jest oczywiście nadal nerwowy, i tylko czekają z Maksem jakby tu wszcząć kolejną burdę, ale obaj są kocimi drechami, i trudno się dziwić

Łatek daje się głaskać i czasem brać na ręce, i ogólnie rzecz biorąc jest kochany, ale nieszczęśliwy, bo on MUSI BYĆ JEDYNAKIEM!!