Kotki w kiltach :-)))

[Kot_Beren]

co myślicie o tych słodziutkich kotkach szkockich zwisłouchych

[justy]

taki slodkie misiaki piekne sa ...

[Kot_Beren]

Takie słodziaki...Te rozumne oczka...delikatne łapki...inteligentny wyraz pyszczka...ta lśniąca sierść...ten śliczny ogonek...te uszka..mokry nosek...tiaaa, szkoda, że żadnego szkockiego zwisłouchego nigdy nie widziałam #ffoo

[justy]

ja na zywo tez nie

[Witch]

Na wystawie było ich troche. Były też malutkie foldy

[ktosia]

Jest tu z nami na forum napewno jeden zwislouchy kociak- Mao (a moze jakis inny jeszcze sie ukrywa).... Sludziusie sa, przesliczne A te uszka to wogle nadaja im taki niewienny, pluszowy wyglad
Na zywo tez nie widzialam

[Katy]

Takie słodziaki...Te rozumne oczka...delikatne łapki...inteligentny wyraz pyszczka...ta lśniąca sierść...ten śliczny ogonek...te uszka..mokry nosek...

To przecież opis każdego kota

[vitez]

A ja na zywo widzialem szkockiego prostouchego... wlasciwie kotke ... sliiicznaaa, takie dluzsze, misiowate futerko i przemily pyszczek (a pokaze palcem -> lakshmi ma taka hrabianke ).

[Janka]

Takie słodziaki...Te rozumne oczka...delikatne łapki...inteligentny wyraz pyszczka...ta lśniąca sierść...ten śliczny ogonek...te uszka..mokry nosek...

To przecież opis każdego kota

o tak ! tak !! tak !!!

[msc]

Polecam 'The Cat Who Went To Paris' Petera Gethers'a. Nie wiem czy ta książka ukazała się w języku polskim ale jest fantastyczna. Opowiada o przygodach szkockiego folda Normana napisana przez właściciela, który nienawidził kotów dopóki nie poznał swojej "kociej połówki". Świetna lektura.

[Estraven]

Nie ma jej jeszcze po polsku, ale w oryginale są jeszcze dwa tomy kontynuacji przedstawiające całe życie Nortona (nie Normana). Pojawił się on zresztą w wraz z opiekunem w jednym z odcinków serialu BBC poświęconego kotom.