Beżyk i Nieśmiałek już w swoich super domkach!!!

[kasia1]

No niestety nie znalazł bo na razie siedzi u mnie kicia z Ciapkowa na tymczasie.

[Sydney]

czyli chlopaki nadal w fundacji

[kotek72]

Z tego co wiem,to jeden chłopak znajdzie domek u Anuli.Na razie to tak po cichu powiem że chodzi o Beżyka.
Cały czas trwają rozmowy Anuli z Lidką
Trzymam kciuki aby się udało

[kasia1]

A to Anula -Spryciula

[-Anula-]

Dziewczyny, jest mały problem.
Zajrzyjcie do tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61631
Nie mogę się oprzeć...
Chyba tam dzisiaj zadzwonię, ale na kiciusia od Was nadal czekam.
Czy Lidyia czuje się dobrze? Coś ostatnio nie odpisuje, a ja specjalnie przyszłam do biblioteki publicznej, żeby zajrzeć na to forum.

Aha, balkon się właśnie zabezpiecza. Nie dało rady inaczej, bo mały ciągle próbował wyłazić do skrzynek z kwiatami...

Pozdrawiam kociaki i ich opiekunów.

[krysiak]

Anula, odzywam sie!!! ja jestem ta która chodzi do fundacji i nie zaglada za czesto na forum a Lida... lida jest upiornie zajeta....
ech... boje sie ze straciłysmy szanse dla Bezyka...

jak jeszcze chcesz bezyka to daj znac, bede teraz pilnowała sprawy... jak nie to trudno... mea culpa.... tylko szkoda mi mojego kochania...

ja jestem ta osoba która miała ci Bezyka przywieźć ...

jeżeli jeszcze aktualne daj znać... mozesz mi tez podac na PW swoja komórke jesli masz problem z dostepem do netu

[Sydney]

czy coś wiadomo? czy chłopaki mają szansę na dom?

[-Anula-]

Czy Lidyia czuje się dobrze? Coś ostatnio nie odpisuje,

Mam nadzieję, że nie zabrzmiało to niezręcznie. Myślałam, czy przypadkiem już nie czas na powitanie nowego członka rodziny.

Szansy na dom Beżyk nie stracił.
Mam jeszcze wolne moce przerobowe

Floro nie jest już młody, nie będzie dobrym kompanem do zabaw dla małego (po domowemu Niusia). Rozmawiałam z panią doktor, do której przyniesiono go do uśpienia. Jeśli w najbliższym czasie nie znajdzie domu - przyjedzie do mnie.
Omówiłam przy okazji kilka innych medycznych problemów, między innymi szczepień. Pani doktor była tak miła, że wyjaśniła mi wszelkie wątpliwości.

Krysiak, Bardzo proszę o jakiś telefon na PW, najlepiej stacjonarny, chyba musimy domówić szczegóły

Coś za szybko to dokacanie idzie, miały być 2 kotki, a wygląda na to, że będą 3.

Całuski dla Nieśmiałków.
Pozdrawiam

[kasia1]

Anula

[Sydney]

jakies nowe wiesci?

[-Anula-]

Floro już jest u mnie od tygodnia.
Dokocenie przebiegło pomyślnie.
Zapraszam do wątku Flora.
Beżyk dojedzie prawdopodobnie w najbliższym czasie.
Jest mały problem z transportem.
Czy ktoś nie jedzie przez Toruń do Warszawy w najbliższym czasie?

Pozdrawiam

[Sydney]

czyli jeszcze tylko domek dla Niesmialka by sie przydal jesli chodzi o transport to najlepiej porozgladac sie na watku transportowym, moze sie zdarzy

[krysiak]

Anula mnie troche zmobilizowała do napisania co u Bezyka!
Jest koci Bog, uwierzcie mi!!!To nie przypadek ze znalazła sie taka dobra Duża!!! Anula to naprawde duża szansa dla Bezyka, pewnie bez niej zmarniał by u nas w fundacji...
Bezyk od pewnego czasu chudł, składałysmy to na karb problemów zołądkowych które miały koty na wiosne, leczenia i związanego z nim stresu...
Po zrobieniu jednak wszystkich badań ( Anula) okazało sie że u Bezyka pojawiły sie kamienie... Specjalna dieta i związane z nią osobne pomieszczenie... to wszystko ciezkie do zrobienia w warunkach fundacyjnych...
Koci Bóg zesłał Dużą... Po serii zastrzyków zleconych przez lekarza (biedny Bezyk trzymajcie za niego kciuki, on jest tak wrażliwy, a te paskudne ciotki go dręczą i dręczą) pojedzie najprawdopodobniej pod koniec tygodnia do Cioci Anuli!

Jednemu bratu sie udało!!! Czy znajdzie sie domek dla drugiego???

[Sydney]

Anula i niech ktos sie zakocha w Niesmialku! Lidka napisz co u niego.

[-Anula-]

Anula

Anula to naprawde duża szansa dla Bezyka, pewnie bez niej zmarniał by u nas w fundacji...

Dziewczyny, nie przesadzajcie.
A Beżyka postawimy na nogi.