Syberyjczykopodobny... jestem TORIL, napewno facet:))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 14, 2007 22:38

mnie cieszy ze w ogóle cos z ręki weżmie :D
dzisiaj był surowy kurczaczek 8)
a jak delikatnie zabiera z palca-prawdziwa dama :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 15, 2007 9:45

Śliczna jest. :)

bettysolo pisze:dzisiaj był surowy kurczaczek 8)


Mam starutkiego kota. Ostatnio byłam z nim u weta i wetka powiedziała, że kotu nie wolno dawać surowego kurczaka, bo może przenosić salmonellę. Gotowany jak najbardziej jest OK.
Pozdrawiam,
Ludek
Szyszka 07.2005 r., Apik 07.2007 r., Zdzira 2018 r. + 2 boorki
Klakier [*] 02.08.90 r. -09.04.07 r., Tygrys [*] 09.91 r. - 05.07.07 r.

Ludek

 
Posty: 200
Od: Pon gru 27, 2004 20:14
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt cze 15, 2007 11:20

o cholera,a moje straszydła lubia tylko wszystko surowe :?
gotowane nie bedziemy jeść :evil:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 15, 2007 12:09

Fajnie, że Gerdunia czyni postępy :)
A kurczaka może wystarczy sparzyc przed pokrojeniem?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt cze 15, 2007 13:17

tak tez zrobie i zobaczymy co bedzie :D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 15, 2007 16:35

bettysolo pisze:o cholera,a moje straszydła lubia tylko wszystko surowe :?
gotowane nie bedziemy jeść :evil:


Mój kot ma 16 lat i całe życie był na surowym, Klakier, który odszedł w kwietniu :cry: miał 17 lat i też całe życie był na surowym, bo Pani żyła w nieświadomości :oops:. A Pani zyła w nieświadomośći, bo koty nie chorowały :D. To, że teraz Rudy choruje związane jest raczej z wiekiem, a nie z kurczakiem. Do tej pory mieliśmy szczęście i same zdrowe nam sie trafiały.

Myślę, że samo sparzenie niestety niewiele da.
Pozdrawiam,
Ludek
Szyszka 07.2005 r., Apik 07.2007 r., Zdzira 2018 r. + 2 boorki
Klakier [*] 02.08.90 r. -09.04.07 r., Tygrys [*] 09.91 r. - 05.07.07 r.

Ludek

 
Posty: 200
Od: Pon gru 27, 2004 20:14
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt cze 15, 2007 19:54

Czytam sobie i jestem pewna, że Gerdunia jest już na prostej drodze do zaufania człowiekowi, chociaż trochę to potrwać może. Cieszę się przeogromnie :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob cze 16, 2007 21:48

przyjechał TZ i Gerda aż tak mocno sie nie zestresowała :D
siedzi sobie w miare spokojnie w klateczce
no może nie przemieszcza się bezstrosko ale tez nie syczy i nie prycha :wink:
myślę ze juz wkrótce wypuszczę ją do sypialni
:D
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob cze 16, 2007 21:55

Ale dobra wiadomość :lol: :lol: .
Czekamy na relacje z pierwszego spaceru
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto cze 19, 2007 7:27

A co tu tak cicho 8O , czekamy na wiadomości :lol:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto cze 19, 2007 7:35

Mnie też nurtuje co słychać u pięknej Gerdy?
Bettysolo prosimy o nowe wieści. :)

Wawe

 
Posty: 9486
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto cze 19, 2007 9:41

Hej, Gerduniu, co u ciebie???

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto cze 19, 2007 11:28

co słychać na polu walki? :twisted:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto cze 19, 2007 17:26

mieliśmy niespodziewanych gości więc całkowicie zmienił się harmonogram :?
Gerda została w klatce ale zostawiliśmy kocinkę w pokoju tylko przesunęliśmy troche w bardziej ustronne miejsce

trochę kocica sie zestresowała ale nie prychała ani nie syczała zbyt wiele :)
dzisiaj rano została przeniesiona z klatką do sypialni
specjalnie jeszcze nie otwieraliśmy drzwiczek bo to jednak inne pomieszczenie i chcieliśmy aby Gerda sie przyzwyczaiła

szczerze powiedziawszy niespecjalnie jej sie to miejsce podoba
z pokoju miała widok na prawie całe mieszkanie i swojego ukochanego Clarensa a sypialnie niewielka więc siedzi teraz "obrazona" :wink:

a jutro z rana zamykam sypialnię na klucz za to otwieram klatkę...
co sie będzie działo zobaczymy :wink:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto cze 19, 2007 17:29

Mam nadzieję, że dobrze będzie się działo.. W każdym razie trzymam za to kciuki.. :ok:

Pisz koniecznie.. :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 31 gości