Perełka-już wszystko dobrze

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob cze 16, 2007 23:19

:ok:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 17, 2007 9:54

Anka pisze:Znam Toszę osobiście i potwierdzam - całkiem normalna jest (no, chyba, że się maskuje) :lol:

dziękuje Aniu, w obecnych okolicznościach te referencje są na wagę złota :lol: :lol: :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 17, 2007 9:57

Amika6 pisze:
Tosza pisze: Wszuistke inne koty traktuje normalnie :lol: (ne zakładam im sukienek z różowymi falbankamy, nie wożę w wózeczkach,nie przewijam-no-całkiem normalna jestem :lol:

Pewnie nie pozwalają, ale spróbuj z Perełką powinno sie udać :ryk: :ryk: :ryk:

Bardzo śmieszne :lol: :lol: :lol:
Dzis rano się budzę i co mam przed oczami-rozpłaszczony pyszczek Perełki na wprost mojej twarzy. Dobrze, że to taki lekki kot, bo jat większe koty spały na mnie, to budziłam się połamana. Perełk praktycznie ne czuję.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 17, 2007 9:59

Anna_33 pisze:Ciesz sie, ze kicia z tych drobniutkich ))Moj kot jest chudy, ale 4,5 kg wazy. A pozycja "jak dziecko do odbicia" tez nam jest znana.
Zarzuca sie kota na ramie, on sie przeciaga, lapy myje, ziewa,obgryza kucyk lub zasypia.Z naszego przodu wisi jego tyl,a na plecach reszta kota... Pelen luz i wykorzystanie duzego...
Ale wystarczy usiasc i kot juz tak nie chce.Nie ma lekko, trzeba byc w ruchu...jak z niemowlakiem, ktory usnac nie moze :twisted:

..

Perełka tak się ukłąda właśnie jak siedze bez ruchu, czyli kiedy pracuję przey komputerze. Chodzenie jej mniej odpowieda, ale też wtedy nie schodzi.

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 17, 2007 10:06

Jedno nieostre, drugie prześwietlone :evil: ale za to z wczoraj :) . Nie mam cierpliwości do robienia zdjęc (i umiejętności tez nie)
Obrazek
Obrazek

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 17, 2007 10:26

Malgosiu, to juz calkiem inna Perełka, to calkiem inny kot:))
A jak jej jeszcze rude plamy z lapek zejda to bedzie sliczna. Chociaz z tym jest klopot. Szeryf ma jeszcze styczniowy rivanol na futrze. Ale na szczescie na zarosnietym futrze:)).

Moje futrzaki bardzo wypieknialy po biolecitinie, chyba tak to sie nazywalo. Preparat dla starszych kotow.TAm z tego co pamietam byl olej z wiesiolka.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 17, 2007 10:42

Jaka śliczna dziewczynka :1luvu:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Nie cze 17, 2007 11:17

W tych oczach to sie zakochac mozna...

Ja nie wiem, moze tak nie wolno, ale prosze...zajrzyjcie tutaj.Znacie wiecej ludzi na miau, moze jakos pomozecie..
Chca uspic zdrowego kota...po prostu oddali go do wet zeby go zabil..W glowie sie nie miesci..
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61612&highlight=
Obrazek Obrazek

Anna_33

 
Posty: 4120
Od: Nie mar 05, 2006 23:39
Lokalizacja: Warszawa Ursynow

Post » Nie cze 17, 2007 23:36

ten kot pieknieje w oczach :love:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon cze 18, 2007 14:57

Lidka pisze:Malgosiu, to juz calkiem inna Perełka, to calkiem inny kot:))
A jak jej jeszcze rude plamy z lapek zejda to bedzie sliczna. Chociaz z tym jest klopot. Szeryf ma jeszcze styczniowy rivanol na futrze. Ale na szczescie na zarosnietym futrze:)).

.

Ja nie wytrzymałam i...ostrzygłam jej te łapy :oops: . Slady po wygoleniu (do pobrania krwi juz ładnie zarosły, więc wymysliłam, że to zrudziałe furto wytnę i sprowokuje białe futro do wzrostu. Nie mam siły czekac pól roku, aż samo zejdzie.
dzis idę do byle jakiego gabinetu( to ten koło mnie) dac zastrzyk hormonalny. Skończyły mi się tabletki, mój wet będzie dopiero w środę, w którą ja będę w Katowicach-jeszcze by brakowało, by znów dostałą rui. I za kilka dni znów ją wykapię-są miejsca, gdzie absolutnie ne sięga językiem i jest tam nie biała, ale żółta.
Lidko-ty kiedyś pisałaś, że Borasol świetnie usuwa zażółcena z sierści? Trzeba rozcieńczyć? Jest szkodliwy dla kota? A może przemywać wodą utlernioną (wycięłam dużo, ale nie wszystko :evil:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 16:59

Tarnowskie koty gorąco pozdrawiają Perełkę!!!

A co mówił wet kiedy bedzie można jej zrobic sterylkę? Bo myslę że za dużo zastrzyków hormonalnych może w jej przypadku mieć efekty uboczne większe niż u normalnego kota. Była wycienczona i osłabiona dość długo a to juz organizm inaczej reaguje. Popytaj weta.

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto cze 19, 2007 19:05

thor pisze:Tarnowskie koty gorąco pozdrawiają Perełkę!!!

A co mówił wet kiedy bedzie można jej zrobic sterylkę? Bo myslę że za dużo zastrzyków hormonalnych może w jej przypadku mieć efekty uboczne większe niż u normalnego kota. Była wycienczona i osłabiona dość długo a to juz organizm inaczej reaguje. Popytaj weta.

dziekujemy za pozdrowienia i też pozdrawiamy :)
Z tym zastrzykiem to jest tak dziwnie-będę jutro u mojego weta i zdecydujemy, bo w "byle jakim gabinecie" powiedzieli mi, że po tygodniu tabletek zastrzyk spowoduje ropomacicze (mój wet zaordynował najpierw tabletki, a potem zastrzyk, żeby uniknąć ryzyka ropomacicza 8O ). Jeden zastrzyk starczy na kilka miesięcy. Ona jak już będzie nadawać się do narkozy, to trzeba zrobić zęby-do tego czasu musi brać antybiotyk. Ne da się prawdopodobnie zrobić zębów i sterylki przy jednej narkozie-weci nie chcą, bo to grozi zakażeniem rany ( u Perełki zwłaszcza, bo ma zęby w fatalnym stanie). Więc prawdopodobnie czekają ją dwie narkozy

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 19:35

Tak racja zeby i sterylka to za dużo naraz.

Perełka jesteś? Powiem jedno: ALE TY MASZ SZCZĘŚCIE ŻE TRAFIŁAŚ DO TOSZY!!! Wreszcie odmieniło się Twoje życie na lepsze. Przytulaj się do swojej Pani tak mocno jak tylko się da i nie odstępuj na krok! Jej zawdzięczasz wszystko :D

thor

 
Posty: 1241
Od: Czw paź 28, 2004 20:51
Lokalizacja: Tarnów

Post » Wto cze 19, 2007 19:41

thor pisze:T Przytulaj się do swojej Pani tak mocno jak tylko się da i nie odstępuj na krok!

Z tym właśnie mamy problem-Perełka cały czas leży mi na ramieniu. Nie da sę pracować :D :D :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 19, 2007 20:17

Ech, zazdroszcze niemozebnie, bo moja zadna nie chce tak ...
:))

musze sprawdzic palpacyjnie jak to z ta Perelka jest,
:))
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], nfd i 29 gości