Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Wiem jaka odpowiedz otrzymasz zaraz wiec moze uprzedze - idz do weta i sprawdz czy jest w ciązy a potem ja wysterylizuj - nawet jak bedzie w ciąży i róniez gdy w tej ciąży nie bedzie - kotka nie musi miec malych dla zdrowia a wrecz przeciwnie / zakladam ze myslisz że dlatego powinna/ co zrobisz z kociakami? kociat jest ogrom teraz a jezeli nikt ich nie wezmie. Zastanow sie, jestes chyba troche na forum i powinnas doczytac co tu sie dzieje na adopcyjnej. PozdrawiamMM pisze:Nie mogłam sie doczytać, ale mam pytanie: Kiedy można już rozpoznać czy kotka jest w ciąży?? Moja kotka przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, bo chcę, żeby miała kiedyś kociaki, ale ostatnio bardzo przybrała na wadze mimo, że je tyle samo a miała kontakt z kocurem gdy była u dziadków na działce, ponieważ jej nie dopilnowali... Teraz sie martwię czy czasem nie jest w ciąży. Mia jest 9 miesięczną kicią i myślę, że to jeszcze nie czas na kociaki..
MM pisze:Nie mogłam sie doczytać, ale mam pytanie: Kiedy można już rozpoznać czy kotka jest w ciąży?? Moja kotka przyjmuje tabletki antykoncepcyjne, bo chcę, żeby miała kiedyś kociaki, ale ostatnio bardzo przybrała na wadze mimo, że je tyle samo a miała kontakt z kocurem gdy była u dziadków na działce, ponieważ jej nie dopilnowali... Teraz sie martwię czy czasem nie jest w ciąży. Mia jest 9 miesięczną kicią i myślę, że to jeszcze nie czas na kociaki..
MM pisze:W temacie o ropomaciczu forumowiczka napisała, że ropomacicze występuje u kotek, które mają ruję i jest dowiedzione badaniami, że to nie jest wina podawania hormonów i że kazda kotka może zachorować...
dżaga pisze:Kochani, prosze Was o pomoc. Mam kociczke - jest w bardzo zaawansowanej ciąży. Jest to mój pierwszy kotek i nie mam doświadczenia w kocim macierzyństwie. Byłam z nią u wet. , chciałam się czegoś więcej dowiedzieć, jak wygląda poród, czy sama sobie poradze, czy potrzebny jest przy tym wet. itp - ale trafiłam na jakiegoś leniwego konowała i w sumie wyszłam głupsza niż przed wizytą. Mam jakiś tydzień na przygotowanie się na powiększenie rodzinki. Powiedzcie mi, czy kociczka poradzi sobie sama z porodem, czy powinnam przy niej być (tego się obawiam, bo sama jestem w 7 miesiącu ciąży). Strasznie się tego boje - że np. urodzi się martwy kotek, albo coś będzie szło nie tak - a ja nie będę umiała jej pomóc. Próbowałam wyszukać tu info, ale bardzo dużo napisaliście już w tym temacie i trudno tu wyszukać konkretnej informacji.
Mam jeden wolny pokój, które teraz będzie przeznaczony dla kociej rodzinki - domyslam się, że będzie potrzebna nowa kuweta, posłanko, miseczki (ale to troszke później), a co do samego porodu? Nożyczki do pempowiny, ręczniki, poduszka elektryczna.....czy coś jeszcze?
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], kasiek1510, misiulka i 223 gości