wklejam tu e maila jakiego dostałam od nowej panci Majeczki..dla takich chwil warto robic to co robimy,....
Witam serdecznie!
Przepraszam za długie milczenie, ale szybko postaram się nadrobić
zaległości:
... TeDe ("ten drugi" po prostu, gdyż pojawił się u nas gdy rządził
jeszcze ten pierwszy) po okazaniu swojej dezaprobaty na wszelkie znane mu
sposoby (prychanie, furczenie, odwracanie się tylną częścią ciała do
rozmówców, ostentacyjne spanie w "nie swoim" miejscu itd. itp.) przez 3 dni
patrzył spode łba na młodsze pokolenie z miną pt. "odbiło wam???", po czym jak
gdyby nigdy nic okazał się troskliwą mamusią (tatusiem?), wylizując
Nikitę od stóp do głów i cierpliwie znosząc jej ataki na swój ogon;
...Marlon - początkowo nieśmiało, po 2 dniach WIĘCEJ niż ŚMIAŁO,
szukał w Nikicie kumpla do szaleńczych gonitw po domu; dziś już nie bardzo
wiadomo kto kogo goni, ale jedno wiadomo napewno: wielki Marlon uciekający
przed maleńką Nikitą (a raczej jej wielkim temperamentem) jest żywym obrazem
stwierdzenia "pogoniła mu kota"!;
obaj panowie sromotnie przegrali walkę o władzę w naszym domu, ciekawe
czy to ze względu na niezaprzeczalny urok osobisty Niki, czy też jej ognisty
temperament, ustępują jej miejsca przy swoich miskach, na swoich
posłaniach i ... na naszych poduszkach...
...Nikita... no cóż, długo by można pisać - jest prawdziwą "kobietą z
pazurem"! Pierwszego wieczoru całkiem śmiało opanowała topografię
naszego M-3 na tyle dobrze, ażeby kolejnego wieczoru udoskonalić ją z
prędkością formuły 1... W zabawach jest niedościgniona, w robieniu min i
wyginaniu się przed lustrem nie ma sobie równych, jej reakcje na nowe rzeczy (np.
dyskusja z włączoną pralką) są nie do opisania. Niestety te chwile są
ulotne i trudno je zarejestrować aparatem. Z całą stanowczością jest 8
cudem świata! Przewróciła nasz dom do góry nogami - wszystko kręci się
wokół niej, ale pomimo, że chłopcy prześcigają się w okazywaniu jej
swojej miłości, śpi tylko ze mną! KOBIETY GÓRĄ! Nadal nie lubi brania na
ręce, ale pracujemy nad tym. No, w końcu jest kobietą z charakterem!
Do gorących pozdrowień załączam niewielki procent kociego pamiętnika,
który zdążyłam zarejestrować,
teraz to już całkiem zaryczana jestem..są oczywiście zdjęcia ..ale to pozniej..