Ale myśląc pozytywnie: prawe oko patrzy jak trzeba i da się tak żyć. Zanosi się na to, że chłopak wyjdzie jeszcze na prostą.
Jest w szpitaliku, pod dobrą opieką. Kciuki cały czas potrzebne, ale ja jestem dobrej myśli.
POTRZEBUJĘ TYMCZASY-PROŚBA O ZAMKNIECIE WATKU
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Czarny Farciarz lewego oka to raczej mieć już nie będzie, pewnie skończy się operacją usunięcia. Ale myśląc pozytywnie: prawe oko patrzy jak trzeba i da się tak żyć. Zanosi się na to, że chłopak wyjdzie jeszcze na prostą.
Jest w szpitaliku, pod dobrą opieką. Kciuki cały czas potrzebne, ale ja jestem dobrej myśli.
Ale myśląc pozytywnie: prawe oko patrzy jak trzeba i da się tak żyć. Zanosi się na to, że chłopak wyjdzie jeszcze na prostą.
Jest w szpitaliku, pod dobrą opieką. Kciuki cały czas potrzebne, ale ja jestem dobrej myśli.
- Posty: 16483
- Od: Wto paź 26, 2004 12:28
Wrzucam tu fotki różne, Agis - stąd sobie je weź do nowych wątków!
Zorro - jeden z kociaków ode mnie z bloku (rodzeństwo sztuk jeden jeszcze w piwnicy):
Mamba i Pyton - z Krasiczyńskiej. Dysponują razem jednym kompletem oczu:
Bury kocur z wypadku, kilka stron temu prosiłam o kciuki dla niego. Kciuki zresztą nadal potrzebne, bo teraz ważą się jego dalsze losy. Super miziak!
Zorro - jeden z kociaków ode mnie z bloku (rodzeństwo sztuk jeden jeszcze w piwnicy):
Mamba i Pyton - z Krasiczyńskiej. Dysponują razem jednym kompletem oczu:
Bury kocur z wypadku, kilka stron temu prosiłam o kciuki dla niego. Kciuki zresztą nadal potrzebne, bo teraz ważą się jego dalsze losy. Super miziak!
- Posty: 19154
- Od: Pt maja 20, 2005 20:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Posty: 12757
- Od: Sob maja 21, 2005 17:33
- Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk
Cała mas kciuków żeby starczyło dla wszystkich kociaków i kocurka i kotki i jeszcze tych, których nie wymieniłam 
]
- Posty: 5853
- Od: Pt mar 31, 2006 20:52
- Lokalizacja: Zalesie Górne
a co tam, jeszcze troche kciukow zadnemu kociakowi nie zaszkodzilo 
a tu duuuuzo slodkich futrzaczkow 
a tu duuuuzo slodkich futrzaczkow
- Posty: 209
- Od: Pt wrz 29, 2006 11:00
- Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno
- Posty: 4361
- Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
- Lokalizacja: warszawa
Maluszek ma już swój wątek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2289622#2289622
Zapraszam.
Uprasza się również o regularne podbijanie ze względu na mój chroniczny brak czasu
Wężowidła jutro - dziś już padam na pysk...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2289622#2289622
Zapraszam.
Uprasza się również o regularne podbijanie ze względu na mój chroniczny brak czasu
Wężowidła jutro - dziś już padam na pysk...
- Posty: 4361
- Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
- Lokalizacja: warszawa
- Posty: 19154
- Od: Pt maja 20, 2005 20:05
- Lokalizacja: Warszawa
1. PILNE!!!! ten kociak z nowolipek jest bardzo zagrożony, dziś wylano tam jakieś chemikalia!!! jadę tam wieczorem zobaczyc co i jak, ale NIE MAM GO DOKĄD ZABRAĆ!!!!
on niestety jest juz spory (ok. 4 mce) i dzikawy - trzeba go na poczatku zamknac do kaltki (pozycze) i oswajac cieprliwie!!!
HELP!!!!
2. na powazkach sa 3 kotki z kocietami, do wziecia JUŻ
3. ten kot, ktorego gingerka wozila tez szuka tymczasu!
on niestety jest juz spory (ok. 4 mce) i dzikawy - trzeba go na poczatku zamknac do kaltki (pozycze) i oswajac cieprliwie!!!
HELP!!!!
2. na powazkach sa 3 kotki z kocietami, do wziecia JUŻ
3. ten kot, ktorego gingerka wozila tez szuka tymczasu!
- Posty: 19154
- Od: Pt maja 20, 2005 20:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Posty: 11026
- Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
- Lokalizacja: Warszawa-Piaski
Kociak z Nowolipek już bezpieczny. Okazał się facetem. To brat Selmy i Soni, które były u mnie kiedyś na tymczasie. Brat miał do nich dołączyć, ale mimo wielu prób nie udało się go złapać.
Prawdę mówiąc jechałam tam bez zbytniej wiary w powodzenie - skoro tyle czasu się kamuflował, to nie bardzo wierzyłam, że teraz się zdecyduje wyjść. I faktycznie - łatwo nie było, ale zabójczo pachnąca przynęta w klatce-łapce i karmicielka cierpliwie machająca patyczkiem zrobiły swoje
Jest w niezłym stanie, oczy trochę podrażnione od chloru, ale bez dramatu. No i jest śliczny. I wcale nie dziki.
No ale to by było na tyle, jeśli chodzi o sukcesy. Więcej żadnego kota złapać nam się nie udało.
Prawdę mówiąc jechałam tam bez zbytniej wiary w powodzenie - skoro tyle czasu się kamuflował, to nie bardzo wierzyłam, że teraz się zdecyduje wyjść. I faktycznie - łatwo nie było, ale zabójczo pachnąca przynęta w klatce-łapce i karmicielka cierpliwie machająca patyczkiem zrobiły swoje
Jest w niezłym stanie, oczy trochę podrażnione od chloru, ale bez dramatu. No i jest śliczny. I wcale nie dziki.
No ale to by było na tyle, jeśli chodzi o sukcesy. Więcej żadnego kota złapać nam się nie udało.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais
Alfons Allais
-
- Posty: 21216
- Od: Czw sie 05, 2004 16:52
- Lokalizacja: Warszawa
UPDATE kociąt do zgarnięcia:
Powązki - 3 mioty (już "gotowe" do łapania)
AWF - 2 mioty (jeden na pocz. lipca, drugi w sierpniu)
Klaudyny - 1 szt. (dla niej jest DT)
Nowolipki - 1 miot (od tri, jakoś koniec lipca-sierpień)
Bazar - 1 kociak (do kompletu Modjeski)
Wysockiego - 1 miot (3 sztuki) - na już.
Krasiczyńska - 2 szt. z miotu Wężowideł (Agis) + 1 szt. z miotu u Asi i Psoty
Szczerze mówiąc najbardziej mi zależy na znalezieniu tymczasu dla tych kociąt z AWFu najbliższych, czyli ok. 5-10 lipca. Mogłabym je pomóc łapać 9 lipca (będę pół dnia w Wawie). ALe musi być co z nimi zrobić... pls!!! One sa od miłej kotki, takiej garnącej się na ręce, biało-dymnej...
Do tego jest sporo kotek do złapania:
Klaudyny - 3 (najpierw kociak)
Nowolipki - 1 (Pysia)
Nowiniarska - 3 + kocur
Kawęczyńska - 1
AWF - 1 (działki) + 2 kocury (szklarnie)
Krasiczyńska - dużo
Dobrowoja - 1
Powązki - po odłowieniu kociąt...
I teraz - ważne:
W niedzielę wyjeżdżam. Klucze i dostęp do sprzętu oraz wszelkie namiary na karmicieli i informacje dodatkowe będzie mieć Czarna Agis - to ona będzie koordynować całość w moim zastępstwie. Proszę jednak, byście nie zostawili jej samej i by kierowcy jej pomogli.
Chyba najlepiej, jeśli kierowcy, którzy już jakiś region znają działali właśnie tam. Jeśli nie czują się dobrze w samym łapaniu - niech wezmą pasażera wprawnego:). Złapane dorosłe koty do kastracji odwozi się do Boliłapki, niestety raczej tylko w godzinach pracy (pon.-pt 12-20, sob, niedz 10-16), chyba, że się dogadacie z Maćkiem, że będzie i je przyjmei o innej godzinie. (tylko BARDZO proszę o odbieranie ich potem - kocury po 1-2 dniach, kotki po tygodniu - i wypuszczanie! Kociaki (dotyczy tylko Krasiczuńskiej teraz) najlepiej przekazywać od razu odpowiednim domom tymczasowym.
Myślałam o takim podziale rejonów:
Aleba + Marcin - Krasiczyńska
Gingerka, Tajdzi - AWF
Uschi + Tanita - Nowiniarska
Agneska - Kawęczyńska i Dobrowoja
Pysię z Nowolipek spróbuje złapać sama karmicielka, dopiero jeśli jej się nie uda to można jej pomóc (Agalenora?)
Koty z Klaudyny może łapać sama Czarna Agis, sprzęt wozi się tylko windą Ale ktoś musi je potem zawieźć na Ursynów.
Oczywiście wszyscy niewymienieni a chętni kierowcy są zaproszeni do współudziału, tylko muszą znaleźć sobie do towarzystwa kogoś, kto dany region już zna. Jest takich osób sporo
Proszę też o pamietanie o kotach, które siedzą w lecznicy lub u mnie w klatce szukających tymczasu:
Kluska - zostało jej kilka dni tylko!!!!
Bury 10-letni kocur z lecznicy
Chloraki
Powązki - 3 mioty (już "gotowe" do łapania)
AWF - 2 mioty (jeden na pocz. lipca, drugi w sierpniu)
Klaudyny - 1 szt. (dla niej jest DT)
Nowolipki - 1 miot (od tri, jakoś koniec lipca-sierpień)
Bazar - 1 kociak (do kompletu Modjeski)
Wysockiego - 1 miot (3 sztuki) - na już.
Krasiczyńska - 2 szt. z miotu Wężowideł (Agis) + 1 szt. z miotu u Asi i Psoty
Szczerze mówiąc najbardziej mi zależy na znalezieniu tymczasu dla tych kociąt z AWFu najbliższych, czyli ok. 5-10 lipca. Mogłabym je pomóc łapać 9 lipca (będę pół dnia w Wawie). ALe musi być co z nimi zrobić... pls!!! One sa od miłej kotki, takiej garnącej się na ręce, biało-dymnej...
Do tego jest sporo kotek do złapania:
Klaudyny - 3 (najpierw kociak)
Nowolipki - 1 (Pysia)
Nowiniarska - 3 + kocur
Kawęczyńska - 1
AWF - 1 (działki) + 2 kocury (szklarnie)
Krasiczyńska - dużo
Dobrowoja - 1
Powązki - po odłowieniu kociąt...
I teraz - ważne:
W niedzielę wyjeżdżam. Klucze i dostęp do sprzętu oraz wszelkie namiary na karmicieli i informacje dodatkowe będzie mieć Czarna Agis - to ona będzie koordynować całość w moim zastępstwie. Proszę jednak, byście nie zostawili jej samej i by kierowcy jej pomogli.
Chyba najlepiej, jeśli kierowcy, którzy już jakiś region znają działali właśnie tam. Jeśli nie czują się dobrze w samym łapaniu - niech wezmą pasażera wprawnego:). Złapane dorosłe koty do kastracji odwozi się do Boliłapki, niestety raczej tylko w godzinach pracy (pon.-pt 12-20, sob, niedz 10-16), chyba, że się dogadacie z Maćkiem, że będzie i je przyjmei o innej godzinie. (tylko BARDZO proszę o odbieranie ich potem - kocury po 1-2 dniach, kotki po tygodniu - i wypuszczanie! Kociaki (dotyczy tylko Krasiczuńskiej teraz) najlepiej przekazywać od razu odpowiednim domom tymczasowym.
Myślałam o takim podziale rejonów:
Aleba + Marcin - Krasiczyńska
Gingerka, Tajdzi - AWF
Uschi + Tanita - Nowiniarska
Agneska - Kawęczyńska i Dobrowoja
Pysię z Nowolipek spróbuje złapać sama karmicielka, dopiero jeśli jej się nie uda to można jej pomóc (Agalenora?)
Koty z Klaudyny może łapać sama Czarna Agis, sprzęt wozi się tylko windą
Ale ktoś musi je potem zawieźć na Ursynów.
Oczywiście wszyscy niewymienieni a chętni kierowcy są zaproszeni do współudziału, tylko muszą znaleźć sobie do towarzystwa kogoś, kto dany region już zna. Jest takich osób sporo
Proszę też o pamietanie o kotach, które siedzą w lecznicy lub u mnie w klatce szukających tymczasu:
Kluska - zostało jej kilka dni tylko!!!!
Bury 10-letni kocur z lecznicy
Chloraki
Ostatnio edytowano Sob cze 23, 2007 8:53 przez jopop, łącznie edytowano 1 raz
- Posty: 19154
- Od: Pt maja 20, 2005 20:05
- Lokalizacja: Warszawa
oooo, ale duuuuuużżżżżoooo wpisów od mojego ostatniego pobytu...
agis - gdzie wątek wężowideł?
czy nikt nie zrecenzuje mojego "planu urlopowego"?
agis - gdzie wątek wężowideł?
czy nikt nie zrecenzuje mojego "planu urlopowego"?
- Posty: 19154
- Od: Pt maja 20, 2005 20:05
- Lokalizacja: Warszawa
ja wracam 2 lipca z Krakowa i biorę się za tę Nowiniarską (+ za Bródno, ale to już inna bajka)
kocur z lecznicy ma aukcję na allegro, całkiem sporo osób na nią wchodzi
to tyle ode mnie
kocur z lecznicy ma aukcję na allegro, całkiem sporo osób na nią wchodzi
to tyle ode mnie
- Posty: 11026
- Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
- Lokalizacja: Warszawa-Piaski
jopop pisze:oooo, ale duuuuuużżżżżoooo wpisów od mojego ostatniego pobytu...
agis - gdzie wątek wężowideł?
czy nikt nie zrecenzuje mojego "planu urlopowego"?
Czy ja też muszę recenzować na piśmie??
Dość obszernie się już przecież wypowiedziałam...
Wątek Pirackich Wężowideł nadal w mojej głowie, ale całkiem sprecyzowany
W najbliższym czasie ujrzy światło dzienne.
Uschi - dzięki!! Jesteś
- Posty: 4361
- Od: Czw wrz 07, 2006 23:14
- Lokalizacja: warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 336 gości