem jakies byly, ale nic wiecej nie kojarze
oczywiscie moge sie mylic


A ja mam w domu metalowa, bardzo fajna zreszta miseczke Hillsa oraz taki dziwny przedmiot ktory przypomina kubek na olowki w ksztalcie kitla lekarskiego :roll:
Moge zrobic zdjecie na dowod :twisted:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt cze 22, 2007 20:45

sisay pisze:
tig_ra pisze:nie pamietam zadnych duperszmitow reklamowych, ktore wypuscilby Hill's :roll:, promocje owszem jakies byly, ale nic wiecej nie kojarze
oczywiscie moge sie mylic


A ja mam w domu metalowa, bardzo fajna zreszta miseczke Hillsa oraz taki dziwny przedmiot ktory przypomina kubek na olowki w ksztalcie kitla lekarskiego :roll:
Moge zrobic zdjecie na dowod :twisted:

Dawaj zdjecie - zaintrygowal mnie ten przedmiot 8) Może to monolit z "Odyseji kosmicznej " Kubricka :?: :strach:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt cze 22, 2007 23:30

Prosze bardzo :lol:

Obrazek

Moim zdaniem, jesli mowimy o "duperszmitach reklamowych", to ten przedmiot zdecydowanie jest w czolowce :roll: nawet nie wiem dokladnie do czego sluzy :lol:

sisay

 
Posty: 3129
Od: Pon cze 18, 2007 12:18
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt cze 22, 2007 23:53

wow 8O a ile za to zaplacilas?

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Maniek19, muza_51, puszatek i 79 gości