BŁAGAM ZOSTAŁY 4 kociaki reszta miała szczęscie..może i te

[Adramelech]

Wyłapywanie dzikich szczeniąt aborcja i tak dalej to naprawdę dobra droga jestem z was dumny

[TygrysiaKotka]

Dziewczyny on chyba cierpi na moja dawna przypadlosc czesc z Was pewnie wie o czym mowie buuu Adramelech ciekawa jestem ile ty kotów wyleczyłeś i ilu pomogłeś przejdz sie po okolicznych 'dziurach' albo do schroniska i zobacz ile jest małych biednych Kociakow - jesli one im nie pomoga to nie pomoże nikt!! wiekszosc z nich jest po prostu dzika - moze i maja szanse na przezycie w swoim (wg.ciebie) 'naturalnym srodowisku" ale popatrz do czego to prowadzi - coraz wiecej maluchow pozostawionych samym sobie- chorych i głodnych - zdziczałych... chyba lepiej je wyleczyc i poszukac dla nich odpowiednich domkow niz zostawic na pastwe losu....

[TygrysiaKotka]

Dziewczyny, on chyba cierpi na moja dawna przypadlosc czesc z Was pewnie wie o czym mowie buuu Adramelech ciekawa jestem ile ty kotów wyleczyłeś i ilu pomogłeś przejdz sie po okolicznych 'dziurach' albo do schroniska i zobacz ile jest małych biednych Kociakow - jesli one im nie pomoga to nie pomoże nikt!! wiekszosc z nich jest po prostu dzika - moze i maja szanse na przezycie w swoim (wg.ciebie) 'naturalnym srodowisku" ale popatrz do czego to prowadzi - coraz wiecej maluchow pozostawionych samym sobie- chorych i głodnych - zdziczałych... chyba lepiej je wyleczyc i poszukac dla nich odpowiednich domkow niz zostawic na pastwe losu....

[Callisto]

Wasze wypowiedzi są wielce wspaniale rzekł bym nawet zbawienne

Ten sposób rozpoczynania wypowiedzi świadczy o braku szacunku do rozmówców. Prowadząc tak dyskusję musisz się liczyć z tym, że i Tobie ten szacunek nie będzie okazywany. Devę już poniosło, czego nie pochwalam, ale bierz pod uwagę, że Twoja ironia może wywoływać różne reakcje.

Do treści Twojego posta nie będę się odnosić - ani ja nie przekonam Ciebie do swoich racji, ani Ty mnie. Mam nawet podejrzenie, że niewiele wskórasz na tym forum w zakresie promocji swoich poglądów.

Na koniec dołączę do apelu reddie o przeniesienie tej dyskusji w inne miejsce. Ten wątek powstał w celu znalezienia pomocy grupce kociąt umierających z głodu i chorób. Nasze dywagacje z pewnością do niczego im się nie przysłużą.

[dorcia44]

każdy ma prawo do swojego zdania ...mamy wolna wole i wolny wybor..


a malutkie chaszczaki mokną te kociaki juz są zalezne od człowieka ,bo tam jest człowiek ,da jeść...nie uciekaja w panice na jego widok ..czekają zmiłowania i odrobiny strawy..
to my jesteśmy odpowiedzialni za los tych zwierząt to my je udomowiliśmy...dlaczego mamy patrzeć biernie jak umierają w cierpieniach..dlaczego?
to moj wybór.....ja nadal będe robiła to co uwazam za słuszne i nadal będe namawiała do sterylek,kastrowania ..do ratowania...i sama będe to robiła i wiesz ..ja wiem że my robimy dobrze..

[TygrysiaKotka]

Masz racje Callisto

Skupmy sie na szukaniu domków dla Kociambersów i nie dajmy sie prowokować a teraz







Kto przyganie Kociabry????
domek pełeń serca - zgłoś się

[reddie]

To ja się "wepcham" z dorciowymi czarnuszkami, które mam w łazience Wyrwanymi-Okrutnie-Z-Naturalnego-Środowiska-I-Zniewolonymi-Przez-Złych-Fanatyków

Erin i Ramsey. Ta-daaa!

[novena]

Adramelech, a skad ty masz pewnośc co jest dla nich najlepsze?
Chyba nie bardzo rozumiesz o co tu chodzi.Nasze działania nie mają na celu oswajanie dzikich zwierząt.Nie odławiamy i nie "polujemy" na sarenki,dziki czy rysie aby je trzymać w domowych pieleszach jako maskotki.Tu chodzi przede wszystki o ograniczenie napopulacji bezdomnych zwierzat .To jest głównym celem.Kot nie jest dzikim zwierzęciem z natury zamieszkującym te wszystkie śmietniki,piwnice,blokowiska.To człowiek jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy i to człowiek winien coś temu zaradzić.Skoro piszesz,że kot to dzikie stworzenie to czemu nie żyje gdzieś w lasach,chaszczach czy łąkach lecz trzyma się siedzib człowieka?Dlaczego dzikie kotki nie uciekaja na bezludzia aby urodzić swoje dzieci tylko kocą sie pod balkonami czy w piwnicach?Dlaczego wreszcie wiejskie koty,których przecież nikt nie zamyka w czterech ścianach,trzymaja się gospodarstw?Przecież gdyby było tak jak piszesz to na wsi nie powinno być zadnych kotów.I nie ma to zwiazku z jakimś zniewoleniem bo żaden gospodarz nie będzie tracił czasu na oswajanie "dzikiego" kota.
Czy gdybyś jakimś zrządzeniem losu urodził sie,powiedzmy w parku to znaczy,że miałbys tam na zawsze zamieszkać?Nie, bo to nie miejsce dla ciebie .To nie pisz proszę,że tam gdzie stworzenie przyjdzie na świat tam jego dom.

[novena]

O,widzę,że dość długo mi zeszło z tym postem

Popieram zdania przedmówców!

Dorcia,poszło!Wiesz co...

[reddie]

Podpisuję się pod tym, co napisała novena. Ręcyma i nogyma.

No to czyli dobrze słyszałam, że kot jest zwierzęciem udomowionym

[red_devil]

dyskusja ma jednak plusy - watek cały czas na górze !!

ps. uważaj bogu ognia na Freyje ze swoim KOCIM rydwanem....

[TygrysiaKotka]

Jeżeli jest tu ktoś to zastanawia się nad przygarnięciem do siebie jakiegoś Kotecka który będzie super przylepką i prawdziwym 'domisiem przytulakiem' to super że tu jest! Są piękne Kotecki do oddania szczegóły u dorci44, nie ma się nad czym zastanawiać

a może to nie prawda że Bush nie lubi dzikich kotów...

[dorcia44]

dzieki dziewczyny
nie bylo mnie ..ale mam wielki problem z moją sunią Nadią ,jest bardzo chora ,wyniki okropne,nie wiemy nadal co jej jest ,4 dzien nie je...nie pije.tylko lezy...jutro zapewne zapadnie decyzja... ma 11lat.

novena stokrotne dzieki ,jeszcze nie zagladalam ale teraz wszystko mi sie przyda...

[moka1]

myślimy

[TygrysiaKotka]